Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. ten wiersz cały czas kręci emocjami od szczegółu do ogółu z tłem nieosiągalnego ideału, piękna ....
  2. to fakt, że iskiereczki tak wielu zadawalają :)
  3. zależy od sytuacji - różne cudności są na świecie, a zwłaszcza gwiazdy - nie mówię o gwiazdeczkach
  4. Znakomity pomysł Metaforyka dobra. Druga zwrotka, może te dłuższe wersy, dobrze brzmi. Pozdrawiam Jacek
  5. nie zawsze:)))) czasami cudne uda się posiąść, ale to bardzo rzadko pozdrawiam Jacek
  6. Lato deszczem płynące, Przykryte zasłon chmurami. Oczy firanką powiek Zakryte i mokre łzami. Smutek pełza po ziemi Mgłą, co nad łąką się kłębi. Ludzie zimnem skuleni Pragnący jeszcze coś spełnić. Czekają ciepła słońca, Żółtych promieni nadziei, Niechcianych chorób końca, Kogoś, kto życie ich zmieni. A ziemia stale krąży Od wieków tym samym szlakiem. Człowiek - gna aby zdążyć, Choć wszystko jest byle jakie.
  7. Piotr Jasiński; dziękuję - szkoda, że nie napisałeś dlaczego Ci się podoba zak stanisława: wszyscy się modlimy dziękuję Miłka Maj: dziękuję za wpadkę Beenie M Nigdy nie traktuję Twoich uwag jako czepianko Ja zastosowałem skróty myślowe i rzeczywiście są błedy w interpunkcji; - Czy słyszysz słowa, które znaczą w przestrzeni pełnej niedomówień. – w szumie słów są słowa znaczące zwłaszcza, że informacje nie są podawane do końca - Czy słyszysz dźwięki, które płyną osamotnionych , tkwiących w tłumie. – ....dźwięki, które płyną, osamotnionych - tkwiacych w tłumie (samotni w tłumie - są tacy) - nie koniecznie "gdzieś" dość często w pobliżu nas dzie wuszka miło snujesz myśl dalej - wszystko co jest nieosiągalne zdaje się cudne.. Pozdrawiam wszystkich serdecznie Jacek
  8. Czy słyszysz słowa, które znaczą w przestrzeni pełnej niedomówień. Znów jakieś fakty przeinaczą a gwiazdy zawsze świecą cudnie. Ktoś się narodził, inny odszedł, skończyła żywot jakaś miłość. Dziś pewne prawdy są nam obce i już nie ważne to co było. Czy słyszysz dźwięki, które płyną osamotnionych , tkwiących w tłumie. Ktoś reklamuje swoją inność a gwiazdy ciągle świecą cudnie. W zaułkach krzyczą głuchoniemi, ślepcy przejmują stery władzy. Jedni zabawy są spragnieni, choć umierają inni nadzy. Czy widzisz wokół znaki czasu, ciemność zalewa nas w południe. Więc pomódl się za dusze nasze - niech gwiazdy dalej świecą cudnie.
  9. miły obrazek z finezyjnymi rymami - bez sprzeczności jeśli się wczytać Pozdrawiam Jacek
  10. ślicznie i nastrojowo we Wrocławiu a gdzie to jezioro? wyobrażam sobie Mazury Pozdrawiam Jacek
  11. bardzo ładne ale : spotkałaś miłość taką maleńką co zadawala się małą chwilą tryśnie erosem małą kropelką a Ty znów myślisz czy tu coś było? potem Cię spotka gdzieś na wakacjach ożyje znowu minutką ciepła chociaż to bezsens, bez żadnej racji chwilą dopada - i w mig ucieka pozdrawiam Jacek
  12. Robert Kmiel to jest sarkazm zak stanisława na sam widok kaczek niejeden narowisty koń wpada w furię, a kaczki takie spokojne Nata Kruk i to jest najważniejsze dziękuję i pozdrawiam Jacek
  13. Dwa konie narowiste ciągnęły swe wozy. Raz żyło im się lepiej, innym razem gorzej. A że łby wielkie miały i nie od parady na pomysł w końcu wpadły, aby ciągnąć razem. Jeden wóz zaprzężono - interesów wspólnych. Niech pociągną razem oba konie dumne. Lecz boję się o was narowiste konie: na widok stada kaczek znów dacie się ponieść.
  14. Super opisujesz Ziemię Ciechanowską. Jak zwykle stymulujesz do dopisania ale życie gna. Nara.... Pozdrawiam Jacek
  15. No właśnie - trudny problem. Każdy wiersz ma w sobie muzykę, a słysząc muzykę to widzisz obrazy które jeśli potrafisz malujesz słowem.
