bardzo fajny wiersz lubię takie
a jutro znowu wstanie dzień
słońce przywita cię ze swadą
wraz z niepokojem zniknie sen
tramwaj na stację wjedzie "Radość"
pozdrawiam Jacek
i przynieś wiadro z wodą
oj muszę te kociaki potopić
tyle tego jest
babciu, babciu
wysterylizować koty
oj dziecko
stworzenie też chce mieć przyjemność
podawaj po kolei a teraz zakopiemy w ogródku
no bo kto by to wszystko chował
pozdrawiam Jacek
a ponoć jedno to puch marny
pięknieje zaś przy drugim świat
temat wydaje się banalny
ale przemyśleń głębszych wart
:)))))
:)
tak się w domysły przyubieram
co w przemyśleniach może tkwić
chociaż ciekawość mnie wciąż zżera
nieb pisnę słówka...nic a nic:):):)
dobranoc:)
to najtrudniejsze zdjąć domysły
gdyż bluzka stanik przy tym pryszcz
a przemyślenia chyłkiem wyszły
szkoda że wciąż nie wiemy nic
:))))
dobranoc:)
miło nam bardzo
chyba mogę tak napisać nam myśląc o muzie czyli autorce - peelce Spowiedzi
przed świętami - musiała dostać rozgrzeszenie
dzięki i pozdrawiam Jacek
bardzo klimatyczny wiersz
najlepiej kochać po staremu
całując w sam środek powiek
nowe znaczenie dać imieniu
i słuchać w słów które wypowie
co wieczór oddać hołd Atenie
i słyszeć jak faluje oddech
żyć i pracować być promieniem
świecącym gdy przychodzi człowiek
pozdrawiam Jacek
nieśmiałość uroczą wiosną
wyzwala świeżość natury
więc otwórz z uczuciem okno
i daj choć trochę się uwieźć
dziś nie bądź tak zasadniczy
nie myśl o pracy i kasie
przestań ludzi rozliczać
i spójrz na życie inaczej
w ogrodzie wzeszły żonkile
i ptaki ciągle się spieszą
więc wydłuż życie o chwile
przez moment zostań poetą
tam młodzi w siebie wtuleni
tu pani patrzy figlarnie
wyluzuj i tak nic już nie zmienisz
a z muzą może być fajnie
pozdrawiam Jacek
znam w wykonaniu Basi Raduszkiewicz i powiem więcej uważam że Basia zrobiła to lepiej w Olsztynie na "Poezji Śpiewanej" chyba 2003 lub 2004 - w internecie nie znalazłem (jest na płycie autorskiej)
Pozdrawiam
dzięki za fajny wierszowany komentarz
Emilu czekam jak znów mnie czymś poruszysz a Tobie to się zdarza
I Emil z wierszem w parku czeka
na jakąś parę co przechodzi
on nie podglądacz lecz poeta
patrzy na parę a wiersz płodzi
:)))
pozdrawiam Jacek