-
Postów
2 492 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez staszeko
-
Chodziło mi o "meat pie", ale nie wiedziałem jak to jest po polsku. Dziękuję za komentarz i również pozdrawiam.
- 12 odpowiedzi
-
1
-
- opowiadnie
- dworzec
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
I Have Died Twice
staszeko odpowiedział(a) na Giorgio Alani utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W angielskim wszystkie słowa w tytule piszemy wielką literą: I Have Died Twice Co do treści — wyślij na https://allpoetry.com/ lub inny angielskojęzyczny portal, a zobaczysz ile to warte. -
Przepiękne zakończenie, a właściwie puenta: czymże jest rozsądek, bez wiary, tęsknoty, radości i tak ogólnie odrobiny emocji?
-
Roztargniona, bo rozmarzona, zagubiona, czy po prostu uciekająca pod koc przed „przyjaznym” życiem? Bogata treść, narastający rytm (jak w wielu Twoich wierszach), ogólnie piękna poezja, ale nie mógłbym żyć z kobietą roztargnioną, bo skąd wiedziałaby gdzie najtaniej można kupić najsmaczniejszy ser?☺️
-
To dlatego, że Józek „oddawał się” Jadwidze, a ona nie lubi być na górze, bo ma lęk wysokości. Dobrze, że nie oberwał tłuczkiem do mięsa.
-
Lenistwo to najdoskonalszy sposób zachowania energii w Kosmosie, a najmniejszy choćby ruch, czy wysiłek umysłowy jest karygodnym marnotrawstwem.
-
Te kwiaty to kliwie; czekałem 5 lat od posadzenia z nasiona aż zakwitną. Jesień to dla mnie najpiękniejsza pora roku, bo ma w sobie coś z pozostałych: wiosenną mgłę, leniwe letnie popołudnia, zimowy, krystalicznie czysty chłód. Tutaj pory są inne; rośliny kwitną okrągły rok, cytrusy owocują w sierpniu (czyli zimą), a zanim zdążą upuścić ostatnie owoce, zakwitają i zaraz potem wypuszczają młode gałązki.
-
Jaki tam globtroter… Od ponad 20 lat siedzę w jednym miejscu. A wracając do Twojego limeryku — bardzo udany, bo w kilku słowach oddałaś sens końca: końca lata, końca wakacji (może nawet wakacyjnej miłości💚?), końca beztroskiego życia, a taki koniec wywołuje tęsknotę i uczucie nostalgii (szalony deszcz☔!) jak po dobrej zabawie: teraz trzeba posprzątać i wracać do obowiązków.😟 Na zakończenie zdjęcie końca „lata” w moim ogródku:
-
Nowa Zelandia to historia — mieszkałem tam w latach 1989-1994, teraz Nowa Południowa Walia, a konkretnie Sydney.
-
-
Zależy od punktu siedzenia — dla mnie ostatni dzień zimy, kiedy natura wszystkim daje tyle samo nocy, co dnia.😊
-
@Deonix_ Nie masz smartfona❔🤨 W takim razie zainstaluj alternatywną przeglądarkę (Chrome, Opera, Microsoft Edge, itp.) i zobacz czy masz ten sam problem. Pierwszym krokiem w rozwiązywaniu problemu jest jego ustabilizowanie. Później będziesz mógł przeglądarkę wykasować. Zanim to zrobisz, pomyśl: czy naprawdę potrzebujesz tych opcji? Osobiście używam jedynie opcji „Edytuj” (którą chyba masz), a odnośnik pokazywany w opcji „Udostępnij” możesz zawsze skopiować z paska zadań przeglądarki. Powodzenia.👍
-
@Deonix_ Pod moim opowiadaniem są następujące opcje: Opcja „Zgłoś” wysyła powiadomienie, tylko nie wiem do kogo. Opcja „Udostępnij” zawiera odnośnik, który możesz wkleić do tekstu. Patrzyłem w „Profil->ustawienia", ale nie widzę tam żadnych ustawień, które kontrolowałyby opcje. Czy ten sam problem występuje na innym urządzeniu?
-
@Nostalgi.Nemo Ciekawe co piszesz o strojeniu orkiestry do określonej częstotliwości. Nie miałem pojęcia, że to takie skomplikowane, ale rzecz jasna wszystko zależy od drobiazgu, a tam właśnie siedzi licho. Pierwszy raz słuchałem orkiestry grającej uwerturę do Carmen chyba w Teatrze Wielkim i nie mogłem uwierzyć, że muzyka może brzmieć tak czysto, bez żadnych szumów i zgrzytów produkowanych przez magnetofony i głośniki. Skoro znasz Filharmonię Bałtycką, to znaczy, że mieszkałeś w Trójmieście, kilka lat przede mną. Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam. 👋
- 5 odpowiedzi
-
- opowiadanie
- wspomnienia
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Nostalgi.Nemo Tak, to jest kawał, przerobiony na opowiadanie, a pierwsza część zainspirowana koleżanką mojej żony, której nic nie pasuje, ale że urodziwa, uchodzi jej to na sucho. 🤫
- 18 odpowiedzi
-
- opowiadanie
- fikcja
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak uśmiech dziewczyny kochanej Jak wiosny budzącej się wiersz Jak świergot jaskółek nad ranem Młodzieńcze uczucia nieznane Jak rosa błyszcząca na trawie Miłości rodzącej się wiersz Tak serce raduje piosenki tej śpiew Piosenki o mojej Warszawie Z Piosenki o mojej Warszawie Mieczysława Fogga.
