
Adam_Szadkowski
Użytkownicy-
Postów
1 041 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Adam_Szadkowski
-
tak pamiętać czy tak zapomnieć
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie. Adam -
tak pamiętać czy tak zapomnieć
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
- mrugać stop-klatki zostawiać dla siebie potomnego - albo ta zobacz lazur wszystkiego miałaś w noc z białymi stopami pizzą w żołądku herbacianym pamiętasz? ząb w ząb ciepło zimno stop "Adam, co Ci się z oczami stało?" a nic teraz purnonsens i retrospekcja dla przykładu ta nagi facet leży na ulicy każdy kto przechodzi z namaszczeniem go liże jest cały mokry od języków smakują go wybrzydzają gardzą słoną skórą trzynastki podniecone odchodzą zadowolone z pierwszą ręką w majtkach zdania są podzielone na te i owe - raczej jednak w majtkach stop dobra dalej facet wstaje połyskuje więc pizzę i herbatę dostają gratis mówi jej że to nie on że to oni że nie miał wpływu że nawet kogoś za język złapał uwierzyła ślicznie wiesz kochali się cały lazur stop -
stereofonia
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem dlaczego Pan oczekuje ode mnie wyjaśnień. Napisałem juz komentarz do tego tekstu. Adam -
stereofonia
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może inaczej... Panie Mirosławie, proszę powiedzieć w takim razie, jakich błędów Pan nie popełnił, co to ma wspólnego z poezją jako taką. Bardzo proszę. Adam -
O czym ten wiersz? Zaczyna się jak setki wierszy. Co potem? Potem zaprzeczenie; było by ciekawie gdyby coś z tego zaprzeczenia wypływało, ale nie doczekałem się. "starsi o jedno spotkanie", a następnie "ujrzałem", potem "spojrzałaś", "czytałaś" i magiczne słowo "twe". Więc może trzeba by oddzielić ten pierwszy wers, zrobić z niego osobna strofoidę? W drugiej zwrotce pisze Pan o "obecności", a przeciez ten piewrszy wers pierwszej strofy... ech... Nie pisze już nic. Całokowicie się Pan pomylił, zamotał, pogubił. I jeszcze, co ma pierwsza strofa do drugiej? Dobra już milknę... Proszę nie pisać na kolanie, cokolwiek to znaczy (to kolano). Adam
-
stereofonia
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ależ tu chodzi o coś zupełnie innego. Czy świństwa, wogóle cała dyskusja, rozpoczęła się od tłumaczenia wiersza. Wiersza? Nie wiem. Dla mnie jest to tekst. Nie ma tu poezji. Gdyby trochę było lirycznego naprowadzenia... to tak, ale tutaj tego nie ma. Dla odprężenia można przeczytać i się zadumać, ale to mam po przeczytaniu humoru w naszych gazetach. To nie to samo, wiem, ale doprawdy, nie można przypisywać poezji takim tekstom. Gdyby jakoś inaczej ten temat... zostawić te "szszszszsz" i ruszyć głębiej? Może gdyby... Adam -
Skowronek
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może nie jest to wiersz, który rzucałby na kolana. Poprawnie napisany. Trochę mi brakuje jakiegoś odejścia na bok, żeby zabrzmiało bardziej sarkastycznie i nonsensualnie(hehehe), ale ogólnie..., jak to sie mówi... podoba mi się. Adam -
lekcja
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Tomasz Morus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zbudowany tu obraz jest tak marnym, że nawet nie wiem od czego zacząć. Miesza Pan style, gardzi niby jednym, przenika w drugi itd, ale wygląda to śmiesznie. Z tego tekstu ja nie wyniosłem nic. Nie wiem, może ta forma, która świadczy o nieumiejętności budowania wiersza... może. A może to, że sam Pan nie miał pomysłu, tylko usiadł Pan i coś tam napisał. Tak to wygląda. Wtrącanie w wiersz "ładnych" mądrości ( co i ja niestety czynię ) mdli i nie chce sie dalej czytać. Takie "mądrości" muszą nosić znamiona czegokolwiek, może nawet głupoty(?), tu nie ma nawet tego. Adam -
