Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

staszeko

Użytkownicy
  • Postów

    2 492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez staszeko

  1. Zawsze uważałem, że polska poezja ma źródło w przyrodzie, następstwach pór roku, klimacie i nastrojach wywołanych zmianą pogody. Ten wiersz to potwierdza. Dobrze, że go zamieściłeś ponownie, ponieważ nie miałem okazji przeczytać za pierwszym razem. 👍
  2. Pogrzeb miłości? Hmm… Był taki film: Trzeba zabić tę miłość, ale chyba jesteś zbyt młoda, żeby go pamiętać. Jak długo miłość rozkwita, nie ma żadnych kwestii, żadnych wątpliwości, wszystko jest miłością. Lecz gdy tylko dostrzegamy pierwsze rysy i pęknięcia, zadajemy sobie pytania: kim jest ta osoba?, może rzeczywiście nadszedł już czas rozstania. Kolejny znakomity wiersz, a piszesz ich tyle, że nie nadążam z komentarzami. 😊
  3. @Tectosmith Również nie zauważyłem żadnych slumsów i biedaków umierających na ulicach podczas ostatniego pobytu w Warszawie cztery miesiące temu. Dawno nie widziałem tak pięknej przyrody: kwitnącego bzu, kasztanowców o białym i czerwonym kwiatostanie. Polskie żarcie najlepsze w świecie, a dziewczyny to nawet nie wspomnę, gdyż muszę uważać na nadciśnienie. Może autor tkwi w mediach po uszy i nie potrafi zachować dystansu do wydarzeń, widzieć rzeczy we właściwych proporcjach. Radzę wyjechać z Polski na 35 lat, żeby zrozumieć sens tych słów: Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił.
  4. Na znak solidarności, gmach opery w Sydney podświetlono kolorami izraelskiej flagi.🇮🇱
  5. @Somalija @Tectosmith „Religię” to może wyznawał sam führer i kilku fanatyków, choć nawet i führer wchodził w układy: Słowianie podludzie, a mimo to Słowacja nie wadziła mu w roli sojusznika. A żeby zachować władzę wykorzystywał ludzką słabość i przymykał oko na korupcję wielu wyższych urzędników. Sama religia jest zbyt nieżyciowa, żeby pociągnąć masy. Daj każdemu pałac i 72 dziewice, a zapomną o wojnie. 😊
  6. A to przepraszam za ten obrazek… Już go usunąłem. @Tectosmith Dokładnie! Pieniądze są korzeniem wszelkiego zła.
  7. Religia jest często pretekstem, podczas gdy prawdziwą przyczyną wojen są cele polityczne, których nie można, bądź nikt nie potrafi realizować w sposób pokojowy. Tak było podczas Wojny Trzydziestoletniej, kiedy katolicka Francja stanęła po stronie protestanckiej Szwecji, żeby ograniczyć wpływy Habsburgów oraz katolickiej Hiszpanii.
  8. Nie tyle chora, co głupia, ale można na szczęście z niej wyrosnąć i poświęcić życie pożytecznym celom. Wyjątkiem są poeci, którzy nigdy nie dorośleją i gonią za wiatrem.😊
  9. Banalny tytuł, zaskakująca, poruszająca treść.👍 Nawet jak na Twój wysoki standard pisania, jest to wiersz wyjątkowy. Szkoda, że nie mogę nagrodzić trzema serduszkami. ❤️💚💜😊
  10. Latem mamy ciepło. Ciepło jest symbolem miłości, a miłość to cel życia.💜
  11. Do gry nie chcieli mnie zaprosić, to co miałem robić? Zjadłem za trzech, przeczytałem wszystkie egzemplarze “Reader's Digest”, przeskanowałem czterotomową encyklopedię technologii morskiej: tam, z powrotem, diagonalnie. Obejrzałem po raz nie wiadomo który „Łowców jeleni” oraz film Agnieszki Holland o zabijaniu księdza. Czemu tych filmów nie pokazywali w polskiej telewizji? Co do księdza, to nie powinien był tam jechać. Dostał wyraźne ostrzeżenie. Gdyby posłuchał, żyłby do dziś, pisałby blogi, tysiące ludzi czytałoby jego wpisy… — Zagrasz? Jedno słowo i od razu kłopot, bo należy je wymówić jak tutejsi: nie za ciężko i obraźliwie co