Hej. Wracam do Twojego komentarza. Staram się wczuć w Twoje położenie, odbiór: wtedy dyskusja nie jest na temat samego utworu, a "maniery", którą prezentuje autor (Radosław) na portalu literackim - ponownego publikowania utworu po wcześniejszych, wielokrotnych poprawkach. Rozumiem, że to może budzić irytację, a wręcz zażenowanie w osobie, która tego doświadcza. Twoja inofrmacja zwrotna dała mi wiele do myślenia i z tym pozostaję. Mam nadzieję, że zbyt mocno nie wtrgnałem w Twoją wrażliwość, a jeśli tak, to przepraszam Ciebie.
Pozostaję z pozdrowieniem