Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Suchowicz

Mecenasi
  • Postów

    11 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    107

Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz

  1. tutaj się zrodzić mogą domysły chcąc problem dokładnie zgłębić czy czasem język (w gadaniu bystry) nie wniknął w rolę lędźwi nie rozstrzygajmy tych wątpliwości zostawmy sprawę otwartą słodki problemik - on nie dla gości i niech go zachowa autor :)
  2. czy można ze szczęścia wyrosnąć jak z butów koszuli sukienki bo jeśli znudziło cię nocą to tylko chuć była nic więcej na oczy włożyła nam klapki przybrała kolory czerwieni słodkości dodała by łatwiej pikantność uniesień docenić a z czasem się szarość rozlewa wyblakną jak zdjęcia czerwienie zagubi się droga do nieba i „szczęście” jak buty chcesz zmienić
  3. bardzo fajne aż za słodkie Pozdrawiam
  4. może bez wypełniaczy sylabowych dwa razy las blisko siebie Dawno ucichły burzy dzieje i z karabinów ogień zgasł już dziś inaczej szumią knieje a bohaterów schował las i dalej np 9 8 9 8
  5. macham do Cię czasami ogonem zdjąłem czapkę na głowie mam rogi może w końcu pozwolisz się ponieść i swe ciało w kociołku położyć jeszcze zdołam zapewnić cię krótko po wsze czasy miał będziesz cieplutko pozdrawiam
  6. spojrzał jeżyk z miną smutną rzecze: "gadasz znakomicie zapamiętaj raz na jutro z drobnych spraw się składa życie" Pozdrawiam
  7. fajnie ale widzę to w innej konwencji: I samotność troszeczkę polubić, choć na tyle, by na nią nie psioczyć, lecz w jesienne przydługie wieczory, móc życzliwie spoglądać w jej oczy. Chociaż przyszła jak gość nieproszony, przycupnęła na krześle i czeka, w każdej chwili gotowa się zerwać, gdy zobaczy drugiego człowieka. pozdrawiam
  8. z wyjątkiem pkt. 4 - tu jest konieczny w tekście ale w tytule można inaczej samotność wypełnia nam serce jak gęsta lepiąca mgła wyrzucić za okno czym prędzej kolorów nabiera świat a może utonąć w modlitwach słyszeć nie zawsze swój głos wśród ludzi odnaleźć swą przystań wokół problemów jest gros Pozdrawiam
  9. w ostatniej strofie: wrócę w miejsce w to jedyne wtedy łatwiej będzie mi pozdrawiam
  10. ech tęsknoty, tęsknoty... Pozdrawiam
  11. No tak najważniejsza sylwestrowa zabawa Homo Ludens
  12. tu o inny krzyk idzie - dzięki Waldku dzięki za dobre słowo:)) Pozdrawiam Panów
  13. piszesz bardzo lekko o tych z marginesu im nigdy nie dane skosztować sukcesu gdy się im przypatrzysz - warci są poznania każdy na swych barkach dźwiga jakiś dramat piją by zamulić serce zacerować uśmiech przylepiony bełkotliwe słowa Pozdrawiam
  14. ładne dwa ostatnie wersy zamieniłbym wyrazy: Wniosek łatwy, więc uważaj o co prosisz, o co pytasz, bo odpowiedź może nie być już tak bardzo wyśmienita. tutaj drobna polemika ot dopiszę drobne wersy możesz prosić możesz pytać Jego plan jest zawsze pierwszy On prowadzi Twoją rękę a Ty ciągniesz w swoją stronę uczy Cię pokory wielkiej przy Nim nigdy nie utoniesz Pozdrawiam
  15. podzieliłeś się doświadczeniem - dzięki:)
  16. niemy krzyk utknął w otwartych ustach chodnik przytulił w ciemnej czerwieni w blaskach latarni rozmył się cień DNA monitoring załatwią dożywocie niemy krzyk utknął w otwartych ustach plastikowy ssak rozrywał małe ciałko na kawałki w pełnym świetle lamp niewielkie krwawienie miło widzieć następnym razem
  17. jeszcze wypatrzyłem problem niesłychany jak kolega rano chyłkiem wkłada stanik cd wyżej Pozdrawiam jedynie co szybko przychodzi do głowy zamontować celownik tylko laserowy skupiasz się ustawiasz i sikasz dokładnie żadna kropla moczu na deskę nie spadnie pozdrawiam