Niemiec, a już broń boże nie z gejowskim akcentem Francuza. — Zagrasz? — powtórzyłem, a mimo to patrzył na mnie, jak na przybysza z obcej planety. — Ty z tym… no, jak mu tam… Zene'k, to po jakiemu gadacie? „Zene'k” to mój kolega, który mógł mnie świetnie zrozumieć po polsku, a nawet bez słów, ale słuchający sądzili, że naśladujemy szczebiot egzotycznych ptaków. Ptaki w szachy nie grają, dlatego pozostawała mi rola kibica. Szkolne ruchy, żadnej inwencji, unikają ryzyka. Ciekawe czy w życiu też są tacy ostrożni? Szkot-Albinos ma przewagę ruchu, bo gra białymi, ale na co mu ta przewaga? I tak nie potrafi jej wykorzystać. Pochodzi ze strefy Euro, ekonomicznie co najmniej dwadzieścia lat do przodu, ale na światowca nie wygląda. Postawić pionka na e4, to tak jakby randkę zacząć od słów: „Ładna dziś pogoda”. No, ale przynajmniej ma za sobą pierwszy ruch. Teraz niech przeciwnik łamie sobie głowę, żeby nie wyszło głupio. Czarnymi dowodzi pierwszy mechanik, wiekowy gość, dlatego trzymają go w załodze, choć jest zupełnie bezużyteczny. Zwolnić takiego dwa lata przed emeryturą to wyrok śmierci, albo jeszcze gorzej: wyrok życia na państwowej zapomodze. Posuwa gońca na pole c5. Plan grubymi nićmi szyty, zamiar jasny, jak słońce na bezchmurnym niebie, a jednak Szkot-Albinos nie zwietrzył podstępu i komenderuje swoich żołnierzy w sam środek zasadzki. Mnie już trudno dłużej trzymać język za zębami, żeby nie krzyknąć: — Chroń króla! Król jest najważniejszy, choć nic nie robi. Ale musi królować. Bez niego nie ma gry. Polska miała wielu królów, ale nie było komu ich bronić. Po kilku szybkich rozgrywkach Pierwszemu zesztywniały stawy od ślęczenia nad szachownicą. Ostrzegłem go, że jeśli natychmiast nie wstanie od stołu, to mu ta sztywność zostanie na stałe i dopiero wtedy wyraził zgodę, żebym usiadł na jego miejscu. Przeciwnik wprawdzie słaby, ale niechybnie wymyśli kilka pomysłowych zagrań, zanim zawołają nas do wyciągania sieci. Podstawiałem pionki, zabierałem figury, a on grał, jakby takie zamiany były mu na rękę. Cieszył go widok kilku pobitych szeregowców, podczas gdy po mojej stronie szachownicy stała wzięta do niewoli cała jego armia. — Masz ochotę na rewanż? — pytałem w nadziei, że pragnienie zemsty zmotywuje go do lepszej gry. — Jeszcze jedną partyjkę przed zakończeniem wachty? Pomimo uporczywych nalegań, Szkot-Albinos stracił ochotę do dalszej gry. — Neigh… Ty, Pole zrozum… Ja lubię grać z Pierwszym. On zna moje ruchy, ja jego. Żadnych niespodzianek, relaksująca gra, zasłużony odpoczynek po pracy. A z tobą same problemy: muszę główkować, co tam znowu kombinujesz, a gdy nawet odgadnę, zaraz wymyślasz coś nowego. Daj żyć; idź graj z Zene’k, albo oglądaj filmy. Znowu śledziłem losy łowców jeleni, aż do momentu kiedy ostatni z myśliwych wycelował lufę w byka o potężnym porożu. Zwierzę zamarło w bezruchu i obserwowało człowieka łagodnym wzrokiem. Myśliwy stał chwilę gotów do strzału, lecz nie pociągnął za spust, bo miał już dosyć zabijania. Musiał sporo wycierpieć, zanim to zrozumiał. Kucharz usmażył mi na obiad rybę, którą wyłowiłem z basenu pod pokładem: dużą flądrę, wiele lat wałkowaną głębinami, dopóki nie wylądowała na moim talerzu. Spałaszowałem ją do ostatniego kęsa, bo to grzech zmarnować zdobycz, którą zwykle wyrzucaliśmy za burtę. To nieprawda, że na morzu ryby wychodzą bokiem. Jutro zjem następną, pojutrze jeszcze jedną. Życie na statku jest proste, nie zmusza do zadawania pytań: Co będę robić dzisiaj? To samo co wczoraj. Na statku dom i praca oznaczają to samo. Z koi do kantyny, z kantyny na pokład, po sześciu godzinach na dół do przetwórni i tak w kółko. Nie ma tutaj lepszych, ani gorszych. Każdemu morze sprawiedliwe przynosi to samo. Nie myślałem co będzie, akceptowałem co jest, robiłem zadowoloną minę, na przekór sobie.
