Marek Wieczorny

Panie Piotrze! Kiedyś Herostrates podpalił świątynię Artemidy, by zaistnieć. Czy musiał Pan w ten sposób manifestować swoją obecność na tym forum? Papież, dla większości Polaków, jest Symbolem Wiary i Niepodległości. Nie można, ot tak sobie, obrażać Człowieka. Do tego dochodzi to, że użył Pan Jego ułomności, choroby i to w takim zestawieniu słów. To jest obrzydliwe. Czy chciałby Pan, aby ktoś podobnie wypowiedział się o Pana bliskich osobach? Proszę pomyśleć. Wolność słowa nie znaczy wolności dla bezkarnego obrażania innych osób, bądź ich uczuć religijnych. Taki „utwór” powinien być natychmiast usunięty. Można dyskutować - ale nie obrażać. Marek Wieczorny [sub]Tekst był edytowany przez Marek Wieczorny dnia 21-05-2004 23:57.[/sub]

Chmury białe żaglom podobne Albatrosy-obłoki sunące po niebie Zieleń pól wiejskich rosą oszroniona Pękate chaty złotą kryte słomą Wierzby-staruszki z włosami srebrnemi Tulące chaty jakby uśpić chciały Tęcza klamrą spinająca niebo mocną Od horyzontu podporę stanowiąc By nieboskłon szmaragdu nie stracił Patrząc w wody jeziora co w nim rusałki Swoje odbicia chcą przechwycić falom rozchodzącym i podarować Kaczeńcom nadbrzeżnym Które swym zazdrosnym kolorem Manifestują wszechobecność swoją Para kormoranów ogłasza swe gody Bąk swym buczeniem wzywa połowicę Z puszczy w której ostępy najdziksze Dobiega ryk żubra pana tego boru W szumie wiatru słychać żałobne łkanie Straszydeł różnych i wiedźmienice Pilnujące bagien i moczarów dzicze By suchą nogą wędrowiec je przebył I głosy słychać kochanków radosnych Co uciekając przed ludzkimi oczyma W ten kraj tajemny, kraj wody i lasu W te piękne Mazury krainę bocianią Przybywają niesieni miłości pragnieniem Do siebie samych ale i do Mazur Odwiedź je czasem [sub]Tekst był edytowany przez Marek Wieczorny dnia 21-05-2004 22:01.[/sub]

Pani Valdesso! Od dzisiaj, po przeczytaniu wiersza, najwspanialszymi żyjątkami są chruściki! Wspaniale i z dowcipem to Pani napisała. Gratuluję pomysłu. A tak na marginesie, to który "Chruścik" tak Panią ostatnio "podgryza"? Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Panie Michale! Wiersze czytam "sercem". Nie potrafię akademicko rozbierać na czynniki pierwsze, ale to właśnie serce mi podpowiada, a rozum przytakuje, że Pana wiersz jest piękny. Moje gratulacje. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Jano! Bardzo ciekawy, moim zdaniem, wiersz. Stany lękowe są "nieuzasadnioną odmianą strachu"...i gnieżdżą się w nas samych. To nasze wewnętrzne potwory, z którymi trudno walczyć. Ale trzeba! Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Mario! Dziękuję za miłe słowa, dotyczące wiersza, i... "praktyczne" życzenia spełnienia marzeń. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Jano! Miło mi, że zainteresował Panią mój wiersz. Dziękuję za miłe słowa. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Miłe Panie! Dziękuję za ciepłe słowa i uwagi, które zastosowałem. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Panie Sebastianie! Wiersz ciekawy. Były i będą, i są piękne kobiety. Lepiej tego nie zmieniać. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Seweryno! Wiersz piękny i piękne wyznanie Kobiety. To prawda, że szuka się w pamięci tych jednych, jedynych oczu nad sobą, bo mogą one być tu i teraz, ale nie takie jak dawniej. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Mario! W tych czasach, w których tylko cwaniactwo się liczy - dobroć może być utożsamiana z głupotą. Może to ziarenko dobroci, posiane przez Panią, da obfity plon. Oby tak było. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Valdesso! Kradnie Pani Jabłuszko z cudzego ogrodu. Co na to właścicielka owego Jabłuszka? Czy nie jest zasmucona? Wiersz mi się podoba. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Panie Yourku! Jak zwykle wiersz piękny i przyjemny w czytaniu. Żadnych zgrzytów - sama poezja. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Tworzę kołyskę z myśli Która ciebie ukołysze zaśniesz Gwałcę szept pragnienia i pożądania Ciebie śpiącą okrywam moimi marzeniami Chcę być w twoim śnie Winne grona w szklanym pucharze Zaczarowana aromatyczność i ambrozja Zamieniają istnienie w kolorowe szkiełka Kalejdoskop nierealnych pragnień Minąwszy rzeczywistość myśl Jak mgła pocałunkiem wiatru uniesiona Leci od urojeń do krainy sensu tam daleko Szukając wytłumaczenia marzeń Jedynie moich ty spokojnie śpij [sub]Tekst był edytowany przez Marek Wieczorny dnia 20-05-2004 13:24.[/sub]

Pani Mario! Prawdziwa cnota krytyk się nie boi (nawet z bliska) - widocznie nie jestem cnotliwy. Dziekuję za słowa otuchy. Panie Sonnengott! Bardzo dziękuję za miły komentarz. Serdecznie Państwa pozdrawiam Marek Wieczorny

Panie Sonnengott! Z ciekawością przeczytałem. Nietypowa i świetna recepta na życie. Tak, przeciwwskazań brak. Ma Pan rację. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Mario! Dziękuję za miłe słowa.Czasami lepiej oglądać z oddali, by samemu nie być oglądanym z bliska. Panie Klaudiuszu! Jest Pan zbyt łaskawy w swojej ocenie. Alo to miłe! Panie Michale! Ten "+" mnie onieśmiela. Dziękuję. Przesyłam Państwu serdeczne pozdrowienia Marek Wieczorny

Pani Jano! Za wiersz i poruszony przez Panią temat, dziękują i chwalą w większości Panowie, do których chóru całym sercem się dopisuję. Baby, ach te baby... chciałoby się zaśpiewać. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Witoldzie! Nie staram się analizować wierszy, bo nie mam do tego przygotowania. Czytam. Jeżeli coś „zaiskrzy” przy czytaniu, to staram się (próbuję!) zrozumieć intencje Autora. Czasami denerwuje mnie czytanie komentarzy, które „dorabiają treść” i przetwarzają myśli Piszącego. Uważam, że najlepiej wie, o czym pisał, Autor wiersza. Rozbieranie wierszy na czynniki pierwsze pozostawiam specjalistom, których na tej stronie nie brakuje. Moje podejście do czytanych wierszy jest typowo emocjonalne. Tak też piszę swoje wierszyki. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Panie Michale! Bardzo ciekawy.Tytuł również. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Witoldzie! Przyzwyczaiłeś mnie (nas) do utworów rymowanych. Ten wiersz też ciekawy. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Panie Yourku! Tylko podziwiać. I mnie zaraził Pan nostalgią - pragnieniem odwiedzenia stron rodzinnych, skąd tyle moich snów pochodzi. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Joanno! Dziękuję za ocenę. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Panie Szadoł! Za pomysł i błyskotliwość należą się laury. Widzę dumną Panią Ewę_KC (przesyłam ukłony)...i aż zazdrość bierze. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny

Pani Jano! Cieszę się, że mogłem delektować się takimi skojarzeniami. Czekam na następne wiersze i...skojarzenia. Serdecznie pozdrawiam Marek Wieczorny