-
Postów
989 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez - - -
-
(...) wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało. - A. Mickiewicz. No więc wszystkim się zdaje, że poezję pisze się sercem, dusza, emocjami, płomieniem, natchnieniem i jeszcze nie-wiadomo-czym, w żadnym wypadku - nie językiem i nie słowami. Aby wyżej, wznioślej, głośniej, rzewniej, z błyskiem szaleństwa w oku. Poeta, w domniemaniu wybraniec bogów, nie bacząc na efekt swojej pracy, powinien tworzyć kolejne pokraczne golemy i posyłać je w świat z misją. Jaką? Tego nikt nie wie, ale czego logika nie ogarnia, to 'czucie' dopowie. Dbałość o warsztat oczywiście jest godna pogardy, bo wielkie myśli można, a nawet należy wyrzucać z siebie jak liryczne bełty. Nieważne, że wiersz jest tylko kolejnym biuletynem informacyjnym o patroszeniu własnej duszy, co nikogo nie interesuje. Ważne, że, jak napisał Wojaczek, jeszcze piją mu z rozporka. Echo wstydzi się powtarzać te głupoty.
-
myślałem bez umiaru zbyt wiele myślałem o tym jednym słowie które może wszystko i niczego nie może teraz nigdy dla mnie nie skończy się twoje umieranie odjazdy pociągów w pamięć o popołudniowej burzy chłosta uporczywe zmywanie czerwieni ze słowa jesień
-
@Alicja_Wysocka @Robert Witold Gorzkowski Dzięki za dyskusję. Oczywiście, że znam 'wartość' tej rymowanki. Mówiłem przecież, że napisana na kolanie w poczekalni u lekarza. Tytuł i tytuł cyklu są oczkiem puszczonym do odbiorcy, ale może za mało ewidentnym. Specjalnie chciałem stworzyć coś przyzwoitego formalnie, ale z premedytacją dorzucałem w trakcie pisania kolejne elementy ze słownika wyrazów uroczych. A skoro już powstała ta pioseneczka, pomyślałem: 'A, wrzucę, porównam sobie odbiór poprzedniego, o Amece, z tym obecnym Co się lepiej sprzeda? (lajki, komentarze, frekwencja, poziom zrozumienia)' Jakie z tego można wyciągnąć wnioski? ' Przyznaję, że liczyłem po cichu na sprowokowanie wymiany poglądów o wierszach i o ich czytelni (w znaczeniu grupy odbiorców). @Robert Witold Gorzkowski W następnych, być może, znajdziesz coś dla siebie.
-
A można coś bardzo ładnie przekląć?
-
@violetta Ale ja teraz poważnie piszę. Może jeszcze 'łobuz kocha najmocniej'? Kobiety powinny wiedzieć, od czego się trzymać z daleka, (faceci zresztą też), bo potem dramaty, patologie. Nie zwalczymy całego zła na tym świecie,ale nie prostujmy mu ścieżek.
-
@violetta Ty stroisz sobie zbytki, ale może to forum czytają też młode dziewczyny. Nie podsuwaj im takich wizji.
-
Tak czy inaczej, lepiej żeby jak najmniej dziwnych ludzi krążyło wokół nas.
-
Ty tak na poważnie?
-
Poezja która smalcem smaruje kromkę chleba
- - - odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Waldemar_Talar_TalarDo chleba ze smalcem jeszcze ogóreczek kiszony i setka. I już nie biedujemy;) -
Tytuł jest zaborczy, masz rację.
-
Tytuł brzmi niepokojąco, jak manifest stalkera. Podmiot liryczny najwyraźniej ma obsesję na punkcie obiektu swoich westchnień. Krążenie po śladach, natrętne myśli... I ta deklaracja na końcu, zapewne miała być bardzo poetycka, ale rozpatrując tekst jako całość, można podejrzewać, że podmiot liryczny utknął w pułapce uczucia, nad którym stracił kontrolę. Najprawdopodobniej się mylę. Pewnie miało być romantycznie i z całego serca. Ale w opisie tej emocji, przewrotnie, bo ukochana osoba wypełnia cały tekst, nie ma dla niej przestrzeni, nie istnieje jej wolność, jej świat, jej podmiotowość. To iluzoryczny i nietrwały piedestał, na którym znalazł się nie człowiek, tylko - jak napisałem wcześniej - obiekt. Zamiast relacji, tekst pokazuje tylko owładnięte emocjami ego, niedostrzegające żadnych granic. Wracając do tytułu - ulegniesz, to jakby zapowiedź zawłaszczenia. Czytelnik czuje się niezręcznie, bo ma przed sobą coś, co bezspornie nie jest przeznaczone dla jego oczu. Ten wiersz w ogóle nie bierze go pod uwagę. Liryki tu też nie ma, bo i po co?
-
@Alicja_Wysocka Konie to mądre, piękne i szlachetne zwierzęta.
- 12 odpowiedzi
-
1
-
- sonet
- wiersz sylabotoniczny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Alicja_Wysocka Uśmiechnij się.
- 12 odpowiedzi
-
- sonet
- wiersz sylabotoniczny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Alicja_Wysocka A koń, szanowna Pani, to jaki jest, każdy widzi. ;)
- 12 odpowiedzi
-
- sonet
- wiersz sylabotoniczny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Musiałbym częściej do dentysty chodzić. Wiersz napisałem z nudów w poczekalni, woląc myśleć o rymowaniu a nie o reperowaniu uzębienia. @Wędrowiec.1984 Dziękuję. @violetta Raz się jest tu, raz tam. Pewnie pójdę dalej.