postawiłam siebie do kąta
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na seweryna żuryńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie takie pisanie jest archaiczne. "liżę łapki" - takie osłabianie wiersza w jego całości infantylnym zwrotem jest tu nie na miejscu. Czyste, piękne przesłanie? Dla mnie bzdura na kółkach - niech jedzie jak najdalej... Adam -
discman
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Marcin Jagodziński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wielce to rozpisane. Inaczej by nie można. Ogólnie proza, a tam gdzie sili sie Pan na metaforę, wychodzi banał: "prostujemy od wielu lat porysowane ścieżki cd-romów naszych złudzeń". Wie Pan, moje zdanie jest takie: jest pomysł, ale nie potrafi Pan potknąć sie o poezję. Ciekawe opowiadanie może by z tego wyszło, z tym tylko słowem ode mnie, że takie postawienie tematu, jak tu, jest szalenie nieoryginalne. Posługuje sie Pan w tym tekście zwrotami, które świadczą o tym, że zbyt dużo Pan słucha z otoczenia nie transformując nic w myślach swoich. Pozornie wygląda to bardzo awangardowo, dla mnie jest to kolejny siłowy tekst. Sztuczna awangarda podszyta różowo-woodstokowymi majtkami słów. Adam -
antykwariat
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
antyk na pewno na dole na najniższej półce ja wariat piotrkowska ileś tam szukam tutaj Autora w prawdziwej papierowej koronie z przebitą okładką powiązanego ręcznie nicią szukam - lubię dotykać stare książki po chwili palce są takie adamaszkowe na ulicy już w świetle odczytuję ze skóry te kartki przewracam oczami "kurwa ci tfu szaleńcy" i nie myję rąk do końca dnia wieczór któryś tam zaznaczam kanapką i (przypadkowym?) odciskiem w maśle: "- ...nięcie Absolutu niszczy sferę jego przeja... -" -
daktylogram
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
najpierw spłonę stosem liści skóra zaskwierczy gdy mnie dotknie całospali brudny dym pogryzie okoliczne w dalszej kolejności kość przebije gardło godność rzuci się ze skarpy za miastem za wszystkim co kocham prostoupadłe zaprzeczą równym liniom do nieba -
*film*
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No i to "Ęd" jeszcze trza zmienić, panie Szadkowski, wtedy będzie ładnie. Adam -
*film*
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
marzec 2004 będzie przełomowy mam kupić sobie białą koszulę krochmal rozciapać w wannie potem podśpiewując jak na przedwojennych filmach wyjść na taras i suszyć na blado liście (marcowe liście ach) krawat krawat musi być najlepiej czarny każdy amant nosił czarny więc krawat krawat z supełkiem by nie zapomnieli nie zapomina się nigdy tych którzy śmiesznie sie ubierają zabawa skończy się zapewne gdy rodzina podejmie już decyzje czy po prezentacji trupa ciało spalić czy zakopać osobiście wybrałbym to drugie rozwiązanie wolałbym ziemię smakować i czuć jak ona mnie pożera łudzić się że wpływam na Ph i że moje odczyny były warte białej czytej koszuli plus krawat ni stąd ni z owąd - The Ęd napisy końcowe: nie żył długo i szczęśliwie użycie wątku z filmami przedwojennymi było przypadkowe Ph podmiotu lirycznego zawsze było małe jednak mimo to prosi on o Zdrowaś Mario The Ament -
lody
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
(dobrze się pokręciłem) mijam siebie bez aromatu bez armatur bez armaty nie wątpię nie wątlę nie walczę mijam siebie jak zgniły dzień żegna się bez wyrazu choćby jednego cienki cień wkłada dziwną głowę w sine usta pomija wąż języka śliskie kolory smakują najbardziej z automatu -
***(mijam ciebie)
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zwycięzcą konkursu na interpretacje wiersza zostaje, po burzliwych obradach, Pan Tommy. Gratuluję. Adam -
