Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sława_zaczek

Użytkownicy
  • Postów

    653
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sława_zaczek

  1. A dodatkowo nad nim chwieje się głaz, który w każdej chwili może go zmiażdżyć (też wikipedia) Pozdrawiam :) i nie wiem co gorsze, patrzeć na jabłka i nie móc zjeść, czy lepsze niech już spadnie ten kamień...
  2. podoba mi się w całości ,a to ukrywanie w słojach obrotów i uśmiechów, zauroczyło :)) a tak prawdę rzekłszy, czytam trochę inaczej te zwrotkę:)) ale to ja.. :)))zabieram :)
  3. 'Umknęłaś przewrotna weno. Gdy już przychodzisz, to zostań. Nie opuszczaj nigdy poety w trakcie ostrzenia ołówka.' świetne:)))
  4. oj i byłabym ominęła taki świetny erotyczny, delikatny:)) zabieram z pluskiem Sztachetko:D
  5. ani wyżej d.. ale ci z góry skaczą... i to nie na spadochronach:P dzięki Magdaleno:)))
  6. nie daj panie bosz, karuzeli, wolę już niziny :) i to co z nimi się wiąże:D a góry tylko w samolocie:)) dzięki Alicjo!!!
  7. oj Spółeczko skoro masz lęk wyżej d... nie podskoczysz:P ale ci z góry nie mają lęków:P Pozdrawiam :))
  8. mnie zauroczył tytuł, taki refleksyjny, sumienie i chleb, dobre połączenie, Kryś:) Pozdrawiam ciepło
  9. fakt, a Tantal? Tantala strącono do Tartaru, gdzie na wieki cierpi z głodu i pragnienia, chociaż stoi po szyję w wodzie, a nad jego głową zwisają gałęzie pełne jabłek. Na koniec bogowie rzucili na ród Tantala klątwę, zgodnie z którą każdy z jego potomków zabije członka swojej rodziny( wikipedia)
  10. oj niegrzeczny pan LUbomir nie otwiera bramy my też go gdzieśtam w ciemnym miejscu z poważaniem mamy ;))))))
  11. noo fajnie, Spółeczko, lekko z przymrużeniem. pozdrawiam :))
  12. no tak, ale marzenia pozostają :))) a historia, wiadomo lubi się powtarzać, ale i zmieniać ;))) hiehie dzięki
  13. Bardzo życzliwie zazdroszczę Ci Sławko umiejętności tworzenia pięknych metafor. Na razie czytam i podziwiam Twoje. Może, może kiedyś i mnie się uda. Dziękuję ślicznie za czytanie i miłe słowa dotyczące wiersza. Ściskam - Iza no wiesz, co , jak to w życiu już bywa, ja tobie też po chichu... ale ale, wróciłam bo zapomniałam splusować ;)) buzka i sieciesze jak cholera, ze tak myślisz o mnie:P Staszka tez pozdrawia :))))))
  14. przygarnę cię skuloną zimnem plaż potarganą przez sztormy wyczeszę z wodorostów wybiorę szarość uwiodłaś mnie tymi strofami,:) Pozdrawiam ciepło
  15. to bardziej przypomina mi Syzyfa, Tantal był dziobany...:) ale co tam,jaka kara komu się należy, a nie jednemu się należy :)
  16. takie parowanie wierszy wychodzi im na dobre- Alicja-Jacek :))) powodzenia!
  17. święta racja Paruniu, parcie na wystawność to nie wszystko hihi miłego :)
  18. prawda:)
  19. mrówki to są pracowite stworzonka, dobry twój wiersz, dydaktycznie:) zabieram:)
  20. i tak oto powstaje muza miłości i pożądania:)) :* sun, ukłony :)
  21. cudnie lekki, śpiewny i piękny w swojej prostocie , zatrzymajmy się by poczuć zapach i piękno! dzięki Izuś:):*
  22. wiersz powstaje na nizinach :p dzięki Izuś:))
  23. z lotu ptaka, samolotu widziane z góry oczami polityków, też:)) :* Magdus:*
  24. I TAK MIAŁO BYĆ ODCZYTANE:))) dzięki sun:))
  25. świetny!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...