-
Postów
10 970 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
105
Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz
-
Jak ony te wiersze piszą, Niechlujnie i niepoprawnie. Czy same czytają co piszą? Ech te pisanie – nie strawne. Czytać się tego nie da, Jest to o jakiś bzdurach. Spirytusem zmywać trzeba Świntuszenie o – partykułach. Jak ony te wiersze piszą, Czy ony muszą bluźnić? Rysują, krzyczą, nie słyszą, Byle się tylko wyróżnić. Zwrócić na siebie uwagę. Zaznaczyć, że byłem tutaj, Rysując kobietę nagą. Zwłaszcza jej piersi i uda. Jak ony te wiersze piszą, Skąd znają bezeceństwa Pornografię oglądają, A potem takie szaleństwa. Że chłop na chłopa naskoczy I coś tam mu w odbyt wkłada. Baba babę też łaskocze. A fu, do Unii to się nada. Krycha!! Jest roboty fura!! Zmywać, - co piszą pany. Teraz musi być kultura, Szorować kible i ściany!!
-
erotyk kanibalistyczny
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znów opisujesz namiętnie Pragnienia swoje gorące. Tak jadła, jadła byś chętnie, wchłaniając wszystko bez końca. Apetyt w Tobie olbrzymi, Pochłaniasz każdą chrząsteczkę. Alu - przepraszam źle czynisz, pomyśl choć jedną chwileczkę: Przestań pochłaniać łapczywie, Poczuj smaczek jedzenia. Delektuj, gryząc żarliwie, Smakuj te chwile spełnienia. -
Jakieś podobieństwo w wierszu Twoim widzę, Do utworów, które sam chętnie czytam. O nagości w świetle, o uroku piszesz A w sposób taki, jak miła kobieta, Co w wierszach swoich tęsknoty wylewa, Marzeń miłosnych opisując obraz. Lecz z Twego wiersza powagą powiewa, To Twoje myśli - lecz nie parodia.
-
zadyszki dostanie padnie jak pies Pluto a potem zawyje bardzo rzewną nutą
-
Pana z żadną kawką przecież nic nie łaczy. Pan się zdenerwował - telefon wyłączył.
-
nie ma się co złościć ani wilka besztać teraz on pobożny prawdziwy wilk - przechrzta
-
Przybrał wilk skórę owczą Do mszy służąc w kościele. Myśląc: takim fortelem Oszukam każde ciele. Przylepił miły uśmiech, Zajmując ławkę pierwszą, Zapomniał biedaczysko, Że kły mu w pysku sterczą. Ty wilku, dobrze działasz, Ciężka jest twoja dola. Każdy numer jest dobry By zyskać elektorat.
-
ja jeszcze pamietam takie czasy - a kysz zamknięta w butelce w piwie pływała mysz więc muszka w piwie wcale się nie dziwie obecnie w lokalu w zupie mucha pływa a kelner palcami usiłuje ją zdybać mucha z palcem w zupie smacznego - nie kupię a panienka paluszkami plaster szynki dotyka w tych samych paluszkach zaraz kasa znika odporność ma płocha - w gardle mi się cofa
-
Leszku !!! Rozumiem, że ten wiersz to odpowiedź na mój komentarz z działu Z. Rzeczywiście wierzysz w te "inne byty", ale one są jakieś takie kulinarno- prozaiczne "....gotowanej zupy". Czarna ma rację. Może lepsza ta "zupa miłości" bardziej wzniosła. Ale to temat na inny utwór. Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku, życząc dużo szczęścia i radości Tobie i Twoim bliskim. ps. Twoje eksperymenty z formą są bardzo interesujące, Zastanawiają mnie tylko rymy: jeśli bardzo dokładne to Ci napiszą, że z okolic Częstochowy, a jeśli niedokładne to giną - wiersz biały, gdzieś jest złoty środek, a może tylko rytm zostawić? - temat do rozważań - pytanie retoryczne
-
drobiny czasoprzestrzeni
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Leszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślami przemierzyć jeszcze się godzi Przez "nieznane" dzisiaj formy istnienia Chociaż nic nie widzisz, to nie dowodzi że innych bytów - nie ma -
i basta
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znakomity wierszyk, taki lubię. Figlarnie: " Stroiła strofka..." Właśnie o ten warsztat idzie "Rymusiów" nam przybywa i to jest miłe, ale brak im płynności, a ten poprostu płynie. Rozłożenie sylab 5-5-8 lub 7 znakomite. Ja też poszukuję nowych form, ale formę kształtuje temat. Pozdrawiam Jacek -
Po co ta jesień?
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przy przenoszeniu rzeczywiście urwał się początek cudzysłowu. Jan Paweł II powiedział: "Pan Bóg zabiera człowieka w porze zawsze dla niego najkorzystniejszej" Nie skojarzyłaś "jesieni" żeby nie powiedzieć starości - ograniczenia ruchowe, ale mnóstwo czasu na przemyślenia. Po co to jest? W czasie tzw. "produkcyjnym" nawet nie ma czasu na pewne przemyślenia. Przygłądając się starszemu pokoleniu, narzekającemu na samotność -czasami zgorzkniałemu, kiedy ja gonię wczoraj bo o jutrze nie mam kiedy myśleć, zauważam, że jednak ten wolny czas po coś jest - no właśnie tylko po co??????? Zresztą to gadanie nie dla wszystkich. Pozdrawiam Jacek -
Nadinterpretacja - konkurs.