***(mijam ciebie)
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mijam ciebie ale bardziej już twoje kosmetyki drogie drewna nie pachną łakną tylko już bardziej szyja twoja co Zwisła -
coś z ciała
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bez infantylnej maskarady nie będę owijał w bawełnę albo prosto z mostu - zapach bułki maczanej w ciepłym słodkim mleku odkryty pod bluzką spowodował że stałem się piekarzem mleczarzem i cukiernikiem - gdy cię zabijałem przypomniał mi się film o Kubie Rozpruwaczu dlatego teraz obok dyplomów mistrzowskich jest też zapach ciałasta -
patyk
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Tomasz Morus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hmm... Nie spełnione marzenie (nie)mądrej kobiety - zaszedł ją z tyłu blaszany mężczyzna.... i nic z tego nie wyszło, pozostała panną. Fatalnie skonstruowany tekst. Adam -
pean
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
biało-zimno *** stąddotąd stop! stop śnieg stopniowo rozbij karneol a bryłą lodową jest oko i wiersz „to co koło mnie istnieje - jest sypkie” wszystko szeleści unosi granie 11 strun pod niebiosa i nad piekła pokłosie - Apollo godzi się z losem i nożem obdziera ze skóry jabłko siedzi i płacze płacze i rym składa z min żałobnych z żałosnego wyciskania twarzy natchniony świat przyzwyczajony jest do natchnień „dajcie mi śmierć! ugodzę ją w piersi zginę ale wsławię się pierwszy raz komuś ulgę przynosząc” poezja musi zawsze kosztować dwa złote albo złote koronki i ból zęba tkliwości tej ciemnej i tej jasnej dotądstąd z nikąd z plątaniny żył z plątaniny nerwów z kraterów emocji jest ta która lirą tłumaczy nawet codzienny trzask za białym mostkiem *** biało-zimno -
diabełka
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tu kroczy udo udo łydka wódka łopatki gryz zmokną cieniste usta pijane wrażenie miękkie otworzy się a tam: języki długie i śliskie piekielna uczta! jabłkowe pozostałości ciskają we mnie jadowitość syczące odciski pękające na twarz jedwabistość wężowej skórki sprawia gęsim piórem wiersz nie wzniośle męski (tym razem nie) teraz rozumiem paznokcie włosy na chwilę by znów taka cholerna kobiecistość diabła -
ach, imaginacja
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Zemsta lub odwet niech należą do mężów silnych i dumnych". [guote]To teraz panu to wyciągam i tyle Możesz Pan już wciągnąć majtki - nikt nie patrzy, bo nie ma na co. Adam [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 06-02-2004 21:45.[/sub] -
ach, imaginacja
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli to o wierszu, to od Mężczyzny musiałbym domagać się przeprosin - w tym wypadku ten pomysł odpada zupełnie, jeśli o wpisach pod tekstem, to nie rozumiem. Adam -
ach, imaginacja
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wszystko przecież widać okiem: wysychają ślady mokrych stóp na zimnej czarnej posadzce tu i teraz gorączka skacze pod skórą mam już nawet suche fusy na głowie (zęby cicho siedzą pod kaloryferem jak kapcie siniaki smażą się na patelni - paruje mdły zapach krwistego powidła i krajobraz - ach życie ach kocham ach kłamię zawsze) płaskie ślady... ten jedyny wilgotny pocałunek znika w czasie rzeczywistym "to zawsze jest wojna a wskazówka wraca na tarczy ze słońca - czas" tego nie uniknę dobrze że jest śmierć raz a dobrze wyciągnie serce przez oko -
kolor szary
Adam_Szadkowski odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a było we mnie tyle poezji warga.wers szyja.strofa pierś.metafora teraz poeci podchodząc po kolei wycierają mi oczy nie ma co w tej chwili manna liter moich jest ziarnistą przykrością piasek z mlekiem