Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sława_zaczek

Użytkownicy
  • Postów

    653
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sława_zaczek

  1. oj tak, Jacku, tak... wracają, szczególnie nocą- pozdrawiam ciepło:)
  2. których spalić nie potrafi też wracają osobno nocą a teraz jaśniejsze? pozdrawiam ciepło MB:)))
  3. tak, tak OXY, wszystko racja, dzięki moja duszo!!!! ściskam!!!
  4. yes, yes, yest to jest TO MAGBLU!!! kłaniam się !!!
  5. spaliła, to co zostało, nie mogła mostów to furtkę... do wspomnień:)) gest terapeutyczny:))) dzięki
  6. o matulu toż to już 6 lat temu, jestem o tyle lat mlodsza:)))
  7. HAYQ, romantyzm nie wyklucza reumatyzmu, niestety. Jedno i drugie gra mi w kościach, okąd sięgam pamięcią. Jedna i druga choroba wewnętrzna daje mi czadu tej zimy właśnie, bardzo przeszkadza i mnie zadręcza, odkąd skończyłam lat osiemnaście. :) Odpozdrawiam. no proszę nie tylko tutaj sie pieśni śpiewa jeszcze rymem sie boleści wylewa, witam w klubie, hihi a piosenka superaśna Joaśko!!!
  8. bardzo interesujący daje pole maneweru dal myślących, mariannieja sie udało :) zrobić hajka:P
  9. zwykłe lustro a takie niezwykłe myśli, puenta rozbija taflę:) pozdrawiam
  10. "Wystarczy zwrócić uwagę na człowieka, by stał się na swój sposób piękny. nigdy nie umiała palić mostów pozostawiona furtka rdzewieje po latach jak wspomnienia wracają w snach nie mających zakończenia czasem spisuje myśli nie ma w nich nagości jest oślepiający obraz w spalonej ramie wspomnienia z trudem przesuwają się jak owa furtka rzuci ją w ogień *Louise Hay
  11. HEHEHE, OJ, ALE HECA, A PANI SZANOWNA HAYQ JAK SIE MA? w spodn i cy? buachachacha, zapisuję sie wobec do spisku i piję brawo:)) do pyska:P Hajku, dobry twój wiersz i nie wróż armagedonu:p oj skończysz ty w nędzy rodzaju nijaki ściskam PANIĄ:P bez obaw o koń-sek-wen-cje, hiehiehie
  12. HAYQ, WIELKIE DZIEKI!! choróbsko puściło, i ja w za tydzien sie puszczam, wylatuję szukać wiosny!!! Pozdrawiam ciepło
  13. jACKU, SIECIESZE, ŻE JEST DRUGA:))) pozdrawiam
  14. PRAWDA, NIE BYLOBY I TRZECIEJ HAJKA:) DZIĘKI GRAŻYNUŚ:)))
  15. Noo, JOlu, w końcu coś fajnego udało mi się:)) dzięki za dobre słowo, kobieto:)) pozdrawiam ciepło
  16. dla was dowcip:) 5 minutowy kurs zarządzania Lekcja 1 Mąż wchodzi pod prysznic w chwili, gdy jego żona wychodzi z łazienki. W tym momencie słychać dzwonek do drzwi. Żona szybko zawija się w ręcznik i biegnie otworzyć. Za drzwiami stoi Bob, sąsiad z naprzeciwka. Zanim kobieta zdążyła się odezwać, Bob mówi: Dam ci $ 800, jeżeli zrzucisz z siebie ten ręcznik. Po chwili zastanowienia kobieta zrzuca ręcznik i staje naga przed Bobem. Po kilku sekundach Bob wręcza jej $800 i odchodzi. Kobieta ponownie zawija się w ręcznik i idzie na górę. Kiedy wchodzi do łazienki, mąż pyta: Kto to był ? "To Bob z naprzeciwka" - odpowiada żona "To świetnie" mówi mąż - "Czy on może oddał te $800, które ode mnie pozyczył?" Morał z tej historii: Jeżeli masz istotne informacje dotyczące kredytowania i ryzyka z tym związanego - podziel się tymi wiadomościami ze współwłaścicielami akcji zawczasu.
  17. 'bycie idiotą czyni naprawdę wolnym - niech mądrzy zadecydują co też chciał powiedzieć gołą dupą malując dzisiejsze arcydzieło zresztą mądrzy potrafią dać rzeczy słowo że to natchnione, cud-miód, rewelacja grunt, że ich małpki wciąż po salonach ludzi udając smieszą idiotów chociaż tym mądrym czasem umyka na odwrót wiszący obraz Matissa' niestety, i to jest NASZA rzeczywistość, idiota idiocie, mądry mądremu nie są równi... ŻE TAK POWIEM FILOZOFICZNIE, oj Michaelu, masz coś za pazurami... pozdrawiam ciepło
  18. prawie jak oś czasu, początek, podobnie jak U OXY zrozumiałam dosłownie a potem zaczęły się schody domysłów,Olek dał sygnał dobrze!!!
  19. Magduś, MagdalenoNiebieska, Staszku , Spółeczko, dzięki za dobre słowa, radości wam życzę i zdrowia!!!
  20. oj, śni, śni, 2 lutego znowu wylatuję do Londynu:)) \ a teraz się kuruję, grypsko cholernie mnie w szpony wzięło i łamie kołem kości, wykręca stawy, istne tortury!!! ściskam cię z oddali, bo z bliska mogłabym zarazić HIHI To jeszcze nie masz dosyć tego Londynu? ;-) Przeczytalam nreszcie do końca Twój tomik. Piękny, oczywiście, Najbardziej mi się podobają wiersze o Mamie. Są takie naturalne, proste i przez to wzruszające. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. (Ja juz chyba mam gryosko tegoroczne za sobą, mam nadzieję). mam, mam dosyć ale dzieci potrzebują, wiec jak dobra Matka Polka z szerokimi barami i długimi rękami lecę.... a choróbsko to początek zapalenia płuc i tu rodzi się problem z wyjazdem.... dzięki Joaś za mile słowa skierowane w stronę tomiku, kłaniam się nisko:))) cmook!
  21. Witaj Grażynko, świetnie sobie radzisz z tym poetą, refleksyjny przeplatany humorem wiersz wzbudził moją sympatię;))) cmooki tradycyjne już:))
  22. oooo, a ty skądżeś się poznał :))) pozdrawiam ciepło deszczowo;P
  23. cierpienia mają różne oblicza oj mają, mają, coś wiem o tym, a skoro już musimy cierpieć, róbmy to z godnością:P pozdrawiam ciepło, Bazylu
  24. Sylwestrze, Olgo, bardzo dziękuję i wam również zdrowia życzę, bo nadszedł czas grypy, Miłego wykendu!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...