Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Adam_Szadkowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adam_Szadkowski

  1. W tym tekście jest tyle błędów logicznych i pisania na siłę, że można by, młodym poetą pokazywać jak nie należy pisać. A to na górze to już zupełne nieporozumienie; niedługo będziemy chińskie literki dodawać, by było oryginalnie i "ciekawiej". Nic. Adam
  2. Po takim stwierdzeniu, muszę przyznać, że brak jest podstaw do kontynuowania rozmowy. Adam
  3. Tak, to porównanie na koniec słabe rzeczywiście, ale cały wiersz jest dość spójny. Treść mogła by być pokazana bardziej z jakiejś perspektywy. Taka forma tylko przeszkadza w czytaniu. Kropki w środku wersu - OK, ale musi byc wyraźna przyczyna, to samo z przerzutnią. Adam
  4. "nieciekawie" już poprawiłem... i dziękuję. Kolejny raz udowodnił Pan, że czyta Pan wiersze połowicznie. To jest prosty i łatwy do obięcia obraz moim zdaniem. Proszę Pana, nie wie Pan co to jest sepia??? Już była taka sprawa przy grze go, której Pan nie uznał za faktycznie występującą. Proszę się nie ośmieszać w następnych komentarzach. Adam (zasępiony) [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 03-01-2004 09:20.[/sub]
  5. Chcę Pania zapewnić, że juz więcej nie będę Pani niepokoił komentarzami. Chciałem dobrze. Przepraszam, że Panią uraziłem, proszę mi wierzyć, że kierowałem się tylko dobrymi chęciami. Musiałem "dobrać" się do treści, bo przecież to jest najważniejsze i po to, wydaje mi się, użytkownicy dodają teksty. Nie napisałem, że wiersz jest płytki i nie napisałem jeszcze kilku rzeczy, które mi Pani zarzuciła w ripoście... Pozostaję z szacunkiem Adam
  6. cztery boki sepia pani stoi z panem jakoś sztywno dbale nieciekawie cztery boki śpią pani leży z panem jakoś sztywno niedbale ciekawe czy kochają (anioły) [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 03-01-2004 09:15.[/sub]
  7. Oczywiście te wiersze powstają pod ławką:) Adam
  8. Wszystko rozbija sie o obraz i formę. Obraz jest nie przemyślany: 1. czy w nocy jest gwarno i wartko? - jeśli tak (np. ulice wielkich miast) to trzeba było coś napomknąć o tym więcej 2. no i nagle "dziecięca część" - to zupełnie nie koresponduje z początkiem i nijak sie ma. 3. a na końcu "łzy" - nie wiadomo dlaczego Forma jest bez sensu, bo nie widać potrzeby jej zastosowania. Dwa światy? Dwie różne osoby? Zupełnie słaby wiersz. Adam
  9. Jeden z najgorszych "utworów" jakie tu kiedykolwiek ktoś zamieścił. Może ktoś mnie za to przestanie lubić, ale powiem: takie teksty piszą 12-letni chłopcy na lekcjach j. polskiego. Naprawdę - widziałem. Adam
  10. Dobre na tekst do piosenki zespołu gotyckiego. Adam
  11. jestem pijanym zwierzeniem świata podatnym na wpływ galaktyk i ziemskich przyciągań ciężką miarą mleczne szyje korcą gwiazdy układając w rybę Hebanowa pieści stopy - trzyma mocno tak wiszę w powietrzu bez gwoździa bez krwi - jeszcze nigdy? chwytam wargą wypowiadam palcami czasem moim jest wiersz od pierwszej do ostatniej zimy [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 31-12-2003 09:37.[/sub]
  12. Jak doszła Pani do takiego wniosku? Jeśli przez te komentarze, to radze zmienić nastawienie. Adam
  13. jasności - ciemności... Bardzo ładnie? Fatalnie. Proszę popróbować bez rymów lepiej. Adam
  14. Wczoraj pewien Wąż chciał zahipnotyzować Tabalugę... nie udało mu się. Pani też się nie udało - stoję jak stałem, nic mnie nie rusza. Adam (Tabaluga) [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 30-12-2003 15:38.[/sub]
