Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Annna2

Użytkownicy
  • Postów

    2 062
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Annna2

  1. Cnotami nie grzeszy, jak wielcy artyści, jedna schowana, drugą odpiera passaty na wietrze. Już po herbacie gdy się kumka spostrzeże, patyk połknie szybciej niż gumka zetrze. Niczym Godot marzy o lepszych jutrach. Mimoza, albo inna muza w natchniuzach, wypatruje szczęście w wody okruchach. Stoi na jednej nodze skulona, cierpliwa czapla siwa.
  2. @Wochen dziękuję
  3. @Julita. ładnie, klimatycznie
  4. @andrew i pomyśleć zawsze jest pogoda
  5. Annna2

    łapy i skrzydła

    @Berenika97 piękne są
  6. @huzarc nie rozumiem tego wiersza. Ale napiszę ile zdołałam. Bóg gier komputerowych, Bóg nierzeczywisty, "alusiowy(AI), sprowadzony do fantastyki? Nie wiem.
  7. @Emilie Eve Stahl smutne i wzruszające
  8. @degatoja piękny i mądry
  9. @Nata_Kruk dziękuję
  10. @Bożena De-Tre z pewnością źle. "femenistki"- ale jak na absolwentkę polonistyki- to takie byki nie powinny u Ciebie być.
  11. @Bożena De-Tre myślisz że chodzi o wygląd? Tak powierzchownie mnie oceniasz? ( oczywiście masz prawo, ale to miłe nie jest)
  12. @Maciek.J to miłe, dziękuję @Andrzej P. Zajączkowski dziękuję, @degatoja dziękuję
  13. @Bożena De-Tre mogę się wtrącić? Czasy jak czasy wiadomo jakie były. Nie przepadam za M. Hłaską- i przepraszam że nie, bezwzględny był.
  14. @Berenika97 tak waga słów jest ogromna. Znaczenie słów, Proszę, dziękuję, przepraszam- nic nie ważą, a waga znaczenia jest przeogromna, i tyle ma możliwości i tyle załatwia. Proszę- jak pięknie brzmi, dziękuję- to wychowania sznyt, przepraszam= to nie porażka, a zawsze zwycięstwo. Piękny wiersz,
  15. @andrew piękny wiersz i mądry. Wierzę w Boga, Bogu i Maryi Mateńce. Kiedyś Benedykt XVI powiedział, że wielu odejdzie( nie wiem skąd przewidział? Miał chyba dar prorokowania, bo było to dawno i nie było oznak kryzysu), ale Kościół przetrwa. Zmieni się tylko, i pozostaną najmocniejsi. Tyle lat już trwa, więc przetrwa.
  16. @andrew nie nie przypisałam Tobie, zgodziłam się z Tobą- gdyby było inaczej- nie napisałabym dzięki. Andrzej nie chciałam Ciebie urazić- jeśli tak się stało- przepraszam. @Berenika97 dziękuję za piękny komentarz Berenika. Niesamowity. Tak- masz rację- moje patrzenie na świat jest inne już, zmieniło się bardzo 6 lat temu. Tak ciągle składam hołd moim Autochtonom moim Warmiakom myślę, że muszę, powinnam. Chcę coś zatrzymać, ale mi się nie uda. I fragment " Campo di Fiori" Miłosza. I ci ginący, samotni, Już zapomniani od świata, Język nasz stał się im obcy Jak język dawnej planety. Aż wszystko będzie legendą I wtedy po wielu latach Na nowym Campo di Fiori Bunt wznieci słowo poety. Dziękuję.
  17. @andrew przeczytałam. dzięki
  18. @andrew dziękuję, może dla Ciebie jest nudna i zbędna. Ale jest. Człowiek nie bierze się znikąd, ma swoją przeszłość, swoje korzenie swoją tożsamość. Bez tożsamości narodu nie ma. Nie ma pamięci tu i teraz, pamięci o bliskich też nie ma. dzięki.
  19. @Migrena uwierał wtedy Smętek tak bardzo, że trafił do spisu ksiąg zakazanych
  20. @Migrena "Marność nad marnościami i wszystko to marność" Pyłem jesteśmy i w pył się obrócimy. Tu nawet pyłu po miłości nie ma- bo jej nie ma i nigdy nie było. są tylko żądza zaspokojenie i to wszystko Jest tylko fizyczność i nic. Dobry wiersz bez nadmiernego wzruszenia. Podoba mi się pozorna "suchość" wiersza.
  21. @Migrena dziękuję. Ten utwór opowiada o Indianach z plemienia Lakota. Jak okrutnie z nimi postąpiono- z rdzennymi mieszkańcami, zamieszkałymi tysiące lat na swoich ziemiach. Najpierw wybito im bizony, (nie z głodu przecież)- potem ich. W kraju który ma pierwszą na świecie Konstytucję mówiącą o wolności. Uświadomiłam sobie, że autochtoni zawsze mieli pod górkę- u nas też. Trudne były losy Warmiaków, zresztą innych autochtonów też. Gdy wyrywa się serce, próbuje zabrać tożsamość, to narodu nie ma. Tak, chciałam uniknąć patosu, nie wiem czy mi się udało.
  22. @huzarc jest takie opowiadanie ewangeliczne o uzdrowieniu dziesięciu trędowatych na "pograniczu Samarii i Galilei"- na terenach rozchwianych dziś też. Za uzdrowienie podziękował tylko jeden Samarytanin( i to taki, po którym najmniej można było się tego spodziewać). I trzeba było podstępu, kłamstwa, fałszu by Go zabić. I dziś chcemy aby Bóg spełnił nasze wszystkie życzenia, a jak nie to.... Warunkujemy, że wtedy... I Bóg wydaje się zawsze niewystarczający. A On jest Miłosierdziem- życie oddał na Krzyżu za ludzi, za nas. Z miłości do nas. I wtedy nie ma Tam dokąd wciąż pytanie ginie z niedosytu… Piękny bardzo
  23. @Nata_Kruk ok poczekam i dzięki
  24. @huzarc tak- dobrze odczytałeś, dziękuję. To o autochtonach, i moich też
  25. Zniszczcie mnie, spalcie, bo w tych bezkresach całe życie jest. Aresztujcie myśli i słowa, w żadnej kaźni nie pomińcie, bo to ma sens. Życiorysy też zniszczcie, wtedy nie będzie mnie, tak jak ich. Na rusztowania też nie wschodźcie, tu nie "Campo di Fiori". Nie. Kwiatów nie wolno nosić na grób, ani wydeptywać na cmentarz dróg. Ich nie ma, ale to nieprawda, są. We mnie, ze mną, bo pamiętam. Żyją w nas. Sny odbite, szlaki łez aż po Horizon Road. Świat jak zasuszony uczuć kwiat. Nie trzeba ciąć róż na ich grób, nic nie jest winien kwietny ród. Skałę też można pokruszyć, zrzucić, a potem strzepnąć z rękawa odłamki martwe. Ich już nie ma. Są tylko krajobrazy pomalowane krwią. - cdn-
×
×
  • Dodaj nową pozycję...