Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

były__premier

Użytkownicy
  • Postów

    1 145
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez były__premier

  1. dziękuję. pozdrawiam
  2. zostanie. tu będzie jego być, jego jest. trzeba jakoś nazwać: kawałek nieba wyschnięty na wiór, złoża zastygłej magmy, chmury, chmury ziemia. drobiny węgla, miasto z piasku. otwarte jak rana, złamana kość a w środku linia frontu. odwrót. pismo mówi: próchno i strach, próchno i strach. podróż po ostatni zapas, ekwipunek dla snu. trzeba się spieszyć, zanim miasto zakryje jaskrawa skorupa, zanim miasto zdmuchnie fala. zanim dotrze dezerterujące echo.
  3. ale jak wiersz jest przeładowany to nie jest dobre dla niego;) trzeba dać oddech czytelnikowi! owszem, żal, ale mi kiedyś ktoś napisał pod wierszem, że poezja to sztuka rozstawania się ;) pozdry
  4. proponuję wywalić lub przeredagować następujące frazy: z nieznośnie cudownym światem pierze dopasowuje się do głowy jak sterta kamieni duszę wszystkie krzyki od powstrzymania lekkiego ciężaru nieba i przedwcześnie tłumi dni w swojej bieli nietknięte spokojne jak święty w trzepocie skrzydeł prostuje kształty mój los który wije się jak złota żyłka w polnym kamieniu przesadziłaś z metaforami, w ten sposób nie da się zbudować interesującego wiersza, bo czytelnik się znudzi. skondensić proszę ten tekst. pozdry
  5. poprzedni był lepszy, tu jakby zabrakło pomysłu i trochę nudny jest ten wiersz. do następnego. pozdry
  6. 1. dzięki za zrozumienie ;) 2. dlaczego? jest Bóg, wszechświat - czyli to wszystko co wokół, są i atomy z których wszystko się składa. 3. cytat, czyli dedykacja, to żart. wcześniej była konkretna osoba, ale czytelnicy bali się wypowiedzi wprost. wiersz jest o pisaniu, o zmaganiu z materią, tematem etc. stąd samotność twórcy, który zmaga się z bestią - z poezja. a z Bogiem też przecież zazwyczaj gadamy samotnie!? 4. możliwe, przemyśle. dzięki za fachowy koment :) pozdry
  7. ok. zastanawia mnie dlaczego dedykacja tak odstarsza? heh. to jest zabawa z inną dykcją poetycką, którą próbuję po prostu. dystychy wprowadzają w tekst więcej spokoju, powagi - to bardziej klasyczna forma. proszę marudzić, ja się nie obrażam;) pozdry
  8. dedykacja to tzw. kwestia techniczna;) Henry;) ja się bardzo cieszę, że jest zrozumiały, ten wiersz:)
  9. Ewie to wcale nie jest proste – pisać o sobie i o tym, że nie ogarnia się wszystkiego wokół. mówisz: musicie być bardzo samotni. tak, jesteśmy. bo jak inaczej zaglądać bestii w oczy? albo bogu gdy drepczemy sobie, ugniatamy deszcz i liście. w ciemności która nie zna odpowiedzi, pod włos który pręży włókno. ponad to czego nie ma - wydarzy się wkrótce; złączy atom z atomem.
  10. jesteś w błędzie:))) wiem co jest co. to proszę wyjaśnić, lubię uczyć się nowych słówek:)
  11. nie ma takiego słowa jak ożaglenie chyba ożaglowanie? co?
  12. popieram :-) No to wywalam i serdeczne dzięki za propozycje.:))) EK za "od nowa" osobne dzięki:))) bardzo proszę, polecam się ;)
  13. ale ja nie umiem;) zrezygnowałbym po prostu z tego dwuwersu, bo psuje przyjemny wiersz:)
  14. sympatyczne ale bez puenty. zbyt kawonaławowa, imho,imho. pozdry
  15. twoje palce tańczą na bruku proponuję oglądniecie filmu pt. Dancing in the dark pozdry
  16. no tak,sens życia. też się zastanawiam nad tym wydziobanym niebem, i alianckimi czołgami nacierającymi na pustynną armię Rommla,O! :)
  17. heh, mam jedynie doświadczenie polityczne;)
  18. albo Edyta Bartosiewicz, mmmmm:D
  19. :) serio to może być hit;) ale mi dziś piosenkowo, hehe. pozdry
  20. Wasikowi lepiej wyszło to "drżenie" ;)
  21. może i nie daje, ale wkurza mnie ten frędzel na końcu;) podumam sobie nad podszeptem. dzięki. pozdry
×
×
  • Dodaj nową pozycję...