Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Arena Solweig

Użytkownicy
  • Postów

    520
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Arena Solweig

  1. Przysięgam, że nie wiedziałem!!!... :O W imieniu Stronników Prawdziwej Prawdy - Koło Bicia Piany żądam powołania Komisji, która zajmie się sprawą. Ostatecznie kto trzyma władzę nie jest najważniejsze, ale że jest kobietą?! To należy wyświetlić! pzdr. b !!! No, nawet w Piaskownicy "Raz-dwa-trzy ....babajaga pa-trzy"Prosimy wyłącznie o komentowanie wierszy i uzasadnianie wyrażanych opinii. Komentarz narusza regulamin oraz zasady serwisu. Moderator Pozdrawiam szelmowsko!
  2. Szkoda, ze nikt inny nie zatrzymał się przy tym wierszu…chętnie skonfrontowałabym swoje odczucia z opinią tych ”wielu którzy sądzą inaczej.”… nie uważam się za specjalistkę, zareagowałam jako odbiorca… Pozdr.Arena
  3. Ja również nie znalazłam w tym wierszu nic nowego, ciekawego ani zaskakującego…tylko dosłowność.. to raczej piosenka disco, a już ostatnia zwrotka aż żenująco niepoetycka (forma nie treść!). Czy to przewodni wiersz do edycji? Może warto przedyskutować projekt i zasięgnąć rady jakiegoś profesjonalisty – gorąco radzę! Pozdr. Arena
  4. Oczywiście, na tym forum uczymy się! Krytyka nie jest łatwa, ale skoro jakiś wiersz się tu pojawia, to dlatego, aby inni wyrazili swoja opinię! Nie mam tylu zastrzeżeń co do treści (wbrew pozorom jest bardzo, bardzo czytelna!), ile do samej formy! Już sama pierwsza zwrotka odziera wiersz z poetyczności! Zobacz, jak te pytania psują wszystko, i powtarzanie trzykrotne ”powiedz”… Dalej : o wiele prościej można powiedzieć : niewinność w maleńkich oczach spała przez wiatr kołysana na główce wianek białych róż w ręku świeży storczyk czystość dziecka w poszarpanej sukience Nie próbuję napisać od nowa TWOJEGO wiersza, chcę Ci tylko pokazać, że jest inna możliwość, aby przekazać te mocne uczucia, które kryjesz w wierszu. Podejdź do swojego wiersza ambitniej. Pozdrawiam ciepło Arena
  5. Jest dużo rozpaczy i chciałoby się dodać, że wiersz jest rozpaczą. Wylewa się tu strumieniem. Po pierwszym czytaniu - nie dociera wcale. Końcówka zaskakuje – ale w negatywnym znaczeniu. Przede wszystkim potrzebny jest podział na strofy. Przedawkowanie przymiotników (zamierzone ?) i czasowników, ale brakuje prawdziwych metafor. Warto przemyśleć sama koncepcję wiersza na nowo. Pozdrawiam Arena
  6. Zupełnie Ci się to nie udało. Razi forma pytań, powtórzenia, zdrobnienia i infantylność zapisu, na dodatek nielogiczność : jego niewinność w oczkach maleńkich, a kończysz kto to?- zapytasz czystość dziecka Rozumiem emocje, ale daleko tu do poezji. Spróbuj najpierw poczytać inne wiersze na forum… Pozdrawiam Arena
  7. Spodobał mi się Twój wiersz – nie wiem, czy umknął innym… miałabym kilka uwag co do formy. Poprzestawiałabym szyk niektórych wyrazów, ale może to zmieniłoby przekazane treści, dlatego na razie wstrzymam się z moja propozycją. Zwróć uwagę może na drugą zwrotkę, aby uniknąć tego dwukrotnego ”się”. Nie podoba mi się także ”dziura po środku”, i jeszcze ostatnia sugestia – co do końcowej partii – a gdyby tak "samotność związuje frędzle” i bardziej optymistycznie "przeczekam zimę” ? Pozdrawiam serdecznie Arena
  8. Puszka to twardy budulec, który pod wrażliwymi palcami poety staje się rzeźbą ! ”(puszce przychodzi matowieć)” – nie powiedziałabym ! w takim wierszu, Marku, nie ma prawa. Jako „przedmiot, podmiot i łoskot” - puszka załaskotała sensem prostego przedmiotu i podmiotu ! Powiem tylko – brawo, i pójdę połazić po ulicach, może też coś wypatrzę ! Pozdr.Arena P.S. Piękne to ”jesiennienie”