  18. Heniowi J. jeszcze wypatrzyłem problem niesłychany jak kolega rano chyłkiem wkłada stanik długo rozważałem czy wypada spytać i w końcu walnąłem "czy jesteś kobita że stanik zakładasz każdego poranka zdradź co na to mówi twa serca wybranka" smutno spojrzał na mnie i pokręcił nosem "w małżeństwie stanik któreś musi nosić wraz z wiekiem się stała idealnie płaska mi wraz z brzuchem cycki urosły i basta małego nie widać pod nawisem ponoć do stanika jeszcze potrzebny brzuchonosz"
  19. czemu stoisz i płaczesz nad grobem winnaś wiedzieć że mnie tam nie było w grobie ciało beze mnie a człowiek miłosierdzie go wiedzie i miłość czy litujesz się sama nad sobą przecież w końcu do mnie dołączysz dziś żyj z Bogiem pamiętaj jest obok nasze życie się nigdy nie kończy pozdrawiam
  20. tutaj z mistrzem się zgodzę pomny plemion dzikich nie skojarzę w Amazonii czy w puszczach Afryki tam zwyczaj względem panien był aż nader przedni pana młodego w łóżku wsze chłopy ubiegli sprawdzili jej walory w pozycjach najdzikszych tak by dzieci powiła (tam dzieci są wszystkich) jeżeli do imentu sprawdzili jej łono wtedy każdy chciał ją mieć - będzie super żoną teraz wiejski czarownik nim związek poskładał sprawdził czy drąg odpowiedni kandydat posiada ...
  21. Marianno może mała zmiana w tm przepisie kulinarnym: Pokroiłam filet z indyka w paseczki, i rozbiłam młotkiem na cienkie listeczki. Gotowe... tu "żartem" brakło tartej bułki lecz stały na półce kokosowe wiórki Pomyślałam sobie; zgryzoty nie warte, do panierki wiórki, zamiast bułki tartej. Finał był pomyślny, pysznie smakowało, lecz nie poczęstuję, bo... nic nie zostało. teraz idę na ścieżkę chcąc wszystko wybiegać by figura moja była tak jak trzeba Pozdrawiam
  22. marzenia dziecka się spełnianią a życie pisze scenariusze role się często same grają i wywołują wiele wzruszeń nikt cię nie pyta czy pasuje a ty się zawsze musisz zgodzić czasem małżeństwo swe ratujesz a czasem kradniesz tak jak złodziej chociaż złodziejem Ty nie jesteś a kradniesz coś tam mimochodem uwodzisz pisząc ładne wiersze i czas mi kradniesz na odpowiedź :) Pozdrawiam
  23. Franek Dzięki Jacku. Ha ha. Nie wierzę, że to wyklepałeś tak na szybko :) dot. ??? Szukanie dziurki w całym spowodowało, że i ja coś znalazłam - niedaleko i nielichy napisz łącznie. Serdecznie pozdrawiam, Spontaniczna Korektorka Właśnie tak było - jak widzę jakiś żart mam się ochotę bawić - pisane w rubryce komentarze ok. 20 min może dłużej bo wnuczki ciągle coś chciały i jak widać z błędami dzięki dot. - poprawiłem Pozdrawiam serdecznie ps teraz już bym pisał inaczej ale zostawię jako komentarz może być
  24. tuż obok na ławce usiedli faceci gadali o wszystkim jak im życie leci obalili piwka rozwiązał się jezyk najpierw rozważali na temat pieniędzy a potem o hobby to też temat spory pierwszy bardzo lubił obrabiać otwory nic dziwnego to murarz otwory dopieszczał te duże na okna ech to rzecz najlepsza drugi był ślusarzem wyrabiał muterki a w każdej muterce otworek niewielki gwintownicą pieścił i paluszkiem także rozkręcił interes niedaleko w Wawrze trzeci to cukiernik ze stażem nielichym co dziennie pączusie on smyrał językiem twierdził marmolada wylizana z wnętrza każdy dzień cudownie przepysznie upiększa czwarty hydraulik stateczny i znany doświadczony bardzo w życiu oblatany panowie wystrzelił sprawa nie jest lekka gdy się człowiek uprze każdy otwór przetka pozdrawiam
  25. a po co się smucić i premiera ganić przecież ci co umarli dość często są z nami i tu najważniejsze stawiamy pytanie czy uwierzyliśmy w Świętych Obcowanie pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...