Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

viola arvensis

Użytkownicy
  • Postów

    1 067
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez viola arvensis

  1. @Jacek_Suchowicz bardzo ładnie, brawo @Tectosmith tak, o sieć internetową. @Wędrowiec.1984 czasy czasami ale rozum powinien pozostawać na swoim miejscu. @FaLCorneL dziękuję za uważne czytanie i czujność!
  2. Po angielsku wyszłam z sieci, czas mi dużo wolniej leci. Więcej widzę, mocnej czuję, proste szczęścia odnajduję. Na refleksję mnóstwo czasu, w głowie nie mam już hałasu. Spokój, cisza i harmonia, najpiękniejsza to symfonia. Z sieci całkiem wyplątana, prosta sprawa- wielka zmiana. Mocniej kocham i kochana, każda chwila, która dana. Już nie wrócę, słowo daję, tutaj cała pozostaję. Głowa w górę, ręce wolne, do uczynków dobrych zdolne. Bystrość w oczy powróciła, sama sobie jestem miła. Już nie jestem larwą w sieci lecz motylem, który leci. Do niewoli nie powrócę, wciąż wesoło sobie nucę. I ślę wszystkim te życzenia, by przestali żyć w więzieniach.
  3. @Waldemar_Talar_Talar no to niezmiernie mi miło 🙂 Pozdr
  4. @Wiesław J.K. niezmiernie się cieszę. Wspomnienia ważna rzecz 🙂
  5. @Manek mało kto tak potrafi pisać ze współczesnych arartystów. Pełne uznanie.
  6. @FaLCorneL cieszę się więc z Twoich pozdrowien i przychylnych słów 🙂 @Rafael Marius i z dystansem , przede wszystkim 🙂
  7. @Wędrowiec.1984 oj tam, lipiec czy październik, wielka mi różnica 😉 Zwłaszcza w tym roku 🙂
  8. @violetta róże też są piękne ale osobiście wolę polne kwiaty A jak rozża to najlepiej dzika
  9. @Wędrowiec.1984 tu maki przy mojej polnej ścieżce. A zdjęcie z lipca. One tak do sierpnia kwitną więc.... niedawno 😉
  10. @Wędrowiec.1984 nie, to nie mogły być maki choć "niedawno" to pojęcie względne 😉
  11. @Leszczym bardzo mi miło, dzięki :) Pozdrawiam!
  12. @Wędrowiec.1984 takie wiersze jak Twój, to ja mogę czytać w nieskończoność...
  13. @Wędrowiec.1984 prosto i zarazem wzniośle i za serce chwyta. Rewelacja.
  14. @Wędrowiec.1984 z przyjemnością poczytam :)
  15. @violetta no tak, szkoda tylko, że na maki trzeba znów tyle czekać....
  16. Mam jeszcze swoją polną ścieżkę, gdzie mnie nasyca śpiew skowronka. Gdzie pachną maki, kwitną trawy, gdzie się przymila mała biedronka. Cisza jak makiem zasiał i maczkiem, w głowie się piszą najprostsze słowa. Choć przez dzień cały jak półprzytomna, tutaj się czuję jak całkiem nowa. Zaczynam składać ciało do tańca i tańczę rumbę, maki się śmieją. Szepczą pod płatkiem, że niezłe kroki, wiatr je rozbujał, pachną nadzieją. Tu wielka radość z polnych sekretów, cóż więcej trzeba, niż być z naturą. Ten wielki problem co gniótł dzień cały, na polnej ścieżce, jest śmieszną bzdurą. Dzisiaj mi maki wyznały miłość, bo je urzekłam swoim tańczeniem. I ja je kocham, więc będę wracać, nasycać duszę natury tchnieniem.
  17. @Deonix_ to ostatnie zdanie, to chyba najmilsze co mogłam usłyszeć 🙂 Dziękuję!
  18. @Jacek_Suchowicz Nooo, jestem pod wrażeniem ! 😀
  19. @Monia nooo tak! Może przyjdzie mi natchnienie o chceniu :) Pozdr.
  20. @Wędrowiec.1984 zgadzam się z Tobą w 100%.
  21. @Tymczasem lepsze miłowanie słodzone/ dosładzane, niż przesłodzone. Wcześniej czy później jakas próchnica się z tego zrobi. Świetny wiersz !
  22. @Rafael Marius wierzę, zażartowalam ogólnie, bo to stereotyp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...