sława_zaczek

skoro żniwa, pora skosić :)))) dobry!!!

bardzo misie, świetny liryczny wiosenny, ciepły, ja też poczułam tę od Kutna:))) jutro Marzanna:))) plusuję i zabieram :))

wesoło z jajem i dobrze, wszak palma odbije wkrótce :)) miłego Cezarku:))

( urodzony w gniezdzie kury orłem nie frunie ) z lotu łatwiej dotknąć nieba zdawałoby się w górze czyste niebo myślisz tam milej płynie czas ułuda tylko pęd wielkości w dole nawarstwiają się chmury ważnym staje się tylko to co trzymamy mocno kota za ogon sokoła nie prześcigniesz czasu tęsknot problemów w tyle pozostają oddolne marzenia góra z dołem zrównać się może kiedy dół dogoni górę

też leciałam kiedyś o tym napisałam, ale nie dodałam, bo był naiwny, twój jest o niebo lepszy:)) Pozdrawiam ciepło

no i mamy wiersz wyznaniowy, podpisuję się pod nim,w ramach rekolekcjii:)))

gorzki, z głębi serca, i jakże prawdziwy, Zabieram :))) i pozdrawiam ciepło

kobieta w klatce, zlotej? uwięziona ma wszystko ale nie ma najważniejszego.. a szklanki? chyba popada w rozpacz i się rozpija, tak czytam melodię i śpiewajmy pień o życiu:))) podoba mi się !!!zplusem:p

tereniu, ukłon w twoją stronę :)))

Magduś wszak się nic nie zawaliło, smoczki odleciały by stać się smokami, a pan PEL, leci za nimi:)) to ci dopiero odlot!!!! pozdrawiam oboje!!!

bo choć wolność ma 7 miliardów imion i jest 7 miliardów par rąk mądry to wszędzie mądry a głąb to wszędzie głąb i to jest TO!!! pozdrawiam "nawymądrzanego " Wodnika:)))

Kiedy dzisiaj czytam twój wiersz widzę ten straszny wypadek w tunelu szwajcarskim... dlatego dziś twoje słowa wywarły ogromne wrażenie, Pozdrawiam Januszu! mistrzyni metamorfozy" :):)

a ja uważam, ze to nie bajeczka, lecz oczywista prawda, nawet okrutna, i morał bardzo dobry!!. czasem trzeba trzasnąć po oczach,( rządy) żeby zrozumiał ile ludzie wycierpieli, stracili, a łabędź, zawsze pozostanie łabędziem, 'Biedronka' biedronką :)) pozdrawiam ciepło

oj babo, jakbym widziała siebie w twoim wierszu, pięknie opisane życie dwojga:)))bardzo misie!!!! zabieram nawet!!!!z plusem:)

Jacku potrójnego imienia, - jestem nieco zbita z tropu.. tymże, ale zgadzam się z tobą co do rozpisania, chociaż osobiście lubię takie ojpowieści, wiersz podoba mi się :))) Pozdrawiam oboje!

babo z Izby, dzięki, jak widzisz wersje są potrzebne dla czytelnika, bo każdemu co innego wchodzi, a cisza, tak jest potrzeba dla rozwoju i regeneracji :))) u mnie za długo trwa:P hihi pozdrawiam serdecznie!!!

hehe, Ewuś, wszak wiesz, że ja się zawsze rozpisuję, taka ze mnie gaduła, od urodzenia, czasem tylko coś mądrego misie, ale jakoś tak nie zawsze:p dzięki!! kosy w nosy!!!!

czasem pośćiółka jest licha.. :) hihi dzięki Joaś:)) Pozdrawiam

i za to że mnie dodałaś do tej listy :p stawiam ci plusa:):) stasia obojga imion :):):):P

niedobra dziewczyna ;-) tak namieszać ! Ja zostaję przy 1 , ale w 2 kilka momentów fajniejszych :-) " Zgrzyty starej kukułki " absolutnie odpadają !!! - posłuchaj starego ornitologa ;-) . Najlepiej do betoniary i niech będzie 3 ;-) to powiadasz, że kukułka nie zgrzyta tylko kuku i ..łka? może i lepiej na starego zostawić- zegara:) miłego dnia Czarku!! czarusiu!!!

SPÓŁECZKO, JACKU Magdaleno,miło, że wpadliście a jeszcze milej, że słowo rzekliście , pozdrawiam i miłego "krysiowania"

oj, to dobry koment:)) a mnie wiersz rozbawił i za to ci dziękuję, świetny tekst!! Pozdrawiam ciepło!

Oj, tak Natko, zdarzyć się musi wiele, a człowiek i tak pozostaje ciemną tabaką w rogu życia, na nic doświadczenia, :p Pozdrawiam ciepło i dziękuję :))

bardzo dziękuję to miły komplement Grażynko :)))

Cezary, Sylwestrze, Szlajfko , Elko, bardzo dziękuje za pochylenie się nad treścią, za miłe komentarze, Biorac pod uwagę uwagi :p zrobiłam wersję 2. cieńszą, aczkolwiek pierwsza została jak jest ;) Pozdrawiam serdecznie:))