Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewelina

Użytkownicy
  • Postów

    3 266
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Treść opublikowana przez Ewelina

  1. @Rafael Marius tak, to prawda :) A odmienność poglądów i możliwość podzielenia się nimi wzbogaca obie strony :)
  2. @Rafael Marius oj nie przypominaj mi rachunku prawdopodobieństwa :) Jako humanista z krwi i kości matamtyka to dla mnie abstrakcja - w rzeczy samej nią jest, ale dla mnie to abstrakcja do kwadratu 😅
  3. @Tectosmith z pazurem napisane i dobrze :) Pozdrawiam serdecznie 😊
  4. @Rafael Marius to ja bym dodała, że oczekiwania raz przynoszą spełnienie a raz rozczarowania i nigdy nie wiadomo, które oczekiwanie, co przyniesie :)
  5. @Rafael Marius to i z beztroską, entuzjazmem. Ach, pojawia się nuta nostalgii...
  6. @Rafael Marius dokładnie. Z drugiej strony ciężko jest nie oczekiwać niczego 🤔
  7. @Rafael Marius a pewnie :) Wiecznie mamy podobną wrażliwość 😊
  8. @Rafael Marius tak :) Piękne zdjęcie, jestem zachwycona! Idealne do mojego wiersza 😊
  9. @Tectosmith Bardzo się cieszę :) Pozdrawiam wiosennie choć deszczowo :)
  10. @kwintesencja dziękuję :) Umieć marzyć to piękna umiejętność 😊 Pozdrawiam ciepło 🤗
  11. @Tectosmith 🙊 tajemnica Zgadzam się, że warto ugruntować poczucie swojej wartości. To jest bezcenne. Pozdrawiam ciepło 🤗
  12. @Tectosmith jak to na wiosnę :) było to nieuniknione :) Pozdrawiam serdecznie 😊
  13. @Jacek_Suchowicz polizał pokąsał... czyżby pies na baby? sama nie wiem 🤔 A mama mnie uczyła: "Dziecko drogie, pamiętaj: prostych rzeczy nie należy komplikować. "
  14. ogłusza mnie ta cisza pachnąca kwiecistą wiosną zapala się w sercu iskra a ja wreszcie radosna do drzew szumiących płynę zaplatam oczami tabuny ptaków wirujacych nad głową suknię ze złocistego nektaru jak jedwab dumnie noszę zewsząd powietrze duszne przytłacza mnie swoją słodkością w nocy sama nie usnę powieki zamknę na poduszce miękkiej z tobą mój wiosenny śnie o pięknym jutrze
  15. nie obiecuj sobie zbyt wiele nadzieje takie w obietnicach mizerne nie obfite nie bogate blednące pod ciepłym spojrzeniem nie obiecuj sobie zbyt wiele po tych co ślady twoje depczą i myśli kopiują nagannie dla nich nic nie jest świętością nawet duch święty wywołany w emfazie nie wołaj o pomstę błękitną ani czasu nie marnuj zbyt wiele nie bądź jak ja naiwna zachowaj umiaru resztkę oni kiedyś przeminą ty pójdziesz dalej... gdy zechcesz
  16. ja ze swoim płochym nie-bytem czekam na gwiazdy spadające - te jaskrawe z zamszowym złotem nawiedzają ziemię w chwili ulotnej
  17. @Nata_Kruk nie gniewam się :) Pomyślę nad tym oczywiście. Choć wieczorne ciepłe powietrze wabi mnie do wyjścia :) Pozdrawiam serdecznie
  18. @Leszczym może i tak jest. Ja dryfuję w swojej bezpiecznej bańce, jednocześnie wcale nie tracąc kontaktu z rzeczywistością. Myślę, że jedno nie wyklucza drugiego
  19. @Tectosmith ach żeby była odwaga to musi zaistnieć strach lub lęk :) Pozdrawiam słonecznie :)
  20. @Wędrowiec.1984 jak to mówią: "Poeta... głowa nie ta"? 🤔😉 @Tectosmith dziękuję :) No cóż... Cała ja ;) Pozdrawiam ciepło 🤗 @error_erros błądzić jest rzeczą ludzką :) nie jest przypisane wyłącznie poetą :) @error_erros to czego nie ma, zawsze można sobie dowyobrazić ;)
  21. @Leszczym Błyskotliwe! Pozdrawiam serdecznie :)
  22. nie nie jestem całkiem gotowa przemokłam bez deszczu ze snów w ojczyźnie granic nie przekroczyłam jeszcze twojego spojrzenia i głosu nie nie jestem całkiem gotowa na ciebie mój panie w pejzażu szarych zarysowań zostanę
  23. @Waldemar_Talar_Talar bardzo mi miło. Pozdrawiam ciepło.
  24. @Rafael Marius uroczo, zwiewnie, soczyście w tym wierszu :) Płodna nadzieja bardzo mi do gustu przypadła :) Fotografie pierwsza klasa :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...