Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    106

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. w komentarzu ładnie szóstkę trzymasz jeślibyś ów przedmiotowy wiersz jakoś wyrównał, to pewno by dużo zyskał pozdrawiam Jacek
  2. jak wyżej forma daleko za treścią (wrzeszczące rymy gramatyczne) ale nie zniechęcaj się i pisz a czytaj klasyków pozdrawiam Jacek
  3. deszczowy poeto co w słowach słońca mówisz bez końca a liście lecą cedzakowe dni robią od wczoraj z kałuż bajora a ty mi się śnisz że wiersz napisany kiedy szłam bosa a ty w kaloszach czarno na białym :)) pozdrawiam Jacek
  4. najważniejszy ten temat :)) pozdrawiam
  5. mimo że uwielbiam rymy - niestety na nie pozdrawiam
  6. dzięki za zajrzenie pozdrawiam Jacek
  7. dobry walc potrafi w głowie zakręcić dzięki muszę się nauczyć pisać teksty piosenek pozdrawiam Jacek ps. mam nadzieję że nie byłeś zbyt frywolny, bo :)))
  8. dzięki poprawiłem z repertuarze weselnym trzyma się mocno ale na dyskotekach profanowany - grany i tańczony w rytmie disco polo pozdrawiam Jacek
  9. zgrabnie operujesz obrazami obudzisz mnie szeptem chleba - ładnie pozdrawiam Jacek
  10. piwo z korzeniami i aromatem jak biust w staniku latem lubię Dobre i Świeże jasne pozdrawiam Jacek
  11. ja zgodnie z meritum walca coś w tej recepcie jest ale nie do końca dobrze że wyjaśniłeś kto to jest Dumała i dlaczego tak napisałeś - mało kto by się domyślił pozdrawiam jacek
  12. kto go dzisiaj by zechciał kiedy wszystko jest ekstra i na osiem zagłuszył świat rytm a on taki uparty gdyż pokochał trzy-czwarte chciałby marzyć flirtować i śnić gdzieś urodził się na wsi może podczas wakacji na salony wprowadził mistrz Strauss tekst napisał poeta manier uczył pan Lehar by na scenach miał zawsze aplauz gnał po salach radośnie już nie sposób się oprzeć zakołysać jak łódka wśród fal kochającym przygrywał komuś szepnął mi wybacz aby uciec w najdalszą gdzieś dal na koncertach go nie ma czy wzgardziła nim wena pewno z żalu umiera sztywny leży jak denat dyskoteki bez niego lecz kochani nic z tego na weselach szaleje choć nip obcy i regon kto go dzisiaj... w garniturach jak ulał znowu panny przytula lub w emocji sztachetą zrobi komuś gdzieś uraz jest na ogół spokojny ale bywa frywolny i dzieciątkiem zakwili po zabawie upojnej kto go dzisiaj...
  13. Nawet proste formy warto do końca dopracować. Proponuję przeczytać sobie na głos. rzekł poeta do pisarza cóż pan sobie wyobraża to są dzieła to powieści wszak w mych wierszach więcej treści pisarz odrzekł - proszę pana pańskie wiersze to kicz banał brak sentencji oraz piękna wśród metafor wątek pęka gdy już w sporze długo trwali wtem ich dobiegł głos z oddali hej poeto hej pisarzu czas zakończyć waśń od razu o urazach w mig zapomnieć tworząc dzieła dla potomnych zaprzestali w jednej chwili i się mocno zawstydzili potem ręce uścisnęli i pisali do niedzieli a Ty Duksie wypij kielich i dopracuj zanim wkleisz :) pozdrawiam Jacek
  14. po szóstym wersie wiersz się sypie (wybija z rytmu, zwalnia) pozdrawiam Jacek
  15. Michałku czytuję wszystkie Twoje teksty, fakt rzadko komentuję, ale musisz przyznać, że tak odkrywczych myśli nigdy u Ciebie nie znalazłem wybacz sam rozumiesz pozdrawiam Jacek
  16. To jest bardzo dobry wiersz. Jest w nim zawartych wiele świeżych odkrywczych spostrzeżeń, na które prawdopodobnie nigdy byście nie wpadli. A wszystko to, takie ekologiczno-swojskie. Autor świetnie zaczyna; Mój pradziad był pastuchem, Bynajmniej nie elektrycznym, i nie mógł być elektrycznym, gdyż nikt jeszcze o elektryfikacji wsi nie myślał - nie pisano prac doktorskich na temat wpływu elektryfikacji na prokreację Pasał barany wełniaste, W systemie ekologicznym. Barany zazwyczaj są wełniaste, a warunki naturalne to czysta ekologia. Druga i trzecia strofa opisują typowe swojskie obejście. Na uwagę zasługuje strofa czwarta: Owieczki jak i barany, Zwierzęcą mają naturę, - to jest szczególnie bystre spostrzeżenie Jedne kochają niziny, Zaś drugie wyżyn strukturę. - słowo struktura wrzeszczy ciut, jakby z innego wiersza Wszystkim (pradziadkowi jak i baranom) żyło się wesolutko i dobrze skoro po łąkach hasali. I tu zaczyna się akcja, która można by zamknąć sentencją typu: nie bądź baranie za chytry bo ci skórę wygarbują, ale autor poszedł dalej. W ostatniej strofie autor podkreślił spokój w chałupie co chyba nie do końca było prawdziwe skoro żyje autor to i musieli żyć jego dziadkowie i rodzice. Takiego spokoju w chałupie do końca nie było, ale to temat na inną rymowankę. pozdrawiam Jacek
  17. mała gratka to podudzia upieczone znikną w buziach i wątróbki na patelni aż cebulka się rumieni kogut co to piał po nowiu dzisiaj jest w pasztecie z drobiu taka dieta oczywiście coś zostawi na umyśle wspólną cechę widok świata poza dziób on nie wykracza i nielicznych bardzo wkurza ta ślepota - chyba kurza pozdrawiam Jacek
  18. ech drogi Heniu co by nie gadać w niejednym siła tkwi niespożyta i klawiaturką dość biegle włada ale pomyślmy: czy umie pisać? . . . dalej w oddzielnym wątku pozdrawiam Jacek
  19. On peut dire sans paroles pozdrawiam Jacek
  20. jeśli przemawia to najważniejsze:)) pozdrawiam Jacek
  21. zgadza się - każda pora ma swój urok Pozdrawiam Jacek
  22. paroles, paroles, paroles śpiewali Dalida & Alain Delon /www.youtube.com/watch?v=PvURORYfofQ a jednak można je zastapić pozdrawiam Jacek
  23. ma być poukładane i lekkostrawne pozdrawiam Jacek
  24. z perspektywy każdego wieku widać inaczej Pozdrawiam Jacek
  25. no nie do końca tak jest starzejemy się ale żyjmy aktywnie to nudy brak może tak pozdrawiam Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...