Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    9 247
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. Niebieskie krokusy Na zielonym prześcieradełku A wokół biała kołderka
  2. Bardzo dziękuję za wyróżnienie. Miła niespodzianka. Jest to sympatyczna zabawa słowem. Ale czy słowo należy rozumieć dosłownie?..... Owoce egzotyczne to marketingowo-smakowity temat. Serdecznie pozdrawiam wszystkich, gratuluję zwycięzcy i pozostałym wyróżnionym. Jacek
  3. Antoni - wędkarz ze wsi Roskosz Na wędki wydał nie jeden grosz Sprzęt ma on profesjonalny Ale połów, całkiem marny. Słodka żona wzięła go pod klosz.
  4. Pan Łukasz, co pochodzi z Rosnowa Tylko dojrzałe dziewczynki czarował Słodka to była idylla (mówiono, że pedofilia) Każda musi słodyczy spróbować. ps: Dla ryby, co chwyta robaka i haczyk, Długość wędki - naprawdę nic nie znaczy pozdrawiam z uśmiechem Jacek
  5. Franku, jesteś bardzo dociekliwy, ale czy nie wiesz, że: "Starożytne boginie już sekret ten znały: Szybciej dojrzewa banan, gdy trzymasz migdały"
  6. myślę, że ta Anna spod Roskoszy ma słabość nie tylko do listonoszy każdemu kto ma parę groszy pokaże kolekcję biustonoszy za złotówki jest chwila rozkoszy uśmiech!!!
  7. Amatorce migdałów w Roskoszy Zabrakło w markecie parę groszy. A że chcicę miała z rana Kupiła sobie banana. Słodki owoc i tyle rozkoszy.
  8. Po „Przebudzeniu” miła mieszkanka Dzierżączki „Chce poznać twoją rzeźbę” palcami u rączki Na pewno mi nie dowierzasz Ale pragnie oswoić jeża. Tak napisała. Franku spoko – bez gorączki
  9. Pewna namiętna mieszkanka Dzierżączki Przekładała jeża, z rączki do rączki. Pomimo takiego oswajania Kłują kolce nie do wytrzymania. Trywializują wiersz małe bolączki.
  10. (przepraszam - myśl "przednia" ale i stronka odpowiednia) Czy pobierając ćwiczeń lekcję Aby nie wpadłaś w anoreksję? (Brak biustu, koścista pupa, Brzuch przyrósł do kręgosłupa.) Wtedy, to trudno o erekcję. Z natury, optymizm wierzyć każe Że, wszystko masz w słusznym wymiarze. Więc szaleństwo we dwoje Tylko uszlachetnia ciało Twoje I duszę. Wspaniałych życzę wrażeń. Pozdrawiam Jacek
  11. Dorosia w kościele w Chlastawie Modliła się gorliwie w ławie. Zobaczył ja młody alumn I oczy miał pełne żalu. Mieszkają obecnie w Oławie.
  12. Gruby Grzechu w Chlastawie Boso biegał po trawie Nagle spotkał Jolę Uciekł dalej w pole Widzi kostuchę na jawie.
  13. Bardzo mi się podoba - gratuluję. Pozdrawiam Jacek
  14. Dziękuje za informację i dodam, że w tym samym czasie powstała - "literatka". Jednak gatunek literacki ma coś wspólnego ze śledzikiem i może ze szklaneczką też. Pozrdawiam Jacek
  15. Nad matyjasy i uliki Przedkładam ja – moskaliki. Z napojem, który - tu zagadka, Popija się w "literatkach". ps. pewno chodzi o coca-colę
  16. kiedyś Bolek to miał zapał nawet przez płot sobie skakał dziś - niestety mała pensja i się musi powałęsać.
  17. Nie wystarczy jedna pensja Pomyślał Bolek i znów się wałęsa
  18. Sonet napisany lekko, przenosi klimat modlitwy- u mnie przywołujący wspomnienia z pielgrzymek. Gratuluję i pozdrawiam Jacek
  19. przeczytałem i zatrzęsło trochę aby dodać cosik że to pewno nie kotek ale stary owsik i za chwilę poprosi o fangę na śniadanie ewentualnie kulką w łożysku zostanie sympatyczna ballada - gratka dla euroekologa
  20. wpadłem na chwilkę i mnie zatrzymał temat. Mnie też to spotkało. Nie dawał spokoju wiersz ks. Twardowskiego i napiałem na podstawie swoich spostrzeżeń "Pamiętaj kochaj ludzi". Ksiądz Twardowski był w tym portalu jako "Siostra Urszulanka" Gratuluję świetnego ujęcia tematu - a na pisarczyków nie proszę zwracać uwagi. Pozdrawiam Jacek
  21. Zaradny egzaminator Leon z Karczewa Kierowców, co nie dali łapówki – oblewał. Oni posłużyli się metodą znaną: Zrobili prowokację kontrolowaną. Mnóstwo czasu, teraz on za kratkami miewa.
  22. Przepraszam za "zgreda" ale czytając ten utworek i traktując go jako symbol bolesnej goryczy tak zobaczyłem bohatera utworu. Czekam jak dawniej na coś "z jajem". Przypomina mi się wiersz z dzieciństwa (no ale rymowanki tu nie są mile widziane): Kto powiedział, że jesień jest smutna? Że ma kolor szarego płótna, Że wokoło jest deszcz i słota, Że ogarnia nas apatia i tęsknota Otwórz oczy i popatrz dokoła A wnet krzykniesz i z radością zawołasz Bo dostrzeżesz kolory jesieni Znajdziesz radość, co smutek Twój zmieni Pozdrawim Jacek.
  23. Czytam te miłe komentarze opisujące meandry zdarzeń. Ale czy Balbina ptaszka trzyma i czy nam jeszcze go nam pokaże?
  24. Witam Tekścik sympatyczny - i powiem więcej bardzo mi się podoba jeżeli ( tu proszę się nie gniewać, ale piszę swoje odczucia ) włożymy go w usta " starego zgorzkniałego zgreda " . Ja całkowicie to rozumiem - bohater tekstu po ciężkich życiowych doświadczeniach ma nastrój np. upił się na smutno. Oczywiście rozkład tego na drobne jest bez sensu. Najważniejsze: opisywać świat postrzegany własnymi oczyma przez pryzmat nastroju chwili. Pozdrawiam sedecznie. Jacek
  25. Przedsiębiorcza Balbina z Otwocka Często podróżowała do Kłodzka. Tam kupowała, Tu sprzedawała. Dom postawiła z drewnianego klocka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...