  9. wobec ciszy - wracam... Zapędziłeś mnie do ksiąg mojżeszowych – im więcej szukam, tym bardziej wyczytuję ironii, i ”złe wychowanie” dezorientuje nadal. Zacznę od ironicznej ostatniej zwrotki: ”Noego Mojżesza zapomnieli” – kto zapomniał ? ”Zapomnieli” o dwóch patriarchach – jednym, który uratował ludzkość i zawarł pakt o nienaruszaniu porządku naturalnego; drugi – przywódca, umiejący dyskutować z Twórcą, jego ”porte-parole” (Dekalog, ustawodawstwo liturgiczne i kodeks karny). Dręczy mnie ten Egipt, jako że susza nie była jedną z dziesięciu plag i siódemka jako świętą liczbą, wprowadza tu zamęt ! Ale jeszcze więcej zamętu „jeszcze tylko” jako element oczekiwania na dopełnienie … czego ? może wiąże się z początkiem – właśnie te „czterdzieści ziarenek”(magicznej liczby). ”Wiatr” to symbol - ”wybredny” czyli srogi, wnikliwy, tylko nie sprawiedliwy, bo wybrał jednostronnie. Talent Abla (pasterza) ? jego spuścizna ? on jest przecież ofiarą! Wg Biblii pochodzimy od Kaina (oracza)…a trzeci Set nieobecny? Nawiązanie do szwedzkiego stołu jest czytelne we współczesnych kategoriach (choć tez można odnieść do maniery odżywiania się albo do dyskusyjnego stołu), ale czy tu chodzi właśnie o to ? Jeszcze prarodzice - Ewa – wrażliwa pajęczyna - warunki współczesnej matki, kobiety ? Adam - ze swoja wyższą kulturą ..czy z drzewa mądrości ? ”nasącza zmysły”! Co za ironia ! Wiersz niełatwy do interpretacji, może stąd brak komentarzy… Pozdr.Arena
  10. Witam, no cóż, startuję pierwsza! Analizę trzeba by zacząć od samych odwołań biblijnych, a potem przenieść je na współczesność. Ta symbolika to budulec. Ale ogólnego kształtu i przesalania nie chwyciłam jeszcze… cała budowla jakby za mgłą, spowodowaną tytułem. Najprzejrzystsza jest cześć środkowa Ewa, Adam i Abel… 40 ziarenek pszenicy i Wiatr z dużej litery trochę mącą… Co do Noego i Mojżesza – mam pewne podejrzenia, ale te aż 7 lat suszy w Egipcie jako plagi nie mogę rozwikłać, może nie jestem w odpowiedniej rzeczywistości. Wiersz zaciekawił…wypowiedzi na temat formy zostawiam specjalistom. Na razie tyle...Pozdr. Arena
  11. Malutka uwaga : nie powinno być raczej NON OMNIS MORIAR ? Z Horacego „Carmina” tłumaczone jako „Nie wszystek umrę” Pozdr. Arena
  12. Oj jest, nawet jeśli to nieumyślne ! Pomyślę, ale ze świeżym dniem ! W Twoim wierszu mam "swój wiersz" :)
  13. Może poszłam w złym kierunku, zabierając się do rozłupywania Twego wiersza – chyba wciąż „domu”, z łóżkiem na korytarzu… (trochę juz przyzwyczaiłeś nas do swojego stylu), ale tym razem wzrokowo przyciągnęła uwagę sama wersyfikacja i budowa wiersza. Rozkład wersów jest raczej regularny (z wyjątkiem ostatniej zwrotki, ale ten ostatni wers chyba należy do poprzedniego) Układ 4+4+4+3+4+4+3+4+4+5(4?) zastanawia. Cztero-wersowe są względnie tej samej długości, zaś dwie trój-wersowe krótsze… to chyba nie przypadek… i te trójki czyta się inaczej, są intrygujące w treści – jakby wyjrzenie poza świat z innej płaszczyzny. W nich peel „gada” do siebie, jakby przestał tylko „beznamiętnie” relacjonować świat zewnętrzny i konotacje wewnętrzne. wyrywa z tymczasowego narracyjnego kontekstu. Rozdwojenie? Jest przecież dialog – ja i ty … Bo znowu to trój-wersowe wtrącenie właściwie wytrąca odbiorcę z całościowego przemyślenia. Dźwięczy jak przebłysk świadomości peela, że tkwi z czasie i przestrzeni, w fizyczności, niezależnie od tego, co czuje… aż do : .. jest wciąż nawiązaniem do serii domów ? Pomijając oczywiście to pierwsze skojarzenie, jakie po przeczytaniu wiersza się narzuca. A może to po prostu jest jedno i to samo … Trzeba byłoby teraz, po rozłupaniu skorupki (ścian?), drążyć dalej. Pozdrawiam Arena
