Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jemall

Użytkownicy
  • Postów

    1 108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Jemall

  1. Jemall

    tłuste

    Marynarz wód słodkowodnych z Serocka Lubił pływać pogłębiarką po nockach. Zgłębiał tu i tam Temat tłustych plam Taka o świeże pączki była w nim troska.
  2. Zastój w stawie Chrupie w krzyżu Gdy w pobliżu nie ma wyżu Ale lepiej zwalczać niż Niż się poddać łez zabawie.
  3. Jemall

    tłuste

    Czy faworki, chrust czy pączki Najważniejsze jest, czy rączki Chętne i mające dryg.. Wtedy znika wszystko w mig
  4. Płynie przestrzeń , płynie, po niebie, dolinie, po lesie się niesie, a wszystko od Ciebie.
  5. Jemall

    tłuste

    Babki z okolicy Piły Faworkami wypełniły Po bananach trzy pudełka. Wychyliły zgodnie szkiełka: Niech nam dziadek żyje miły!
  6. I borykam się , i brykam, tylko bryka ciągle pika, dobrze , że pikawa chodzi, o co chodzi, czemuś chłodzi mi ostatnio. Tylko kawa na wpół ciepła. I uciekła myśl do piekła.
  7. I w tym rzecz, że papugą się nie skończyło :-)
  8. To już zanikający obszar, niedługo będzie jak Atlantyda, albo pismo Kipu. A szkoda , chociaż za chwilę pewnie będziemy żałować także pisania na papierze.
  9. Dobranoc , pchły na noc O to i owo pytaj Achmatową
  10. No i przeszli gładko przez ruską granicę Tam w poezji biegli są nawet celnicy Jeśli trzeba wiersza, sięgaj, drąż głęboko Pytaj bez krępacji - słucha cię Nabokow
  11. Tygrysem nie będę ani się nim czuję Tołstoja doceniam, Puszkina szanuję Lew zwierzatko śliczne , choć raczej z daleka Na pytania Michał Lermontow już czeka
  12. To mam niedaleko, ledwo parę prostych Akrostych napiszę, euforię wyciszę Może też uniknę nadmiaru powtórek Błądząc trzeba pytać- wesprze Jalu Kurek
  13. O ja nieszczęśliwy, już mam koniec spisu Wezmę polityków z platformy lub PISu Toż to są poeci, spece od bujania Zagranicznych pytaj - Shakespeare'a Williama
  14. ma dwa początki jeden czarny i straszny zamykam mocniej oczy gdy się zbliża drugi biały i lekki otwieram szeroko okno gdy czuję jego przypływ nie ma od niego ucieczki bo i po co czasem wyczekiwany najbardziej czasem odtrącany jak bezpański pies bo przynosi spokój zabija oczyszcza mąci przewiduje daje zapomnieć bo ma jeden koniec albo dwa
  15. A to nie my pierwsze Wymyślili przeca, że najlepsze wiersze Napisze poeta który innej rasy, zboczony, lękliwy A lepiej docenią, jeśli też nieżywy. Jeśli zaś uważasz, że za mało głową Ruszam przy okazji - spytaj Gellnerową.
  16. Asnyk wziął Nietzschego pod mankiet i poszli Rzecze mu kolego, ślij to na Berdyczów, Gdyby co do czego, myśli spisać wzniośle Pomoże ci muza, pytaj Twardowskiego
  17. Tak właśnie poetom wena się wymyka I rymować muszą przez teleportację. Czy jedzą śniadanie, czy są na kolacji, Pasuje jak ulał, zapytaj Asnyka
  18. Gdyż ponieważ zabrakło Etykiety dworskiej Dostał dobrą radę: zapytaj Szymborskiej
  19. Dobre , poza ostatnim dwuwierszem, w którym wprowadzasz silnie zrymowaną końcówkę. A może to co nas truło odeszło w cień każdy dzień będzie już słoneczny ?
  20. Trudny, trudny temat. Niedociągnięć nie widzę, ostatnia zwrotka nieco niejednoznaczna, ale to nie zarzut. Ważne przesłanie, dobrze do niego dobrana firma. Wstęp - buduje napięcie. Powtórzenia wzmacniają to jeszcze. Reszta zostaje pomiędzy literami.
  21. Czytam nie przejmując się zbytnio średniowką, tu - jak sądzę - zadziałała bliskość i oraz jaw.
  22. Jak można te wszystkie tkaniny rozróżniać, niepojęte. To temat do wiersza, ale na pewno z rymami żeńskimi ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...