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
to jeden z pierwszych moich komentarzy ale chyba nie można tu mówić o nadinterpretcji; Choroba ...trudno tu stwierdzić choroby przyczynę, choć ciało boli i gorączka pali, lecz kiedy spojrzę na młodą dziewczynę, czuje coś w portkach…jakby kawał stali… korzeń to jaki, czy kawałek drewka…. też się, cholera, człowiekowi wdało… jedno lekarstwo na to: zgrabna dziewka i żeby jeszcze jej też się zachciało... Lefski, Cytuj pm Data publikacji: 2004-08-08 06:31:50 Galeria zdjęć / inne prace Lefski (Brak) o rany! można się zgorszyć... :)) marzenka, Cytuj pm Data publikacji: 2004-08-08 12:57:20 Galeria zdjęć / inne prace marzenka (Brak) Pani Marzenko! - Przepraszam, że pouczę ale w gorączce chłopu przeszkadzają klucze jak i portfel, co musi nosić co dnia. A nie ma gdzie nosić, to trzyma w spodniach. Pozdrawiam Jacek Jacek Suchowicz, Edycja Cytuj pm Data publikacji: 2004-08-08 13:19:22 Galeria zdjęć / inne prace Jacek Suchowicz (Brak) tytuł utworu: "o podrywaczach jeszcze..." w warsztacie - pozwoliłem sobie zacytować - brak linku pozdrawiam Jacek Jasiu czy ja mam teraz napisać nowe komentarze do wszystkich publikowanych utworów czy do utworów publikowanych po 23 grudnia br? -
Po co ta jesień?
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"W porze dla siebie najlepszej zostaniesz zabrana" A teraz ciągle samotna rozpaczasz. Ożywiasz kolorowe wspomnienia - ciągle zapłakana, Tylko na samotność uwagę zwracasz. Jesień mieniąca się złotem, dla Ciebie jest szara, Przeszłości piórem kreślisz obrazy. Wylewający żal, uśmiechem przykryć się starasz. Do krzywd wzrastają błahe urazy. A przecież złota jesień jest dla Ciebie stworzona, W swojej ułomności - doskonała. W samotności Ty siebie samą musisz pokonać. Przed Tobą nowe życie - nawet się nie spodziewałaś. -
bezwstydnie i niedyskretnie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stefan: a może ananasem Bezet: nie może być w limerykach - zamknięta forma - głos w dyskusji napisany treściwie bez zbędnych słów MN: Podziwiam, że żyjesz w celibacie - mnie na to nie stać. Mnisi buddyjscy uważają, że celibat rozjaśnia umysł - coś w tym jest -
bezwstydnie i niedyskretnie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Turgor" - wzrasta pieszczotami, Gryząc, wargami hasasz. Wzlatuję kolejnymi strzałami, Wzdychasz: "zjedz ananasa". -
Hugonotki - proponuję zabawę
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Leszek_Dentman utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
JEZUICKI - okrzyk na widok polskich biznesmenów poza Polską SKLEROMETR - przyrząd do pomiaru zaniku pamięci ORNITOLOG - androlog PANTOGRAF? - pytanie o tytuł w dawnej Germanii KARMELITANKI - słodkie tańce -
wspominasz PZPR?
-
Pewna poetka okolic Buska Chciała kochana być z francuska. Marzenia najszczersze Ułożyła w wiersze. Ktoś ją nie tylko językiem muska.
-
instrukcja nr5/2005
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobra instrukcja, ale nie dla mnie pewno nie jestem ja poetą może ten wiersz ktoś pisze za mnie a mi te słowa same lecą On rym i rytm trzymać się stara i mówi "pisz ty grafomanie" Ja biorę pióro i myślę: Zaraz - sens najważniejszy jest mój Panie Pozdrawiam Jacek -
historia w schemacie: od paluszka do łóżka panie to dobrze znają a jednak ulegają i może jest ciekawiej ale kto wie?????
-
jak zwykle -prowokacja bo jak toczy się akcja to: "do czego doprowadziłeś....... dotknij jak mi serce bije.... ja już mam dość.... ta twarda kość... ............... i co killka dni w słuchawce głosik dźwięczy: ja mam ochotę .... wpadnij na trochę... ja w to nie wchodzę - potem to męczy.
-
to chyba przez dwa jabłuszka które mu sama podała ........ a że nie pogryzł odpowiednio to utknęło mu w gardle jedno zostało na wieki - rzecz znana tkwi do dziś - jabłko Adama
-
doskonałe spostrzeżenie, ale może bajka o miłości tym bardziej potrzebna. Pozdrawiam Jacek
-
Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać paluszek, Okazać czułości okruszek. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać dłoń, I czułość rośnie doń. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać rękę, Uczucie rodzi się piękne. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać ramiona, Namiętność wzrasta płonna. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać pysia, Słodkie – całować już od dzisiaj. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać piersi, Tak mógłbym tylko je pieścić i pieścić….. Niech się Pani nie boi, Proszę dać się oswoić. Proszę pozwolić potrzymać swe ciało. - kochania było by mało i mało…… Niech się Pani nie boi Proszę dać się oswoić……..