-
U mnie są następujące opcje: Pierwsze dwie dotyczą wszystkich komentarzy. Trzecia dotyczy moich komentarzy i publikacji. Ostatnia dotyczy tylko moich komentarzy.
-
Można wyrazić to prościej: cokolwiek zrobisz, będziesz żałować. Dobry aforyzm. 👍
-
Taka koncepcja zdecydowanie nie dla mnie. Dla mnie wszystko musi mieć sens i przyczynę. Dlaczego natura miałaby regenerować dusze? Natura jest super oszczędna i nie robi niczego bez powodu. Poza tym natura jest niezwykle ergonomiczna i chaos jest jej naturalnym stanem. Ludzie utrzymują chwilowo stan względnie uporządkowany, zużywając na ten cel olbrzymią ilość energii, co powoduje w rezultacie jeszcze większy chaos. Myślę, że ludzie ze strachu przed śmiercią, a właściwie obawą utraty życia stworzyli tę i podobne bajki. Pozdrawiam.
-
W domach z betonu
staszeko odpowiedział(a) na krys929 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawy, życiowy temat, ale forma moim zdaniem mało poetycka. Tytuł nie nawiązuje do treści, bo niby jaki wpływ na spotkanie miał beton? Nie mógł przebić ściany głową? Trochę bym doszlifował, na przykład: Może po butelkach mocnego wina Wypitych szybko i przyjemnie Po prostu nie miałem siły odejść? Pozdrawiam. 💜 -
Wielka mądrość płynie z tego krótkiego, aczkolwiek treściwego poematu. Kobieta jest kosztowna, a ubranie to najmniejszy problem, choć w tym tekście ubiór oczywiście ma znaczenie jedynie symboliczne. Kiedy ostatniego czerwca dopadła mnie zemsta faraona w Dolinie Królów, musiałem kilkanaście razy odbyć wędrówkę do prowizorycznego kibla urządzonego w barakowozie. Toaletę obsługiwał młodzieniec o pięknej twarzy i jeszcze piękniejszym uśmiechu. Za każde wejście pobierał dolara (Egipcjanin zarabia przeciętnie około 300 dolarów miesięcznie), a na moje zastrzeżenie, że to trochę za drogo, odpowiedział: — Mam dwie żony i zbieram na trzecią. Wiedziałem, że muzułmanin może mieć legalnie cztery małżonki, ale nie miałem pojęcia, ile ten luksus kosztuje. — Dwadzieścia tysięcy dolarów.
-
A gdzie opiekun? Po drugiej stronie obiektywu?
-
@Rafael Marius Jakoś nie mogę uwierzyć w tę wędrówkę dusz…🤔 Po co dusze mają przechodzić kolejne wcielenia skoro doskonały Bóg może stworzyć nieskończoną liczbę dusz, każdą odmienną? Jesteśmy liśćmi na drzewie — wchłaniamy światło, aż w końcu usychamy, a po nas przychodzą nowe liście, ale to już nie my. Koniec jest końcem, bo kiedy umrę nie zacznę żyć od nowa i dzięki Bogu, bo byłby to najgorszy koszmar. Z ziemi, gdzie ufność i strach podły Z miłością życia, zbyt nam drogą rządzą – dziękczynne ślemy modły Bogom, co gdzieś tam istnieć mogą Za to, że życie nie trwa wieki, Że nikt nie wraca z mgieł dalekiej Krainy śmierci, a nurt rzeki Zawsze na morza spocznie progu. A. C. Swinburne (1837-1909): „Ogród Proserpiny”.
-
Faktycznie, ludzie chodzą nie wiadomo czemu. Statystycznie, ilość ludzi idących z lewej na prawą stroną jest mniej więcej równa ilości ludzi idących w odwrotnym kierunku, więc gdzie tutaj sens? Dlaczego ludzie nie mogą siedzieć na jednym miejscu? Tekst przypomniał mi piosenkę Beatlesów: Samotni ludzie Skąd przychodzą? Samotni ludzie Kim są?
-
@Marek.zak1@Łukasz Jasiński Łukaszu, Twój komentarz nie ma żadnego związku z niniejszą publikacją i jest zwykłym spamem. Od tego typu wiadomości jest prywatna skrzynka. Powinieneś przeprosić autora, ale czy masz na tyle odwagi?