Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    10 956
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. Stefan: a może ananasem Bezet: nie może być w limerykach - zamknięta forma - głos w dyskusji napisany treściwie bez zbędnych słów MN: Podziwiam, że żyjesz w celibacie - mnie na to nie stać. Mnisi buddyjscy uważają, że celibat rozjaśnia umysł - coś w tym jest
  2. "Turgor" - wzrasta pieszczotami, Gryząc, wargami hasasz. Wzlatuję kolejnymi strzałami, Wzdychasz: "zjedz ananasa".
  3. JEZUICKI - okrzyk na widok polskich biznesmenów poza Polską SKLEROMETR - przyrząd do pomiaru zaniku pamięci ORNITOLOG - androlog PANTOGRAF? - pytanie o tytuł w dawnej Germanii KARMELITANKI - słodkie tańce
  4. wspominasz PZPR?
  5. Pewna poetka okolic Buska Chciała kochana być z francuska. Marzenia najszczersze Ułożyła w wiersze. Ktoś ją nie tylko językiem muska.
  6. dobra instrukcja, ale nie dla mnie pewno nie jestem ja poetą może ten wiersz ktoś pisze za mnie a mi te słowa same lecą On rym i rytm trzymać się stara i mówi "pisz ty grafomanie" Ja biorę pióro i myślę: Zaraz - sens najważniejszy jest mój Panie Pozdrawiam Jacek
  7. historia w schemacie: od paluszka do łóżka panie to dobrze znają a jednak ulegają i może jest ciekawiej ale kto wie?????
  8. jak zwykle -prowokacja bo jak toczy się akcja to: "do czego doprowadziłeś....... dotknij jak mi serce bije.... ja już mam dość.... ta twarda kość... ............... i co killka dni w słuchawce głosik dźwięczy: ja mam ochotę .... wpadnij na trochę... ja w to nie wchodzę - potem to męczy.
  9. to chyba przez dwa jabłuszka które mu sama podała ........ a że nie pogryzł odpowiednio to utknęło mu w gardle jedno zostało na wieki - rzecz znana tkwi do dziś - jabłko Adama
  10. doskonałe spostrzeżenie, ale może bajka o miłości tym bardziej potrzebna. Pozdrawiam Jacek
  11. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać paluszek, Okazać czułości okruszek. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać dłoń, I czułość rośnie doń. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać rękę, Uczucie rodzi się piękne. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać ramiona, Namiętność wzrasta płonna. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać pysia, Słodkie – całować już od dzisiaj. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać piersi, Tak mógłbym tylko je pieścić i pieścić….. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać swe ciało. - kochania było by mało i mało…… Niech się Pani nie boi Proszę dać się oswoić……..
  12. gdy Cię język bardzo swędzi to go trzymaj na uwięzi weź do buzi coś słodkiego potem użyj na całego!!!!
  13. a czytając słuchać jak w tle śpiewa Julio Iglesias - Nostalgie Wiersz świetny - ten typ lubię Pozdrawiam czytając i słuchając Jacek
  14. Maćku!!! takie milusie to gilganie policzków Całość sympatyczna Pozdrawiam Jacek
  15. a to jest dialog??
  16. Wiesz, że masz rację, można było cały wiersz inaczej poprowadzić osiągając ten sam finał, ale na takie coś to muszę mieć tzw "wolną głowę". W białym tekscie można poszaleć ale ja mam swoje upodobania. Pozdrawiam dziś mokry Jacek
  17. Masz rację - wieje wiatr fantazji, ale czasami trzeba się rozprawić z rzeczywistością. Ja też lubę Twój styl pisania, i powiem Ci coś więcej; dla mnie poezja bez rymu jest jak człowiek, któremu amputowano kończyny, wyraża się tylko słowami a brak gestu. Ale to moje upodobania Pozdrawiam Jacek
  18. Ewo!!! podoba mi się plusowanie... Gekon!!! czasem moralitety są potrzebne ... le mal!!!! staram się ciężkie tematy pisać pogodnie i lekko Stasia!!! nie wiedziałem, że aż wzruszają..... Reginko!!! wiedz, że ten problem często jest spotykany, a przy odrobinie zrozumienia można go uniknąć, a póki co wspaniałych motylków - bajecznie kolorowych Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarz Jacek
  19. Myślę ,że egzekutywa p.o.p. Twoją samokrytykę przyjmie. Ja akceptuję i partia doceni, ale jeśli możesz pozostań przy rymach. Towarzysze nasi nie są wolni od błędów uczą się czasem wieczorowo - partia rozumie. Pozdrawiam Jacek ps: p.o.p. - podstawowa organizacja partyjna
  20. Miłe przeżycie nad stawem jesienną nocą, szkoda tylko,że byłaś sama. Klimacik wiersza - super. Pozdrawiam z nad stawu Jacek
  21. Zdrady małżeńskie nie biorą się z powietrza, To przynoszą je granatowe motyle. Nie ważne, że Ty psychicznie jesteś lepsza, A On miewa słabości - "kolorową chwilę". One przędą się jak kokon - latami, Nici niechęci, niezrozumienia i szykan. Niby razem, ale samotność jest z wami, Często czułości oraz rozmów unikasz. Uważaj, schowaj niechęć a czułość okaż, Do kolacji we dwoje nabierz ochoty. Przytul, bo czuły gest na wagę złota, Wtedy nie przyfrunie granatowy motyl.
  22. Zdrady małżeńskie nie biorą się z powietrza To przynoszą je granatowe motyle Nie ważne, że Ty psychicznie jesteś lepsza A On miewa słabości -„kolorową chwilę” One przędą się jak kokon - latami Nici niechęci, niezrozumienia i szykan Niby razem, ale samotność jest z wami Często czułości oraz rozmów unikasz Uważaj, schowaj niechęć a czułość okaż Do kolacji we dwoje nabierz ochoty Przytul, bo czuły gest na wagę złota Wtedy nie przyleci granatowy motyl
  23. Alu!!! Ja Ciebie jeszcze tak całkiem prywatnie pytam - nie łącząc z wierszem: czy jak człowiek patrzy haftem to nie jest przypadkiem naprany. Ale to problem życiowy. Pozdrawiam Jacek
  24. ja nikogo nie potepiam ale tak myślę oraz czuję że gdy mąż żonę szykanuje w końcu zostawi go z żalem on zostanie wielkim ... rogalem
  25. daj pan spokój panie rewiński ta pańska woła z przyzwyczajenia nudno jej tam nie jest a pan tutaj jeszcze podziałaj oj nie jedną mocniejszą zmożesz a może załpiesz wenę za nogi widzisz, na śliwce w ogrodzie ćwierka ptaszek do roboty i nie marudź to jeszcze nie twój czas zdróweczko!!! mocna ale smakowita Jacek PS czy to nie kociołki garkowi przygadują?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...