  14. No to fajnie i raźniej, Tero ! nie mając ani polsatu ani tvn, zupełnie obłędnie i błędnie przylgnęłam do wiersza … : ) – zdarza się - Arena
  15. Ja też chcę!!! (!!!dla Wurena ) Mogę? Przepadam za takimi historiami. Oczywiście, jeśli zechcesz … Żywy język i tak bezpretensjonalnie…fajnie się czyta ! Pozdr. Arena
  16. Mnie też walnął… i odebrał słowa.. Tylko obrazy jak diapozytywy przesuwają się i układają się panoramicznie! Wydrukowany czytam n-ty raz … i wciąż intryguje. Pozdr. Arena
  17. Ideały są często tylko snem, ale do nich dążymy! Więc chyba warto! Warto też ponownie wziąć na warsztat wiersz – jest bez zaskoczenia, bardzo banalny i odbiegający od ideału… spróbuj, może warto popracować nad samym przekazem…i jego oryginalnością. Pozdrawiam Arena
  18. Nie jest tak bardzo źle! Pomimo tej względnej dosłowności. Poezja to nie tylko metafora. Zmieniłabym jednak układ wersów, by wyczuć lepiej rym, no i jeszcze toaleta… np. bez zbędnych przecinków i zaimków dzierżawczych … za blisko siebie ”patrzę” i ”patrzeć”! pozwoliłam sobie na małe litery, nawet w ”twoje” i ”twoimi”. A nad pierwszą zwrotką popracuj jeszcze koniecznie! Moja propozycja (tylko i wyłącznie!): patrzę na świat twoimi oczami nie umiem już patrzeć inaczej dawno dziecięce sny przeminęły już nigdy ich nie zobaczę jeszcze chwila - nie poczuję nic ciepło i motyle w żołądku twoje perfumy nieśpiesznie wypełniają pokój centymetr po centymetrze krok po kroku słyszę bicie twojego serca nie czuję nic - rzeczywistość ucieka wszystko dzieję się tak szybko proszę zwolnij miłości poczekaj Aha, jeszcze literówka w żołĄdku Pozdrawiam Arena
  19. Fajny, tylko niepotrzebnie rozbiłeś go na tyle wersów. Chyba lepiej czytałoby się dłuższe – to moje zdanie - bo w końcu takie rozdrabnianie musi czemuś służyć , a tu nie bardzo widzę potrzebę. Pozdrawiam Arena
  20. Wiersz poruszył… udało Ci się przekazać WAŻNE. Dodatkowo skłonił mnie do prywatnych interpretacji, poza tą narzucającą się najbardziej. Podpisuje się pod poprzednim komentarzem… Pozdrawiam Arena
  21. Oczywiscie! Chciałam tylko pokazać, jak wiele jest, niepotrzebnie obciążających wiersz, słów. Proszę nie brać mojej próbki jako wiersza. Pozdrawiam serdecznie. Arena
  22. Leno, nie oparłam się, aby nie pociachać i okroić… za dużo słów, powtórzeń, aż się przelewa. Poniżej to tylko próbka, aby zasugerować, w jakim kierunku iść i czego nie należy robić – masz materiał na wiersz, spróbuj teraz spojrzeć na to inaczej i napisz to od nowa. Życzę wytrwałości ! Arena przerażona patrzy w lustro zdrada we włosach w szatach w oczach hades z czarnych sal rzuca śmiechem w twarz czy to jego krok w komnatach jest może z naręczem kwiatów słów może kochanek lub nikt nawet z bukietem
  23. Hej, można tylko wybaczyć z okazji św. Mikołaja ! Trzeba było wstawić do Piaskownicy ! Pozd. Arena
  24. Masz rację i nawet zgrabnie to ujęłaś ! Coś bym zrobiła z pierwszym wersem – skróciła albo w innej formie, również pierwszą zwrotkę. Potem już fajnie. Gratuluję pomysłu Arena
  25. Oj, chyba jednak opiekun, lecz nie taki, jakiego sobie życzyłby peel ! Tylko o „szare” lepiej nie prosić, bo słyszałam, ze trzeba pragnąć dużo i zadowoli się trochę . Ale są i inne szkoły….! Uśmiechnęłam się z przyjemnością, czytając. Co do formy – może ubrałabym ją trochę w metafory. Pozdrawiam Arena
×
×
  • Dodaj nową pozycję...