  12. A jak poczynać w tańcu: nieśmiało lub wręcz tchórzliwie? Taniec to jedyny sposób, aby być blisko siebie, nie tracąc wolności, nie robiąc niczego, czego można by później żałować.
  13. Nie sądziłem, że ktoś oprócz mnie w to gra, a tutaj taka niespodzianka!
  14. Skoro tak, to problem z głowy. Niestety nie mogłem tej funkcji sprawdzić w polskiej strefie czasowej. Dziękuję za prędką odpowiedź i pozdrawiam. 👍
  15. No właśnie… Pisząc komentarze zauważyłem, że Poezja nie uwzględnia stref czasowych. Na przykład wczoraj, czyli 5 października Roku Pańskiego 2023 o godzinie 14:55 napisałem komentarz, o tutaj można sobie sprawdzić datę: https://poezja.org/forum/utwor/204711-nie-czekaj-z-kolacją/?do=findComment&comment=2455299 Data pokazuje: 05.10.2023 14:55 Problem w tym, że ten komentarz zamieściłem rzeczywiście o 14:55, ale w strefie czasowej AEDT (Australian Eastern Daylight Time), czyli kiedy w strefie czasowej CEST (Central European Summer Time, do której należy Polska) była godzina 14:55 minus dziewięć godzin, a więc godzina 5:55. Taki stan rzeczy potrafi mieć zabawne implikacje: odpowiedź na komentarz może nadejść zanim go napisałem! Coż, w Poezji nic nas nie powinno dziwić; podróżowanie w czasie to normalka.😊
  16. Właśnie wieczorem, kiedy mąż przychodzi z pracy, kobieta powinna mieć najwięcej pomysłów i energii.😊
  17. Wiedziałem, że najlepszą reklamą książki jest duży biust na okładce. 😆
  18. @Ewelina A facet coś z królewicza… 😊
  19. Bardzo dobre dwie ostatnie strofy.👍👍 Pierwsza taka sobie, w dodatku z błędem, który łatwo można poprawić: powiedz... jak będzie jutro? nie wymagam wiele los i tak żałuje mi wszystkiego nie żałuje jednak mnie Druga jakoś nie dociera do mnie (wyrzuciłbym „ulegnie zmianie”): czy jutro przyniesie to samo? jeśli tak to chociaż niech zostanie to co dobre co wychodzi najlepiej prócz opadłych liści Dobrze, żeby wiersz poleżał przed publikacją w szufladzie, nabrał mocy. 🍇🍇🍷😊
  20. Chyba chodziło o miłość do… ojczyzny.
  21. Masz absolutną rację. Nigdy nie mogłem zrozumieć nałogu spożywania krowiego mleka. To tak jakby kosmici opanowali naszą planetę i zapładniali Ziemianki, żeby zamienić im piersi w wymiona, doić non-stop i zarabiać na tym. Piersi i mleczko powinny być tylko dla dzidziusia. 👶
  22. Odbieram to jako odwieczny dramat: życie wyprzedza nas zawsze o pół kroku i zmusza do podejmowania trudnych decyzji, ale wiedza i doświadczenie przychodzą poniewczasie, dlatego dojrzewamy popełniając błędy. Jak natura: mało słońca, za dużo deszczu, niszczący wiatr; rzadko komu przynosi idealne warunki, lecz stwarza wystarczająco dużo okazji, żeby doczekać spokojnej starości. Co do asekuracji: najlepiej chyba zachować równowagę i umieć podjąć rozsądne ryzyko, bo żaden królewicz na bułanym rumaku nie przybędzie, chyba że jesteś księżniczką z bajki.😊 Pozdrawiam.👍
  23. Wegańska feta? Z orzechów?
  24. staszeko

    Limetrycznie

    A ja dołożę do 14, bo większy lepszy niż mniejszy, ale za mały lepszy niż za duży. 📏🤣
  25. Nic tylko założyć powróz➰ na szyję i przewrócić krzesło🪑 pod nogami… A może zaczekać choćby jedną noc🌃, jeszcze jeden dzień? Może w następnym śnie przyfruną w promieniach słońca⛅ anioły? 👼💕👼
×
×
  • Dodaj nową pozycję...