
Lilianna Szymochnik
Użytkownicy-
Postów
2 223 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lilianna Szymochnik
-
Dlaczego?
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może dlatego że... Postanowiłam napisać, ponieważ mam mieszane uczucia odnośnie zła na świecie. Skąd wzięło się na świecie tyle zła, skoro świat został stworzony jako dobry? Zdaję sobie sprawę, że zło pojawiło się wraz z grzechem Adama i Ewy. Jednakże już wtedy decyzja Ewy podjęta była pod wpływem węża, który ją namawiał do złego. W pewnym stopniu już sam wąż, był złem. Bóg dał ludziom wolną wolę i rozum, jednakże ludzie nadużywają tej wolności.. Opatrzność Boża jest wielką tajemnicą i nie zawsze możemy objąć ją rozumem.. Wiem,że w takiej sytuacji pozostaje tylko wiara, jednakże nadal jest to dla mnie kwestia abstrakcyjna. Skąd tyle zła i cierpienia w dzisiejszych czasach? Np. Dlaczego tyle małych, niewinnych dzieci od samego początku musi cierpieć i chorować? Dlaczego nadal w tylu krajach na świecie bezkarnie zabija się ludzi? Bóg dał nam wolną wolę, ale dlaczego patrzy i chociaż w minimalnym stopniu nie spróbuje zmienić świata..? W dawnych czasach zainteresowanie Boga stworzonym światem było widoczne (czytamy o tym zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie), a dzisiaj..? Ave! -
Więcej nie!
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
'Miłość potrzebuje swobody i czasu, na wydanie najpiękniejszych kwiatów". www.youtube.com/watch?v=EkvrTjQJJ0Y Pozdrawiam;kaju-maju. -
Zoned - o Mi,ości! - Miłosne igraszki
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak mnie dziś skręca, jakbym w reumatyzmie tańczył twista. Ręce i nogi mi latają motylami, to pewnie mi.ość w te skrzydła. Rączy rumak z pętli się rwie w ten gęsty step, a to bestia kopytna. Miód mi cieknie między palcami"tak gorąco w kroku"- parzy! Jak bryka? Kiedy Cię widzę to - istny cyrk"Serce salta wywija"- rzecz niesłychana. Rozpaliłem ognisko na polanie, z iskry zajęła się - twoja spódnica. A takie zioła, że zbieram lubczyk na zupę tak mi błogo, że o nieba. Tak biłem interes ze złości, tak prowadziłem, że poczuł z ręki Pana. Musiałem wreszcie zamieszać z kija, ten płomień w żar uczucia. A ty w amoku żądzy nadziałaś się na pręt i upiekłaś raz indyka. Kochałem Cię wzdłuż i wszerz w pozycji z fatamorgany z lustra. Całowałem ciebie przez szybę w śnie, gdzie zmysłami szła wizja. Oddałbym za ciebie pałac, albo nie, co powie z lotu ćmy wyrocznia? Wolę samemu lepić bałwany, rzucać śnieżkami na lodowisku życia -
==Daj mi to szczęście==
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W Twoich oczach odbijają się iskierki ognia proszę wskaż mi drogę do pałacu tej miłości. Zabierz mnie tam w ten inny piękny świat, gdzie źródło i kwiat, nigdy w życiu nie umiera. Daj mi to wszystko - spełnij moje marzenia; nie zwlekaj chciałbym poznać Twój ogród o! Pani. Otwórz swoje serce w to uczucie, nie uciekaj! Daj mi to, co Boskie ten kawałek tego nieba. Bo czeka mnie grzech, a ja szukam pocieszenia. Tego szczęścia, co w gwiazdach z księżycem śpi. Odsłoń chmury w ten gorący promień słońca, napełnij mój kielich w nektar słodkiej ambrozji. Zdejmij zasłonę, niech ujrzę Twoje skryte wdzięki, abym poczuł jak mojego ducha kołyszą anieli. -
Może to kochanie?
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie ma sprawy Adolfie. Ave! J.L.S -
Może to kochanie?
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wpadłaś w moje życie jak tornado potargałaś moje serce na strzępy, ale Tobie ciągle było - mało i mało, a ja miałem dość! Wciąż głodnej żądzy. Wszędzie to uczucie mnie goniło; ale mnie już nic! Wszak nie zaskoczy. Chociaż jeszcze z ognia nie wygasło żarzy się i dymi, łzawi, szczypie w oczy. Czasem w snach do drzwi rade zapukało. Po myślach tańczyło - opętało zmysły nagim ciałem w to łóżko z objęć przytuliło. Nie wiem, co powiedzieć? Oj dziewczyno. Chociaż Cię odrzucam! Zaprzeczyć niezdolny, może to kochanie tak duszy mówiło! -
mijanie
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
W to życie dla życia. www.youtube.com/watch?v=DlClUPmAsEo Ave! J.L.S -
mijanie
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tam nie ma żadnych wirusów - daję sobie rękę uciąć. Posłuchaj tej piosenki, pasuje jakby pod wiersz. Pozdrawiam ciepło i serdecznie.J.L.S -
mijanie
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
www.youtube.com/watch?v=EkvrTjQJJ0Y Ave! J.L.S -
Enneagram-sprawdź kim jesteś
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Cóż Rafale ja jestem jedynką. Ave! J.L.S -
ZONED - Mi.ości - Oczom na pokuszenie
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
www.youtube.com/watch?v=EkvrTjQJJ0Y -
Obudź moją miłość!
