Dobrze, że przy "epopei" puściłeś oko, bo... "od kropelki do morza" bardzo mi się spodobało :)
Ok. Tomek, powiedzmy, że to wiersz okolicznościowy ;)
Wiem, wiem - okolicznościowe, to też bryndza. Ktoś mi kiedyś nawet powiedział - "szkoda na to czasu i atłasu", ale nie poradzę, lubię :)
Dzięki, że zajrzałeś.