  15. Drogi Panie, moje komentarze są zawsze subiektywne. Nie wiem co ma do tego chrześcijaństwo, ale dodając wiersz liczyć się Pan musi, że przeczytają go nie tylko ateiści. Wiersz mnie nie zaszokował, bo się Panu to udało (przecież wyrażnie to napisałem). Po za tym... nie, o anarchistach się nie wypowiem, by nie urazić (być może). Obrona wiersza gorsza od samego tekstu. Tyle. Adam
  16. Poplątanie z pomieszaniem. Jest tu wszystko i nic. Jakaś "ona", jakieś pytanie, jakieś wykrzykiwanie darów ziemi(sic!). Zupełnie nie udany tekst. Adam
  17. Znakomity! Nie wiem jak Pan to zrobił (wierzę, że było to przemyślane), ale dawno nie widziałem tak misternie zbudowanego utworu... Mówię poważnie. Gratuluję i dziękuję. Adam
  18. Nie. Cały jest do bani :P, ale ja tylko dwa momenty...: "chcę w ciebie wierzyć i cię kochać chcę byś był na pierwszym miejscu" - ?????????????? i: "a ty każesz mi cierpieć bo jestem człowiekiem pozwól odczuć to szczęście jeszcze raz" - o jakim szczęściu PL mówi?? Adam
  19. Nie udało się. Za bardzo chciał Pan zaszokować i nic nie wyszło. Prosze zwrócić uwagę: "morze cierni solą zatrute ...płakać nie ma czym szukać remedium na ból bezgraniczny próżno..." - ok, jest jakiś obraz, ale zaraz pojawia się: "Ojciec wszechmocny jest głuchy modlitwy duszą rozlaną przepadły bez wieści skomlenia o spokój i śmierć bez odzewu" - po pierwsze dokonał Pan powtórzenia, po drugie rozbił Pan mysl bez sensu (modlitwy - skomlenia), i nagle...: " na krzyżu umarł zwykły cieśla ...nie zwątpie już wiecej nigdy" - po co ta zwrotka? z treści wcześniej nie wypływa, że PL wątpi w boskość Boga (wręcz przeciwnie...:"Ojciec wszechmocny"). Bardzo nie poukładany jest ten wiersz, bardzo chaotyczny (tylko proszę nie pisać, że tak miało być właśnie). Adam
  20. "pchła skacze gryzie chleb liczy dni włosy ostatni basta" z ciała w ciepło z krwi w mocne postanowienie bycia nad ziemią uchodzę za życia -dziwak bez skrzydeł- -przeskakuję- sufit rzeczywistości puka się w głowę basta klamra nieba chwyta spina dziurkuje kroi ogólnie mówiąc: specjalnie urywa bezczelna co będzie
  21. Dobrze, że zdecydowała sie Pani na publikacje tego wiersza; pierwszy raz tutaj i mam nadzieję, że nie ostatni. Moje propozycje: 1. nie poruszać już takich tematów 2. nie pisać na kolanie 3. sprawdzać przed dodaniem 4. pisać z metaforami 5. nie pouczać w wierszu słowami, raczej obrazem 6. malować z większą wiarą w umiejętności czytelnika - nie podawać nic na talerzu 7. mieć odwagę dodać niedługo następny wiersz Pozdrawiam, mniemając, że kolejny tekst będzie lepszy. Adam
  22. Właśnie rozpoczął Pan kontemplację... - miło mi, naprawdę. Adam
  23. Radzę uważniej czytać. Adam
  24. Ostatnio zagadnienie różności odczytywania wiersza mnie zachwyca. Dla mnie ten tekst to kolejne wersy bez niczego w sobie. Nie ma tu nic. Ja nic z tego nie wynoszę. Kiedyś wymyśliłem termin "pisanie siłowe"; w tym wierszu jest to bardzo widoczne. Proszę zobaczyć dwa ostatnie wersy: "Rozwieją się w pyle/Me wszystkie wnetrzności"... - gdzie jest tu sens?, gdzie puenta wiersza?, gdzie nadzieja na to, że ten wiersz nie powstał na kolanie? Poezja to nie tylko ładnie dobrane słownictwo, to uwrażliwianie czytelnika! Tu nie ma nic.
  25. świat się nam du si du sz a kopernikowe pragnienia zalewają miodem płuca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...