Rafael Marius

To mieli szczęście, bo teraz najładniejsza pogoda.

@Wiesław J.K. Ładna bajeczka.

@violetta A długo byli nad tym morzem?

Ja też z tych pozarządowych. Problem w tym, że oni sami się wykluczają i nie chcą współpracować.

@violetta Ślicznie wygląda. Sprawia wrażenie zadowolonej.

@Berenika97 Siła spokoju.

Fiu, fiu To szybko tam trafiła. Ja pierwszy raz byłem jako trzylatek.

W siódmym niebie.

Ja mam odwrotną strategię czyli detalista. Stara prawda o wahadle. Dobrze dowcipnie napisane.

@violetta Sielsko anielsko.

@GorącaAfrodyta4321 Tak to bywa, choć mówiąc szczerze wiersz i do mnie by pasował, choć nigdy nie byłem kobietą.

@Waldemar_Talar_Talar Fajna podróż.

@FaLcorN Jak na wiersz religijny całkiem dobrze. Takie bardzo trudno się pisze. Wiem to po sobie. Gdybym potrafił pisałbym ich wiele, co wierzę kiedyś nastąpi, gdy czas nadejdzie.

Tak u mnie jest wszystko oparte na doświadczeniach własnych lub przodków, a te drugie też jakby własne przekazane jakimś tajemnym sposobem w zależności od tego w co kto wierzy. Afrykańskie przekazy wiele tu wyjaśniają. Inaczej bym nie potrafił. Dziękuję. Ja chyba jestem trochę z minionej analogowej epoki, bo tylko tak potrafię. Młodzi już tak teraz nie piszą. Mówisz, że nie jesteś już taka młoda, ale brzmisz jakbyś była. U Ciebie jest bardzo nowocześnie, może nawet futurystycznie i czuć puls obecnego czasu, co też jest bardzo twórcze, inspirujące.

Czasem tak czasem nie.

@Berenika97 Sporo się w życiu zajmowałem osobami wykluczonymi na różne sposoby. Rzadko kiedy udaje się pomóc.

@Czarek Płatak Nasze miejskie klimaty.

Dziękuję bardzo za pozytywny komentarz i serduszko.

"Śpieszmy się kochać ludzi, bo szybko odchodzą"

Tak jestem schorowany i niepełnosprawny ruchowo i słuchowo. Wiersze w większości piszę na temat świata z mojej młodości kiedy byłem jeszcze zdrowy. Mam dobrą pamięć, szczególnie tę emocjonalną dzięki czemu mogę cofnąć się w czasie tak jakbym tam był. Do miejsc, osób i zdarzeń, których już nie ma, lub nie ma takich jakie były wtedy, kiedy wszystko było dużo prostsze i bardziej przystępne. Internet miał ludzi zbliżyć, a w rzeczywistości oddalił. Ja jestem w nim od samego początku jak tylko się pojawił, gdy wyszedł do ludu z naukowego światka. Zostaliśmy oszukani i tyle.

Dziękuję wzajemnie.

Ja też ale z powodu zatok, a jak noszę czapkę to i uszy zasłaniem najczęściej, a teraz mam słuchawki od wzmacniacza i one też chronią. Pamiętam. Wyglądało groźnie ale dobrze się skończyło.

Rozumiem. Też to znam z młodości. Teraz z konieczności zdrowotnej jestem stabilny. Ale tutaj też znikałem już kilka razy, chyba max na pół roku.

Tak pamiętam, Ty tak lubisz. Pamiętam Cię kiedyś już tu byłaś, przed laty. Dziękuję.

Wybiorę się jak poczuje się lepiej. Ja nigdy nie miałem żadnych problemów z uszami. Nigdy mnie nie bolały nawet. Słyszałem aż za dobrze. Dopiero 3 lata temu zaczęło się psuć.