Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Radosław

Użytkownicy
  • Postów

    1 910
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Radosław

  1. @Waldemar_Talar_Talar To zależy z jakiego smutku i zależy jaka drogą. Pozdrawiam Waldku i dobrych powrotów życzę.
  2. A czy bez takich "przeoczen" poezja miałaby serce? Serdeczności Dachu
  3. Szczery, niewyrachowany ... wiersz. Podoba mi się.
  4. Świetny wiersz, Bardzo dobry. Całe życie w nim jest, całe życie. Nic więcej z siebie nie wyksztuszę ;) Pozdrawiam.
  5. @duszka Ach ta sztuka tracenia. Nic dodać, może tylko ująć jeden zaimek. Całość głęboko ukazuje podmiot liryczny. Mało słów A obraz mocno do mnie trafia. Można przyłożyć głowę do poduszki i wziąć głęboki oddech.
  6. oj kuleje, kuleje. tyle prawd ile ludzi, tyle prawd ilu specy od tak zwanego dziennikarstwa. przekaz niby oczywisty, ale bardzo dobry. Szczęśliwości Waldemarze ps. dobrze przeczytać taki wiersz, wieje nadzieją.
  7. i od razu inaczej się oddycha
  8. @Cor-et-anima Myślę więcej, do urlopu trzeba się dobrze przygotować ;)
  9. może takie wybicia z rytmu jest czasem potrzebne?
  10. @Somalija Widzę, że chadzasz prostymi ścieżkami Czy to tyczy wszystkich obszarów?;) @Dag hehehe z przkąsem, ale dobre ;)
  11. @duszka Coś pięknego. Czuję ten wiersz. ileż już razy byłem w tym miejscu ;) CO powiesz Duszko na zamianę "trzeba" na "potrzeba" - moim zdaniem wtedy rytm wiersza będzie w punkt.
  12. Prawda i piękno bronią się same. Podoba mi się. Miniatura z dużym ładunkiem nadzieii. "stuk" i "puk" - dodają według mnie całości dodają uroku.
  13. E tam, od razu mieszczać w to żonę.
  14. Myślę, że jeżyk nie ma nic przeciwko temu, chociaż sam by się musiał wypowiedzieć. Co do tekstu usunął bym "dążeń" - "złote góry" - cóż wiecej potrzeba ? Poza tym pozbywamy się kostrukcji "złote góry dażeń" . Pozdrawiam
  15. Ciekawe, nie sposób się nudzić. Poetycki rebus i na dodatek zalatuje Świerszczami. Pozdrawiam.
  16. W ciekawą stronę zmierza ta myśl. No i puenta. Pozdrawiam.
  17. Jak to już kiedyś Pani Szymborska napisała "Nic dwa razy się nie zdarza". Pozdrawiam
  18. Zatrzymuję się po raz kolejny przy tym pięknym wierszu, który odczytuję jako afirmację życia. Pozwolisz Iwonko, że napiszę go na "swój" sposób. Przeznaczenie dla oczu - kwiat dla uszu - ptak z rozkoszą wchłaniam powietrze po wieczornym deszczu w domu pod lampą przy świecy przy róży obejmuję chłodną igłę złączoną z jedwabną nicią muskam haftem po aksamicie nocą smakuję twój szorstki język - jest taki jak mój - niesłodki szóstym zmysłem otwieram cię życie Pozdrawiam ciepło
  19. O! Ciekawy wiersz. Świetny początek z sercem, które ugrzezło w przełyku. Bardzo obrazowo i konkretnie. No i ta próba stosowanie prostych środków na skomplikowane problemy: również bardzo wymowna. Fakt, czasem to przynosi skutek ale zawyczaj trzeba sięgnąć głębiej. Może samego dna, serca oczywiście. Pytanie, które odczytuję gdzieś pomiedzy wersami to: Czy, żeby napprawić serce nie trzeba jednak troszkę (a może bardziej) się napracować, a może i naharować. Z tym zostaję i kończę już z tym pseudoeksperckim mądrzeniem się. Pozdrawiam i dobrego dnia dnia dla Ciebie. ps. Pod wierszem zostawiam duże serducho.
  20. Również zaliczam się do tych, kótrzy mają słabość na punkcie piegów. Wiersz zwrócił moją uwagę. Wydaje mi się, że stio za nim cierpienie, próba rozprawiania się ,doknięcia pewnego etapu,ale również samotność. Od strony technicznej jest tu jeszcze sporo możliwości. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...