Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    106

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. Michale, dobrze, że tytuł tylko ci włosy na głowie postawił. ale poważnie: czasami to aż się chce po naszemu powiedzieć o k.... (pip) piętro niżej wypisują na ten temat jakieś rozintelektualizowane pierdoły a tu coś takiego nad czym się można z przyjemnością pochylić i zatrzymać gratulacje dla autorki - podoba się bardzo aż się nie można "naoddychać" chociaż to nie moje poletko poezji pozdrawiam Jacek
  2. dzięki ale nie mam odwagi od tego są admini. pozdrawiam Jacek
  3. dotykasz ciekawego problemu pisze się tekst pod wpływem nastroju chwili i jest on taki a nie inny potem ( np za kilka dni ) przemyśliwując całość już bym tak nie napisał, ale chwila została już zapisana. Wiele wierszy można by zmieniać tylko po co. Słusznie napisałeś że czytelnik może się merytorycznie zgadzać lub nie Kiedyś mi ktoś tłumaczył, że my piszący jesteśmy szczególnie obciążeni odpowiedzialnością za słowa powinniśmy edukować, dawać nadzieję itd ale to jeszcze przede mną. pozdrawiam Jacek
  4. powiem tak jakoś to wszystko się rozłazi wiersz piszesz jako rozmowę a właściwie monolog z nim więc niech będzie: nazwij to bólem, nazwij mrokiem zanim zapomnisz lody zjedz westchnij powietrzem śmietnikowym bez wspomnień zmilcz pod brzozą siedź dzisiaj pogoda niewiadoma będzie padało albo nie nim zleci z nieba wody tona nie krępuj się i wypuść łzę (z oka wypuść lub wstrzymaj łzę) ... pamiętaj mówisz do niego z wyrzutem popracuj sama pozdrawiam Jacek
  5. muszę Ci podziękować bo wiersz powstał dzięki Tobie:)) jak zacząłem pisać komentarz do Twojego wiersza to po rzeczytaniu doszedłem do wniosku, że jest zbyt fajny aby zostawić jako komentarz i umieściłem w odzielnym poście. Zresztą te nasze komentarze wierszowanie mogą żyć swoim własnym życiem. pozdrawiam Jacek
  6. jak zwykle w odbiorze bingo to jest tekst na lato z przymrużeniem oka dzięki i pozdrawiam Jacek
  7. odnoszę wrażenie, że słowo, które jest komlementem odebrałeś za złośliwość (a dociekliwość jest dziś rzadkością) to dobrze, że tak podchodzisz do wiersza owszem masz rację świat, który widzimy zmienia się, ale świat to nie tylko, to co widać (gadżety XXI wieku) ale i to czego nie widać, czyli mentalność tych, którzy czynią sobie ziemię poddaną - są panami (a winni być gospodarzami) tej ziemi i tu ciężko dostrzec zmiany pozdawiam
  8. "jak dobrze wstać skoro świt jutrzenki blask..." :))) zwłaszcza jak idziesz na pierwszą zmianę do roboty pozdrawiam Jacek
  9. jaki jesteś dociekliwy:))) owszem były dinozaury, tych fizycznych faktycznie już nie ma, ale u niejdnego w rozumie siedzi i ma się dobrze:)) no właśnie życie zwierząt, jak mawiał św Franciszek, naszych braci miejszych, poważnie zagrożone. Kiedyś taki homo erecticus machał mmaczugą do woli i najwyżej ubił jakiegoś tura a dziś sam nazywał się homo sapiens bo wymyślił zabawki, które kilkakrotnie przewyższają poziom jego mentalność i bawi się nimi bez żadnych ograniczeń zatruwając środowisko i jeszcze jest taki bezszczelny, że stworzył organizację zielonych. Tu akurat z nazwą trafił w dziesiątkę. W mocnych głowach dokładnie zielono. pozdrawiam
  10. podaj mi na pw telefon, bo po zmianie aparatu mnóstwo telefonów uciekło, to się dogadamy serdeczne dzięki pozdrawiam Jacek
  11. nudno by było gdyby wszyscy na tak dzięki pozdrawiam Jacek
  12. a czy sam czas zmiena świat? pozdrawiam Jacek
  13. może i słusznie kombinujesz ale chciałem to zakończyc myslą bardziej ogólną niby świat się zmienia, coraz ciekawsze zabawki, a mentalność od Mojżesza ta sama i o czym tu gadać? pozdrawiam Jacek
  14. dzięki może by warto jakąś ogólną zabawę, w ramach ćwiczeń, zrobić pozdrawiam Jacek
  15. ćwiczenia z leśmianienia rozćwierkało ranne mglenie chcąc świat rozsłonecznić ciężkomyślne rozwestchnienie poszło precz by nie cnić liście w borach stralaliło rozstukało w drzewach gdzieś ożyła jakaś miłość przychylił ktoś nieba zaś w konarach rozdziuplonych zasnął pohukiwacz jeszcze tuptuś tuląc kolce na łapkach się kiwa nocne marki się chowają brzaskiem rozsennieni niebo słońcem się skowroni a świat się nie zmieni
  16. i rozbrykał się na łące domowy inwentarz kogut siedem kur policzył kwękały kaczęta baran setkę owiec zoczył i nagle zbaraniał a przed jurnym stadem byków uciekała łania:)
  17. ale leje pozdrawiam Jacek
  18. to morze to nasz Bałtyk i plaża w Rowach, Rewalu czy w Międzywodziu niech tylko pogoda dopisze pozdrawiam Jacek
  19. jesteś bardzo miła i aż się cały rumienię :)) pozdrawiam Jacek
  20. za to uwielbiał zawsze kiełbasę przed wyborami szczgólnie białą szarych komórek używał czasem to dziś mu z Polski nic nie zostało i jak to zwykle bywało nie raz znów się obudzi ogromnym zrywem a wiatr historii już wieje teraz niepokój mają dziś nawet Żydzi pozdrawiam
  21. przepraszam zwracam hon(um)or źle przeczytałem zazwyczaj ósemki dzielę na pół jest ok pozdrawiam Jacek
  22. gdy poeta przy klawiszach nie panuje żadna cisza najpierw brzmienie ma klasyka fugi scerca to muzyka potem niesie go fantazja i z perkusją coś wyrabia gdy się w końcu ostro zmęczy wtedy wena zacznie męczyć nie ma wyjścia musi ulec i zamienić klawiaturę na klawisze komputera przy tym zaklnie ech cholera wystukując jakiś sonet myśli to na dzisiaj koniec na to wena ty lebiego szybki koniec nie nic z tego nie odpuszczę ci tak szybko kilka razy drogi rybko i zamęczy po sił krańce by powstały rymowańce :))) pozdrawiam Jacek
  23. i nigdy nie umrą rymem rytmem i słowami mozna się tu bawić do woli pozdrawiam :)
  24. kogo biją te moje rymowane? z tą grą to jeszcze nie za bardzo ale dzięki :) pozdrawiam Jacek
  25. będzie lepiej poukładany jak rytm wyrównasz np 7/7/5 pozdrawiam Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...