Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 085
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. Zosiu jeśli już taki temat to może inna forma zawsze wydawało mi się, że villanelle muszą być w swoich powtórzeniach nastrojowe a podejmując ten temat (tragiczna rzeczywistość) można nawrzeszczeć lub wyśmiać nikt w kraju bezprawia nie mówi do końca mieszkańcom o skutkach tego rodzaju reform przeprowadzanych w tak nie ledwo ale bardzo głupi sposób nie gniewaj się ale troszkę przynudzasz chociaż intencje znakomite pozdrawiam Jacek
  2. Dziękuję wszystkim za wizytę i za opinie serdecznie pozdrawiam Jacek
  3. znakomicie - dawno czegoś tak dobrego nie czytałem A dni wciąż płyną swym zwykłem tokiem, mnóstwo problemów życie przyniesie. Patrząc na ławkę pomyślisz o tym, że coraz szybciej przychodzi jesień. Choć jeszcze możesz cały świat ruszyć, to tylko czasem – wspomnij o duszy. serdecznie pozdrawiam Jacek
  4. czytajcie to sami, czy wiersz ten nie mami liryka tu zdycha na wargach piernika oddychaj oddychaj oddychaj już erka gdzieś śmiga on mówi mi wybacz umiera nasz podmiot liryczny wśród żalu i obaw zostaje nam proza . . . :) pozdrawiam Jacek
  5. weny się nie da pochować choć wdzięki na dłużej skryje dojrzewa jej czar i powab jeśli jest to żyje po długim długim milczeniu wigorem swoim wytryśnie koncepty weny docenisz obrazy jej pyszne więc schowaj szybko trumienkę nie męcz palcami klawiszy te stylistyczne cudeńka niebawem usłyszysz a gwóźdź, być może ostatni już się nikomu nie przyda w krętym nurcie wyobraźni łów strofy jak rybak komentarz do wiersza "pochówek" A.W.
  6. fajne a komentarz wierszem powyżej pozdrawiam Jacek
  7. jak zwykle ładne ale teraz nie można ni drewna ni kija ani też żadnych witek z wierzby zdartych waść przemoc szerzysz gdy słowem wywijasz choć wychowanie dzisiaj gówno warte cóż o wartościach napisze poeta gdy hasło na co dzień „róbta co chceta” pozdrawiam Jacek
  8. motyw bardzo znany ja też nie wiem skąd :)) jakby od trzeciej strofy wena ucieka a w ostatniej kompletny brak pozdrawiam Jacek
  9. pięknie napisane a ja dodam: dojrzałych winogron przemarzniętą kiścią, różą herbacianą w bukiecie się ziścisz lub złotem chryzantem, co kwitną nieśmiało ujrzawszy październik, jeszcze oniemiały, że to nie listopad, nie mary cmentarne, lecz blat fortepianu i chociaż on czarny to śpiewa radośnie dźwiękami walczyka, gra walca kobieta, co kocha i wzdycha pozdrawiam serdecznie Jacek
  10. wspaniałe dodaję do ulu oczywiście chętnie bym to zrymował ale to co innego pozdrawiam Jacek
  11. to super - podoba się pozdrawiam Jacek zielenieję - czy ze złości?
  12. to debata na temat "pieprzy" a więc ........ ps wiersz dobry i tyle wrzawy powstało przypadkiem nad onym miejscem gdzie żaba się skryła aż ktoś tu bajał inny zaczął gadkę że to i owo że niby mogiła a to poeta po ciemku przechodząc idąc po deszczu wleciał w dołek z wodą :))
  13. no można dopracować ale to moje sugestie pozdrawiam
  14. czyżby tak źle, że bez muzyki trudno przełknąć tekstów śpiewanych przez raperów nie da się czytać pozdrawiam
  15. gawiazdy nad tobą, gwiazdy pod tobą a z przodu piękna dziewica tfu gwiazdka ta czarna dziura trochę komiczna ps materia która znika w czarnej dziurze ponoć wylewa się w innym miejscu przestrzeni nie można wszystkiego wchłaniać - pewne informacje na wejściu już odrzucamy kontrowersyjne - ale poeci mogą wszystko pozdrawiam Jacek
  16. Oj brakuje babiego lata brakuje Pozdrawiam Jacek
  17. peel nie zawsze ma coś wspólnego z autorem:)) pozdrawiam Jacek
  18. miło się klimatem dopasować ale te klimaty nie są cool pozdrawiam Jacek
  19. a ciągle mnie pouczają że teraz mamy tzw "twardą poezję" i tak należy pisać pozdrawiam Jacek
  20. dziękuję poprawiłem rytm i tak ma być pozdrawiam Jacek
  21. lapidarnie i poetyckie oddanie myśli super pozdrawiam Jacek
  22. wiersz oddający klimat sklepów i bazarów lat osiemdziesiątych przy piwie można dochodzić zbieżności ryb z rybosomami :) te rybosomy jakby z innego wiersza ale ok pozdrawiam Jacek
  23. proszę przynieś mi ciepłej jesieni wielobarwnej mieniącej się złotem co zły nastrój promieniem odmieni pozbawiając siąpiącej tęsknoty przypudruje zmartwienia na twarzy barwą liści wirujących z wiatrem pozwalając choć chwilę pomarzyć kasztanowo wspomnienia złe zatrzeć wczesnym słońcem wykąpie nadzieje przemieniając w garść mrzonek i złudzeń bryzą uczuć mi w oczy powieje i potrafi czymś jeszcze mnie urzec głos pozwoli twój znowu usłyszeć los łaskawy numery przestawi już nie wisi w pokoju dźwięk ciszy wyjeżdżając codzienność zostawię potem wrócę z ochotą podwójną chcąc na nowo radością świat zmienić chociaż zimno deszczowo i smutno proszę przynieś mi ciepłej jesieni
  24. a potem kaszel i kichanie ukradkiem chyba się przyplącze wiem że nie lubisz stawiać baniek nalewka z pigwy - już się kończy i pewno będziesz chciał mnie rozgrzać masażem uczuć miłość wykuć lecz bacz by serca groźny pożar nie złączył z gronem poprzedników ty przecież też grasz dobrze w brydża a im brakuje tam czwartego znów kogoś szukać – proszę wybacz mierzyć ubranek wzrost i tęgość :) pozwoliłem sobie temat pociągnąc dalej - przemyśl uwagi Michała Krzywaka pozdrawiam Jacek
  25. Jesteś jak góra zielona latem a zimą biała – Sokola Perć.* Opatulona śniegiem puchatym, i taka miękka, jak persa sierść. Więc kiedy pragnę przyjemną chwilką, By całą posiąść lub choćby ćwierć; Gorące pysio Twe i nie tylko... Lecz czego chciałem? – już śpię na śmierć! :( *Sokola Perć drugi co do wielkości szczyt Pienin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...