Ja nie odczytuję tego rysunku w ten sposób. Można faktycznie łączyć ciemne kolory z obniżonym nastrojem, ale należy też pamiętać, że całe nasze otoczenie i życie jest ciemno-jasne. Należy zwrócić uwagę, że antracyt łączy się z różem i jak dla mnie nie odzwierciedla smutku a po prostu akcentuje różnorodność otoczenia.
To także starałem się oddać w wierszu, że ta jasność i ciemność potrafią się przenikać, i są wieloznaczne, i jak najbardziej pozytywne.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.