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego tak myślisz? Adelka "Kotek" M. Mylisz się wielce, nie znasz mnie. Ave! J.L.S -
Obudź swoje marzenia to kochana
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
www.youtube.com/watch?v=DlClUPmAsEo -
Czereśnie
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Karol Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tylko po czereśniach, nie wolno pić zimnej wody. Inaczej silny ból brzucha "murowany". Ave! -
Czereśnie
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Karol Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A szpaka żadnego, nie przegoniłeś - Karolu May Żartuję:Ave!J.L.S -
O mi.ości! (zoned kulinarny)
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobrze Panie Jacku. Niechaj się historia powtarza w karuzeli kręci. Pozdrawiam.J.L.S -
Ty lubisz.
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To widocznie - Mr. Żubr jakąś miętę do kaji-maji czujesz. -
O mi.ości! (zoned kulinarny)
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli przeszkadza Panie Jacku to usunę. -
O mi.ości! (zoned kulinarny)
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Veni Vedi - nawet pomysłowo Panie Jacku. A jak ja to widzę w swoim mniemaniu; Dziewczę - o Ty zgago! Tak mi w piecu to palisz. Gdy ja Tobie rymy solił jak śledzie z beczki niesolone. Dziś ślę gońca z kwiatami, a uczucie w te perły sypnę - Ty się szlajasz po obcych landach, tak ekonomię rypiesz. A kto poecie chlebek ze sklepu przyniesie no, co powiesz? gdy ów z natchnienia światu arcydzieło niesie? W słowie. Ty jesteś w życiu mojem niczym, ten czerw w miód w ścierwie, czuję, że nim wiersz sklecę to szybciej szaleju się najem! I pójdę tam - gdzie w rosie skąpany nagi tarza się Amorek wysłuchaj mych mąk z ambony, aż Twój grzech pierwej zapłacze, lub...pójdę do mamusi, a jak myślisz! Na dobry rosołek. Kiedy już kurze udko skonsumuję zapadnę się w trzewie. i wróci rady zmysłowy zachwyt dla weny - wróci mój aniołek. Przygotować kolację w rytuałach przy świecach i pieniach. -
Obudź moją miłość!
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Poklask jest dobry na chwile, lecz miłość jest wieczna". Pozdrawiam - Adelka "Kotek" M. -
Ty lubisz.
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A co nie może sobie kochać, a co jej zabronisz - Mr. Żubr. Ave! J.L.S -
Czekaj na mnie
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A co Tobie to przeszkadza - Mr. Żubr. Zazdrościsz jej tej miłości. Zapewne Tobie owej brakuje, albo jesteś zimny jak ten lód. Pozdrawiam Ciebie-kaju-maju. -
Obudź moją miłość!
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla Boga wszyscy są równi! To źródło to sama miłość ona rodzi się z miłości i dla miłości, tylko jedynie żyje. Trwa wiecznie nawet, kiedy serce jest śpiące i zimne. To siła, prawość, szlachetność, namiętność i czułość. Dlaczego nie ujrzałem tego, co teraz dane mi widzieć. Co mi w oczy spojrzało? Jakże rozkochało nad życie. A gdzie mój Anioł? Co łzy mi moje otarł, dał szczęście. Zesłał światło w ciemności i nauczył, tak mocno kochać. Słońce przegnało chmury i zaczęło się ciepło uśmiechać. W żyłach zawrzało, zatańczyło w pulsie wielkie uczucie. Tak w każdej sekundzie, że nie mogę o Tobie zapomnieć! Będę Cię kochał, aż do śmierci, a nawet po niej - zawsze. To głos ducha, mnie woła! Nawet w śnie Ciebie obejmuje. Żeby uczucie zostało spełnione - mam wielkie nadzieje! -
Zoned - Mi.ości!- Z burzy deszcz uczucia Kocham ten deszcz, kocham go dziewczyno, bez niego, nie byłoby nigdy tej naszej nocy. Ta burza to był nasz cud Ty moja księżniczko jakieś przeznaczenie - przemówiło grzmotami. Gdy spojrzałaś już wiedziałem, co mówiły oczy najpiękniejsze, jakie w życiu widziałem złotko. Bez słów porwały nas wiatry uczucia - wysoko hen! Tak w niebo na anielskie skrzydlate loty. Cóż mi było mówić, gdy usta słodyczą karmiły ruszyły wszystkie zmysły - walczyło moje ciało. Nie było żadnych zahamowań, żadnej granicy, wszelkie wody wylały z siłą fali - przerwały tamy. Nie mogłem w biegu rzeki zatrzymać tej mocy, która mnie ogarnęła i z nurtem uniosła daleko.