  16. urokliwa ta Twoja rzeka chociaż troszeczkę przegadana pewno zakończy żywot w morzu w zakolu zginie łódź wystrugana jak zawsze Ty masz wolny wybór możesz pozwolić się jej unieść albo przeczekać gdzieś na brzegu i tak kończymy zawsze w trumnie ps. ostatnio modna kremacja :)) pozdrawiam serdecznie Jacek
  17. Bardzo rzadko komentuję białe wiersze ale obok tego nie mogę przejść obojętny. Wiersz dobry refleksyjny zwłasnym klimatem. W rozmowie z księżniczką używasz jej cytatów? Pozdrawiam Jacek
  18. Zainspirowany "Lekcją" napisałem powyższy wiersz i umieściłem go w tym dziale właściwym czyli w dziale wierszy Zaangażowanych Dziękuje za komentarze i pozdrawiam Starszy Grafoman Amator
  19. treść podana wykwintnie, na talerzu ozdobionym słowami ale kiedy się wczytuję czy to utyskiwania samotnej pani? pozdrawiam Jacek
  20. wersów przybywa czy się nie zgrywasz to nie jest banał ty oszukana a może żart czy tynfa wart :) pozdrawiam Jacek
  21. Niechaj mnie Zośka już nie rozsmuca, Że w słowach dźwięków usłyszeć nie można. Gdy w każdym słowie jest zawarta nuta, A w każdym zdaniu brzmi jakaś melodia. Dlaczego uważasz, że słowa są ubogie, Niepotrafiąc oddać wszystkich świata dźwięków. Kiedy Ciebie słucham, to Ci zaraz powiem, Że słowa oddają świata dźwięki piękniej. A jeszcze Ci dodam, że wyraz ma nuty, I w zdaniu melodia jest zawsze ukryta. Ten piękny świat dźwięków, marzeniem osnuty, Dobierając słowa mogłabyś opisać. Słowa wraz z muzyką razem chodzą w parze Tworząc piękny duet, co aż niebios sięga, A każde oddzielnie jest w stanie wyrazić Najwyższe uczucia i odcienie piękna.
  22. gościem być czy mam wejść czy usłyszę ja "no gdzie" z butami się gramolisz czekam czy pozwolisz? pozachwycać małym nic może to "na wodę pic" Pozdrawiam Jacek
  23. Przemiłe Panie dziękuję. To fakt - nic nigdy nie dziergałem. Wpadka merytoryczna trudno. Zmieniłem - może będzie lepiej. Serdecznie pozdrawiam Jacek
  24. był "Rok Gałczyńskiego" i będąc na kilku koncertach poświęconych jego poezji napisałem: „Zaczarowana dorożka Zaczarowany dorożkarz Zaczarowany koń” To jak na bluzce broszka To jak pożółkła fotka To jak lawendy woń „Teatrzyk zielona gęś ma zaszczyt przedstawić….” Te słowa dźwięczą w uszach i mają nas bawić Padają jak iskierki na kolorowych brukach Odbijają się – czy to koń podkową stuka? Nie to nie koń, tylko samochód przemyka A iskry gasną i nie wskrzeszają płomyka Nadziei. Giną w mroku - w ciemnej ulicy Poważne twarze – wiersz nie zachwyci….. „Zaczarowana dorożka Zaczarowany dorożkarz Zaczarowany koń” To jak na bluzce broszka To jak wódka gorzka To jak porcelanowy słoń „Teatrzyk zielona gęś ma zaszczyt przedstawić….” Słowa uciekają w dal, miast poetę sławić Ten humor paradoksu i miłych skojarzeń Wesoły sens wiersza, – kto go dziś „zajarzy”? Kto spostrzega świat piękny i przymruża oko? Wznosi wzrok swój ponad byt i patrzy wysoko W niebo. Tam pegaz ciągnie dorożkę zaczarowaną. To już jest niemożliwe, to już zapomniano……. „Zaczarowana dorożka Zaczarowany dorożkarz Zaczarowany koń” To jak na bluzce broszka To aksamitna wstążka To jak nieba toń. a potem się zaraziłem (mową wiązaną) i do tej pory choruję poznając rzeczy które w normalnym życiu nikomu i do niczego nie są potrzebne no bo na co komu poezja skoro liczy się tylko kasa. Może jak hobby: raz dziennie zjeść na ciepło.......... pozdrawiam Jacek
  25. Czy ta poetka to ma być jego własna żona ? Pozdrawiam Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...