Taktownie i z klasą napisany sonet. Narracja idzie swoją drogą, a wyobraźnia podąża za nią równolegle.
Tak siętylko zastanaiwam, czy nie waerto zaryzykować i zmienić pracę, skoro klepanie w klawisze jest tak nudne? ;) No chyba, że sfera osobista, kompensuje pracę.
Pozdrawiam i życzę powowdzenia na obu polach