Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Adam_Szadkowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adam_Szadkowski

  1. w koronkowej bieli policzka sterczy wykałaczka palca dotykam końca piękna spałaś? dziś widziałem twoje wahanie drżałaś wraz z pajęczynką ażuru powietrza "amerykańskie noce krwawią a potem dygotają bladością świtu" przyszedłem ci powiedzieć że każde zdjęcie ma znaczenie czasami w jednym ujęciu zawarte jest przeźrocze świata jedź
  2. Ależ ja się nie złoszczę. Gwoli mojego zrozumienia o czym mówisz, proszę Cię o cytaciki z tych słowników i jak to się ma do wiersza. Pozdrawiam nie zły Adam
  3. Masz specyficzne słowniki... Adam
  4. ... dobra... ponieważ nie ma żadnych uwag co do "códów", a takich się spodziewałem... postanowiłem zmienić, by nie było, że ni dbam o dobro języka polskiego. :P Adam
  5. heh, no... normalny by tak napisał... buehehehe Adam
  6. bywam sensualistą. popieram wierzących w cokolwiek seksualistą. kocham się w człowieku z męskim postanowieniem sapiensistą. futro myśli pędzi gepardzim samochodem surrealistą. brakuje wnętrz biała pasuje homo komon! do piekła życia cud [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 09-12-2003 21:19.[/sub]
  7. Pani bengalska, dla Pani wypłynąć może tylko jedno hasło: asinus asinorum... Następnym razem proszę nie ulegać głupim namowom. Adam
  8. po brak -kolwiek po utratę słów rozdartych na szmatach sztandar skóry snął tam gdzie leżeli ludzie bladość nocy ziemia dnia po barak sorok pierwyj Pan Alojzy ciskał bąble bólu w płot pamięci głucho
  9. gdzie jest memo? Adam
  10. gdzie jest memo? Adam
  11. wiersz czesał falę elektrycznym spazmem pani była z antenką na głowie miła nie jeden wers zjadła (rutyniara z melisą języka) a głos pana profesora szurał ogonkiem po mikrofonie - mruczał lekko zająknięty tremą od od od od frrrrrrrrrrrrr leciałem
  12. Proszę Pani, napisała Pani, że pl zrzuca ciężar na osobę nie sprecyzowaną, a w następnym wersie porównuje Pani ten ciężar do starych butów. Tak to odczytuję, a ten odczyt mnie zdumiał i o tym Pani napisałem. Adam
  13. Jak można stare buty na kogoś zrzucić? To nie ładnie i po chuligańsku... Bardzo dużo niedoróbek i źle sie czyta. Adam [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 04-12-2003 14:37.[/sub]
  14. Zupełnie inaczej to wszystko widzę i nie odpowiem Pani - "nie jesteśmy tacy, jak pisze Pani Seweryna", lecz powiem: ja taki nie jestem i nic do tego nie ma mój indywidualizm. Adam
  15. Wie Pani, że jestem Jej kibicem , ale tym razem zdecydowanie mi się nie podoba. Proponowałem eksperymenty, ale poszła Pani za daleko. Czwarta strofa jest rzeczywiście jakimś totalnym dziwadłem, którego w żaden sposób nie podobna obronić... Ostatnia zwrotka razi wytartą metaforą. Czekam na kolejne(lepsze!) Adam
  16. "(...)my(...)"? - skąd ta pewność? Raczej nie do przyjęcia jest formuła tego wiersza. Temat postrzegany subiektywnie z przekazem "my ludzie jestesmy tacy sami" - nie podoba mi się. Adam
  17. zwariowałem stojąc na głowie zdarzeń -w lustrzę sinę powiękę niknę przęd oczę- zawsze myślałem że wariata widać - gada do siebie przeszkadza skupić się na gazecie w tramwaju skubie paluszki panu w skarpecie albo siada na swoich kolanach i płacząc z bólu zerka na talerz bez domny bez dymny ni w pięć (dni pracy) ni w pięść (zwinięty) potwierdzam się patrzę w witrynach ja wujcio-wariatuńcio-tatuńcio pochodzę z miasta gdzie ulice przecinają się w kształt krzyża a wnętrza mieszkań przypominają wyścielenie ostateczności żyję w mieście wariatów skubię paluszki skubię słony czas [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 02-12-2003 16:03.[/sub]
  18. Zapewniam Pana, że jest i dobrze się ma:) Adam [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 29-11-2003 17:35.[/sub]
  19. grenlandia rozpuszcza się o pierś na biodrze czarodziejki stygną ostatnie lody tego lata wanilia kłania się w krawędź kruchego klifu marudzi słodko - chce jeszcze - chcę
  20. Wątłe, ślamazarne, krótkotrwałe, a na domiar złego nieszczere - to właśnie uczucia ludzi XXI wieku... Proza Adam
  21. Ja własnie tutaj klimatu potrzebowałbym więcej. Nie leżą mi te metafory oklepane. Czasami warto wymyśleć cos bardzo swojego, nawet jeśli było by to nie do końca przez wszystkich zrozumiane. Adam
  22. Dobrze mi się czytało. Czekam na kolejne, bo ten jest naprawdę dobry. Adam
  23. Z całego wiersza podoba mi sie właśnie tylko to "puls trze drwi". Reszta do naprawy, bo rzeczywiście marne to obrazy. Poza surrealizmem warto dodac coś od siebie - wiesz chyba o czym mówię...:) Adam
  24. Pani Olu! Dobrze. Bardzo proszę potrenować troszkę mieszanie barw, bo trochę mdło się czyta i myśli przy takim pisaniu.I trochę więcej odwagi! Adam P.S. jestem grzeczny, gdyż mówię do osoby bardzo nie letniej, w której dodatkowo widzę zalążki dobrej poetki...:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...