-
Postów
2 963 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez egzegeta
-
namiętność jakby brzemienna:) dobry pozdrawiam
-
Lot w deszczu
egzegeta odpowiedział(a) na Marek_Dziekan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie przepijesz ostatniej deski z której można zrobić solidny stół nad jego blatem jaskółki zniżają lot przed deszczem -
Posłanie na nowe czasy
egzegeta odpowiedział(a) na Don_Kebabbo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to jest homoterroryzm jak walą się dwie wieże :) czegoś mi tu brakuje pozdr. -
zatrzymał mnie ten wiersz, chociaż głębią nie poraża; osobiście widziałbym go w znacznie oszczędniejszej treści, np: 4. wers - "prosto" psuje rytm zatem wyrzuciłbym ostatnia strofa tak: A ja sobie idę niby przed siebie słowem wyszłam i nie wiem czy wrócę może się chce a może nie-----ten wers w całości do zmiany idę przez miasto złudzeń ---- "na razie" wyrzuciłem -przeczy permanentności Środek też można by delikatnie wyretuszować :))
-
w wersie - może to ona wyznacza granicę sama ich nie mając chyba literówka; albo może winno być tak: może to ona wyznacza granicę sama jej nie mając i chyba zbyt wiele słów wylało morze. Pozdrawiam
-
Wyspa bezprawia i niegodziwości?
egzegeta odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
trudno winić wrażliwość, a może i nadwrażliwość Bea.2u; absolutnie nie mam zamiaru też winić swoiście giętkiego języka f.isi, dlatego w pełni akceptuję - jeśli komuś taka akceptacja w ogóle jest potrzebna - działania Pana Michała Krzywaka. W pełni popieram, pozdrawiam i dedykuję cząstkę mojej młodości /może późnej młodości, bo wtedy miałem już dobrze ponad 30 lat/. Aha i apeluję - dziewczyny zakończcie definitywnie, bo Wasze zdrowie, uroda i młodość są najcenniejsze:)) www.youtube.com/watch?v=upytFIvcMJY&feature=related -
prominencki ...
egzegeta odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja w kwestii, którą wyżej Oxyvia; można "nawet" zostawić, a wers zapisać w takim brzmieniu: nie wiecie nawet z brzytwą w ręku. pozdr. -
Pani Aniu, specjalnie nie lubię jak kobieta o kobiecie mówi - piękna; nawet jeśli ta piękna jest piękna :) A Pani nie jest piękna ? Wszystkie jesteście jeśli nie piękne, to na pewno ładne, interesujące, czarujące. I jeśli nie dla ogółu, to na pewno dla tego jednego faceta, który poza swoją boginią świata nie widzi. Pozdrawiam serdecznie też w nostalgicznej zadumie.
-
wcale nie dziwię się Maciejowi, że powróci, bo mnie ten wiersz trzyma i nie chce puścić.:) jest coś wzruszającego w zapachu tego wiersza. pozdrowienia
-
Izo usunąłbym wytłuszczone. Zwłaszcza ten dotyk jest taki "niedelikatny". Całość sympatyczna, iście kobieca. Warto było tu zerknąć. Pozdrawiam
-
Odejścia - To nie bajka
egzegeta odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Natko tytuł jakby z lekka nie pasował do 4. wersu bo albo będzie bajka-chociaż inna, albo to nie bajka :) No i w ostatnim wersie dla tej trumny znalazłbym inny atrybut człowieczy. Jakoś tak ostro wybija spoza całej treści. Osobiście wolałbym dochodzić drogą dedukcji :), co to znalazło się między olszynami. Fajny. Pozdrawiam -
ostatnio interesował mnie problem rehabilitacji dwóch chłopców- braci niepełnosprawnych w jakiejś ubogiej rodzinie wiejskiej/ sytuacja pokazana w TVN/. Jak dobrze pamiętam gmina Tyrawa Wołoska. Zaniechanie rehabilitacji skazywało tych chłopców na dożywotnie kalectwo. Dlatego najzwyczajniej pytam -na jaki cel zbierane są pieniądze, bo ogólnikowe "poważne kłopoty zdrowotne " - proszę wybaczyć - wg mnie zakrawa na kpinę lub zabawę w altruizm. Moje szersze zdanie na temat ubóstwa jest wyłożone na mojej prywatnej stronie internetowej: www.mazurkiewicz.com.pl/przeplatane.html
-
zgadzam się z powyższym w zupełności i trochę dziwi mnie postawa organizatorów. Rozumiem, że pisanie o szczegółach w sprawach osobistych może być trudne, ale pisanie o biedzie w tym wypadku jest chyba czymś normalnym. Jeśli organizatorzy chcą pozyskać szerokie grono ofiarodawców, to powinni napisać w czym rzecz. Kłopoty ze zdrowiem, szczególnie trudna sytuacja materialna, to zbyt ogólnikowe stwierdzenia. Takich przypadków mamy tysiące. Potencjalny ofiarodawca ma prawo wiedzieć, ma prawo decydować na jaki cel wpłaca pieniądze. Pozwolę sobie na malutką dygresję; od 1984 roku jestem członkiem Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum im.św. Łazarza w Krakowie posiadam nr ewidencyjny 1004. Zdarzyło mi się wiele razy, że nie uiściłem opłaty członkowskiej na dany rok, a wiecie dlaczego? Bo wyczytałem, że w danym roku np. planowane jest obsadzenie skarp i rabat ozdobnymi kwiatami etc. Uznałem, że i owszem kwiaty są i tu w hospicjum potrzebne. Ale są jeszcze inne hospicja, gdzie występuje brak pieniędzy na podstawowe cele egzystencjalne, i wtedy tam wpłacam np. zasilam finansowo elbląskie Hospicjum św. Jerzego, które zawsze boryka się z finansami.Takie mam widzimisię, że pieniądze kieruję do bardziej potrzebujących. Wracając do sprawy aluny doceniam zaangażowanie Beaty Podsiadły, Rakoskiego i innych osób, ale uważam, że powinniście posiadać pełne rozeznanie sytuacji i w stosowny sposób przekazać tę informacje tu na orgu. Dlatego Pani Beato proszę nie dziwić się i Olesi Apropos i Mesy Nagietce, i mnie, bo ja również mam pewne wątpliwości. Pozdrawiam
-
takie chwalenie można tolerować :) a wersy - Tak chciałbym dotknąć guzików na piersiach i dopiąć swojego. przepyszne. Gratulki. PS. Aha, i nie pisz, że koniec chwalenia, bo życzę Ci kolejnych chwalb.