-
@janofor Rymy gramatyczne. Zrzuć to jednak na szukanie dziury w całym z mojej strony.
- 12 odpowiedzi
-
1
-
- sonet
- wiersz sylabotoniczny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Odrodzenie brzasku
- - - odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Wędrowiec.1984Dziękuję również. -
Odrodzenie brzasku
- - - odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiem. Zaglądałem do Twoich poprzednich wierszy. To, czego opanowanie wymaga od innych sporych nakładów czasu i wysiłku, jest Twoim naturalnym środowiskiem życia. W połączeniu z wyobraźnią, która stanowi Twój drugi dom, daje to fenomenalne efekty poetyckie. -
dziś utknąłem z tobą w zwiewnym zamyśleniu pogadajmy zatem może o akacjach które wonnym śmiechem drażnią ciepły wieczór i wplatają białe wiersze w ptasie gniazda albo powiedz mi co słychać u słowika on z księżycem bardzo często bywa w zmowie żeby miłość mogła ciągle w nas zakwitać budząc śpiewem rozmarzone niepokoje przez labirynt niezgłębionych dzikich wzruszeń przeprowadzą nas za rękę czułe słowa całym sercem ci kochana podziękuję za zielony okruch wiosny w twoich oczach Sztambuchodonozor, maj 2025
-
Odrodzenie brzasku
- - - odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Wędrowiec.1984 Wiersz napisany niemal nieskazitelną formą, balladowy w charakterze. Ma w sobie wiele mocy, a fakt, że nie ogranicza interpretacji do jednej właściwej, jest jego niewątpliwą zaletą. Czyta się go jak początek poetyckiej legendy, która pomimo przenikającego każdą strofę cierpienia, prowadzi ostatecznie do nadziei. Refleksji lirycznej towarzyszy mocny emocjonalnie, majestatyczny nastrój, który jednak nie przytłacza przekazu, a podkreśla powagę i ciężar sytuacji lirycznej. To cenna umiejętność, uniknąć patosu a jednak uderzać słowami w ukryte w czytelniku wewnętrzne dzwony. -
Poezja która smalcem smaruje kromkę chleba
- - - odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Samo dobro! -
„Kołowrót czasów”
- - - odpowiedział(a) na Mati Dudek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ty naprawdę jesteś przekonany, że to jest autentyczny Twój żywy język poetycki? Używasz martwego narzecza. Zaraziłeś się nim od wieszczów, którzy już od dawna nie żyją i nie mieliby nic do powiedzenia o naszych czasach, o ich grozie i dramatyzmie. Poeci z pokolenia Kolumbów uwieczniali w twórczości rzeczywistość mroczniejszą od naszej i umieli to zrobić językiem własnej epoki, różnym od tego, którym ich poprzednicy opisywali swoje golgoty. Piasku, pamiętasz? Ziemio, pamiętasz? Rzemień od broni ramię przecinał, twarze, mundury jak popiół święty. Wnuków pamiętasz? Światła godzinę? (...) A potem kraju runęło niebo. Tłumy obdarte z serca i z ciała, i dymił ogniem każdy kęs chleba i śmierć się stała. - K. K. Baczyński Więc runął łańcuch strzałów. Najpierw po ogniwie sypał się na bruk dźwięcząc, potem coraz ciężej. I świst, jakby jęk łuku zerwanej cięciwy. To ziarna kul jak długie rozpalone węże. Ulica była ciemna. Bił głos. Z okien nisko zlęknionych oczu płatek. Od krwi było ślisko - K. K. Baczyński /fragmenty Nasze czasy mają swoje ciemne jądra. Jeśli Twoja poezja ma być radarem, to sam styl, język powinien stać się niemal przezroczysty, a może przezro-czysty, ...czysty, a nie, jak to określiła Dagna, koturnowy. -
Napisany niemal perfekcyjnie. Świetna metaforyka tworzy niepokojący nastrój mrocznego misterium. I tak jak w chrześcijaństwie, woda święcona daje władzę nad demonami, tak tutaj woda deszczowa staje się źródłem mocy. Sakralny wymiar objawia się też w całej naturze. Przypomina to oswajanie zjawisk, być może inicjację, przejście od dzieciństwa (gdy deszczowe pareidolie budziły lęk) do dorosłości, kiedy to podmiot liryczny przejął nad nimi kontrolę poprzez stawienie im czoła w jakiejś wcześniejszej próbie (ekspozycja na deszcz, zaklęcia dodające odwagi).
- 12 odpowiedzi
-
2
-
- sonet
- wiersz sylabotoniczny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
wyjątkowe wspomnienie
- - - odpowiedział(a) na złote serduszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Usuń może z drugiej części wiersza nadmiar zaimków - ta przyjaźń, te chmury, stały się one...Tekst nabierze miękkości. Zastanów się też, czy konieczny jest przymiotnik 'zaskakujący'. Obraz niby prosty, bezpretensjonalny, ale sięga głębiej pod podszewkę zwyczajności sytuacji lirycznej. Jest emocja, na całe szczęście zakodowana w elementach otoczenia składających się na wyjątkowy nastrój chwili. -
Stroiciel żył
- - - odpowiedział(a) na Florian Konrad utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Blaski i cienie przemijania rozłożone na kwanty. Zacny wiersz.