Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MARIUSZ RAKOSKI

Użytkownicy
  • Postów

    1 151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MARIUSZ RAKOSKI

  1. ... oj nie wiem, co jest grane :D Mało. pozdrawiam :)
  2. A kto to podał, że whisky lepsza? :D Tylko czekać wiosny, dzikiej różny i czerwonego wina: mróz przyszedł, ale też można pisać - jest coś takiego, jak tarcie ciał, i proszę wierzyć, jest bardzo gorąco :D Pozdrawiam, świetny.
  3. "dziewiczy ziemi groch" - a co to? reszta O.K. Pozdrawiam
  4. Oczywista oczywistość? Dla mnie radykalizm :) Pozdrawiam.
  5. Taka refleksja prywatna: nigdy nie lubiłem matematyki, bo cyfry :D Tak: bez twarzy bez wrażeń i bez życia tylko fakty i wydarzenia i zapis cyfrowy dla prochu dla ciała w postaci żywego a nigdy nie istniejącego. Pozdrawiam
  6. No dobry ten absynt, jednak zdecydowanie w za małej ilości! Bo jakościowo, to ta whisky smakuje. Pozdrawiam.
  7. aj... a mogło być dobrze, bardzo dobrze: dopowiedzenia w postaci wymienionych wykonawców i przykazania bym usunął, a wprowadził jakieś metaforzyska naprowadzające do tychże kapel i dopowiedzenia... wydaje mi się nawet, że nie trzeba byłoby nic dopowiadać, bo bez tego wszystko trzyma się "kupy". Ogólnie pozytywnie, pozdrawiam M.
  8. ... że mało, to nie oznacza, że dupencja... dla mnie klimat ujmujący, do tego - chyba - podmiot liryczny uważa, że nasza ojczyzna jest krajem, w którym też może się podobać... poza tym całkiem niezłe metaforzyska, a to przedstawienie: wszystko powyżej kołdry martwe - super. chcę więcej. pozdrawiam. śnieżnie. :)
  9. oj, myślałem z początka, że będzie bełkot, a tutaj tak ładnie o różowym niebie zdobywanym ze szczytów i te nogi łamane przez trawę: więcej witaminek i wapna :D pozytywnie.
  10. Przyczerniłeś mi kota... ; ) Dzięki. : ) no z lekka przyczerniłem, żeby nie rżnął głupa :D ... nie zmienia to jednak zakończenia i znaczenia ... tylko nie dożynać wieczora. jak stado pędzących imadeł, świetny wiersz.
  11. Ojej, za dużo tutaj radykalnych wypowiedzi pojawiło się w komentarzach, bo z "oceniania" wiersza następiło jekieś niesłychane przejście na ocenianie - dosłowne - nas mężczyzn, i to jeszcze takie generalizacje i ogólnienia, że uchowaj Boże... wypowiedź Nessa I. szczególnie powinna zostać poddana jak najszybciej rewizji, inaczej grozi nam IV wojna światowa :D Trzy grosze dorzucę: z doświadczenia powiem, że NIEKTÓRE kobiety horrorystycznie przenoszą swoje id i ego na płeć brzydką... facet umiera po chwili wypowiedzenia słów "i biorę ciebie XY za żoną", lub w innych okolicznościch ;D Pozdrawiam
  12. ... no bardzo dobre pisanie, z tego mogą być dzieci :D Szkoda jednak, że taki lapidarny, ale dwie ostatnie strofy to majstersztyk :) Pozdrawiam śnieżnie.
  13. Z tego mógłby być całkiem niezły przekaz dobrze zapisany... rzeczywiście troszkę nieporadnie ze strofą pierwszą, ale niektóre wersy ("wyciągamy z oczu opowieki", "pocałunki sładamy jak jajeczka") wyśmienite! Dobre, pozytywnie. Pozdrawiam
  14. Ojej, nie dość, że przegadane to i paskudny klimat. Proszę wybaczyć, ale jestem na nie: no za bardzo bombastyczny ten wierszyk, te święta nie będę wyjątkowe :) Ale plus za intencje. Pozdrawiam
  15. no na ręcach nosić taką Wiktorię... jednak torszkę opowiedziana historia :), ale dlaczego nie. pozdrawiam.
  16. klimat ujmujący, ach, ja bym sobie tak podotykał tych zimnych korzeni i ścierał się z grzesznymi figurami :D jednak ten jęzor i błękitna brzemienność jakoś mnie straszą :D pozytywnie.
  17. Puenta powinna sie zdarzyć, ładne. Winem też można się sparzyć. pozdrawiam
  18. tja, a noc dożyna, dożyna i dożyna bezustanku chociaż nie ma z tym rytuałem nic wspólnego przypatruje się bacznie a świnie uprawiają wyżywanie wyżynanie dobre.
  19. Wyrzucic wtrącenia-motto, a pozostanie nam niezły smaczek. Poezji patriotycznej mówię nie, jednakoż z tego tworu odczytuję wspaniałą pacyfistyczną manifestację... Jest, jest wartością... jestem na tak! Pozdrawiam PS. Nie ma gorszych i lepszych wierszów, są te słabsze i mocniejsze: ten lawiruje gdzieś po-środku :)
  20. Metafory niewyszukane, ale jakoś dobrze wkomponowane w to opowiadanie :) Jakoś "troglodyta", "komfort" mi nie pasują - sprowadzają na ziemię. Ostatnia strofa - git! Pozdrawiam w oczekiwaniu na więcej.
  21. Dach - czyżby autor miał na myśli dach jako dach, czy nie-dach? Jeśli opcja pierwsza - wypisz wymaluj suicyde, jeśli to drugie - nie wiem :) Strofka ostatnia - smaczek :) Pozdarwiam
  22. Bardzo, bardzo dobre "czernienie papieru", gratulowac :) A szkoło na wszystko jest dobre. Pozdrawiam.
  23. Dobre przedstawienie od ostatniego akapitu. Przykro mi, ale nic więcej. Pozdrawiam.
  24. Kurczę, usunąłem przypadkowo tekst ;/ Więc krótko; dotychczas w opowiadaniach i powieściach stosowałem narrację trzecioosobową, narratora wszechwiedzącego, ale ona mnie przerasta, trudno prowadzi się akcje. Pisząc, że nie czytałem, nie miałem na myśli, że w ogóle nie miałem w dłoni powieści poprowadzonej narracją pierwszoosobową, ale to, że tekst jest za krótki. Twój tekst jest okej, ale jak dla mnie mało. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...