-
16 Maja o godz. 19.00 w "Cieplarni" w Krakowie na Brackiej 15
egzegeta odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
nieeeee, no za taki żarcik z uśmiechem trzeci tomik /limitowany:))/ się należy. Pozdrawiam PS. Na razie trwa obróbka w hali produkcyjnej, ale będę pamiętał na bank :) -
16 Maja o godz. 19.00 w "Cieplarni" w Krakowie na Brackiej 15
egzegeta odpowiedział(a) na JacekSojan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Panie Jacku dziękuję za sympatyczną lekturę z samego rana. Tym większe dzięki, że tuż za miedzą /elbląską/ taki poeta w Gdańsku i że Trójmiejska Akademia Wina, myślałem że elitarna krakowska jest jedyna. Niestety frekwencji nie podniosę:) Pozdrawiam -
przepiękne, tu wychodzi moja starość, bo rozrzewniłem się solidnie. Dziękuję Ci angello stokrotnie
-
Witaj Macieju, jeśli już, to ja w ten sposób: twardy bądź jak chleb z biedronki :) pozdr.
-
w tychże Zeszytach dla tych, co obok Rilkego nie przechodzą obojętnie; www.zeszytyliterackie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1018&Itemid=0&limit=1&limitstart=0
-
dobrze Waść prawisz - Panie Michale :) złote czasy, ale i obecne nie są złe chociaż....ech :)
-
Wybacz, ale Twojej twórczości wcześniej nie kojarzyłem. Jestem po lekturze kilku utworów i wcale się nie dziwię, że zostałaś laureatką. Widzę w komentarzach pod Twoimi wierszami i Bartosz Wojciechowski i jasiu zły i oskar dziki - dobre stare czasy :) nie mówiąc o obecnych na orgu. Gratuluję TETIS-owej nagrody pozdrawiam serdecznie to tutaj prawdopodobnie ujrzymy szczegóły finału: www.slkkb.free.art.pl/konkurs-anons.htm
-
dom we właściwym odcieniu
egzegeta odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no to wtedy może tak ten wers; mieścisz się w kropli potu, zranionej stopie, skrwawionym sercu ale to nie dla mnie. Co ja mogę za to, że bliscy mi są ci co to prawili: minimum słów, maximum treści. I tak mi już zwapniało. Pozdrawiam a Panią z Jawora przepraszam za bzdurny dyskurs wywołany przeze mnie:) -
dom we właściwym odcieniu
egzegeta odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agatuś prawdopodobnie racja leży po Twojej stronie. Ale mnie akurat takie nadgadulstwo rozprasza, a nie skupia:) No co ja zrobię, że taki jezdem:) Kiedyś w pełnym rynsztunku przebyłem 30 km nogi były obolałe, ale nie zranione ....wiem, wiem - tu jest poezja. A tak przy okazji przecież Ty też preferujesz lapidarność i co...? :) -
dom we właściwym odcieniu
egzegeta odpowiedział(a) na Nechbet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
same pozytywy, aż się boję coś sugerować, ale np. odetchniesz, usiądziesz i powiesz: warto było usunąłbym albo odetchniesz, albo usiądziesz oczywiście , że odetchnąć można i na stojąco i na leżąco - tu dowiadujemy się że na siedziąco. Dla mnie za dużo info w tak oczywistej sprawie.:) dalej kropla potu, zraniona stopa - czy aż tak dramatycznie z tą wędrówką ? etc. Pozdrawiam Panią Martę :) -
porządki wiosenne
egzegeta odpowiedział(a) na Baba_Izba utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Babeczko skoro warszat, to znów pozwolę sobie na małe przemeblowanko - bez jakiejkolwiek zmiany treści; przewietrzę niech się w słońcu zabieli obrusem na stole świątecznym jeśli Tobie też będzie czytało się płynniej, to można właśnie tak. Pozdrowieństwo :)