Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

staszeko

Użytkownicy
  • Postów

    2 492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez staszeko

  1. To może jednak dasz się namówić na kawę i coś słodkiego… ☕🍰😊
  2. Ale jak przejdę na emeryturę, zamierzam spędzać całe lato (maj - październik) w Polsce, a potem odlatywać do ciepłych krajów. Bociany tak robią, to czemu nie ludzie?
  3. @Nostalgi.Nemo@violetta Wyszperaliście z archiwum opowiadanie opublikowane półtora roku temu, za co jestem wdzięczny, ponieważ zachęciło to mnie do dokonania kilkunastu drobnych poprawek. Serdeczne dzięki. 🙏
  4. Australia, Sydney — za daleko, żeby Cię zaprosić na kawę, ale może i lepiej? 🤔
  5. Ja tę książkę odebrałem nieco inaczej: fikcja, ale nie surrealistyczna, bo amerykańscy piloci nie latali dopóki zginą (jak to miało miejsce w przypadku lotników Luftwaffe), ale określoną liczbę lotów i kiedy im zostało kilka lotów wpadali w przerażenie — co jeśli teraz ich zabiją? Dlatego udawali wariatów, a paragraf 22 (oczywiście fikcyjny) mówił: „człowiek, który chce przeżyć wojnę i wrócić do domu, nie jest wariatem”. Zresztą, sam Heller wyznał, iż nie napisałby Paragrafu 22 gdyby nie przeczytał Dobrego Wojaka Szwejka.
  6. @Kamil OlszówkaOpinie sobie, fakty sobie. Niemcy przypieczętowali zwycięstwo 15 września, rozbijając polskie oddziały nad Bzurą. Z tego co piszesz wynika, że polska armia dałaby radę odeprzeć natarcie zdyscyplinowanej, świetnie wyposażonej i znakomicie dowodzonej armii niemieckiej, natomiast uciekłaby w popłochu na widok zdezorganizowanej, zdemoralizowanej Armii Czerwonej, wyposażonej w karabiny na sznurku i przestarzałe, wybrakowane czołgi (sam użyłeś tych słów w jednym z wcześniejszych wierszy). Owszem polska armia miała szansę obronić kraj przed najeźdźcą, może nie 100 procent szansę, lecz powiedzmy 50 procent szansę, gdyby działała wedle dobrze przemyślanego planu, zasadzonego w realiach politycznych dwóch wrogów, a nie egzotycznym sojuszu z Wielką Brytanią i Francją. Tymczasem polski plan (napisany przez Rydza-Śmigłego na kolanie) zakładał, że wystarczy opóźniać marsz Niemców i kontynuować walkę przez dwa tygodnie, do czasu gdy Alianci nie rozpoczną działań odciążających na Zachodzie. Wówczas z łatwością moglibyśmy pokonać resztki niemieckich oddziałów w Polsce, a już na sam widok naszych sukcesów, armia radziecka straciłaby odwagę wkroczyć w nasze granice. Radzę przestudiować przebieg bitwy pod Sedanem 12–15 maja 1940 i napisać krótkie wypracowanie: co takiego przechyliło ostatecznie szalę zwycięstwa na korzyść Niemców. Pozdrawiam serdecznie.👋
  7. Życie to męka, ale są w nim chwile-perełki, dla których warto wstawać z łóżka.💥😊
  8. Tu gdzie mieszkam wiek emerytalny dla faceta to 67 lat, więc jeszcze wiele lat kieratu przede mną.😣
  9. @Nostalgi.Nemo Moja również. Żałuję, że mój czeski kuleje (znam trochę, dzięki ciotce, która wyszła za Czecha z Liberca), bo z chęcią przeczytałbym ją w oryginale. Heller pisząc Paragraf 22, był zainspirowany Szwejkiem. @Marek.zak1Gdybym wiedział, że jesteś autorem książki historycznej, w ogóle bym na ten temat nie zabierał głosu, a tak wypada mi tylko pogratulować. To nic, że wydawnictwo padło: dokonałeś wielkiej rzeczy, której nikt ci nie odbierze. 👍
  10. Piękny i nastrojowy wiersz, ale… literówka i to w samym tytule! ❌
  11. staszeko

    Przypowiastka filozoficzna

    „Biogram” to rzadko używane słowo, ale pasuje tutaj jak ulał. 👍 Pozdrawiam. 👋
  12. staszeko

    Frasunki

    „Jego frasunki nie poszły do lasu.” sugeruje, że pozostawał czymś zmartwiony, a to przeczy reszcie tekstu. „Goniąc frasunki do lasu” rozwiązuje problem, lecz przez usunięcie zaimka osłabia relację z podmiotem. Moja propozycja: Poeta z Czarnolasu Tak od czasu do czasu Cieszył Laszki Swymi fraszki Jego nauki nie poszły do lasu.
  13. Takie wakacje pamiętam u dziadków… Pięknie utkany wiersz.👍
  14. @Bozena1957Też lubisz podglądać koleżanki w pracy?
  15. @Nostalgi.Nemo Hańba w polityce nie ma znaczenia, dlatego Brytyjczycy mogli ją przełknąć. Wojna ich nie ominęła, ale ją wygrali, więc walka miała sens. My ponieśliśmy największe ofiary, nic nie zyskując. Za jednego zabitego Niemca okupant rozstrzeliwał 50 zakładników z listy, ale nam było mało, wobec tego wznieciliśmy powstanie (czytaj: zbiorowe samobójstwo) zwiększając ten stosunek na 1 do 100. To tak jakbyśmy z własnej woli stanęli z rękami do góry pod ścianą, gotowi do egzekucji. Jesteśmy dziwnym narodem, który ma na uwadze dobro innych narodów bardziej niż swojego. Czesi są mądrzy i pragmatyczni, nie lecą z motyką na słońce, a nikt im dziś nie wypomina, że oddali kraj Hitlerowi bez jednego wystrzału. Powinniśmy brać z nich przykład.
  16. @violetta No to fajnie. Ja też mam w biurze kilka ładnych koleżanek, bez których nie miałbym ochoty wstawać z łóżka. Ich widok od razu poprawia mi nastrój. 😍
  17. Z wiersza przebija pragnienie poznania kogoś budzącego nieziemski zachwyt. Może to ten przystojny cudzoziemiec na piętrze? Tylko o spadający liść w biurze raczej trudno… 🍁😊
  18. @Kamil Olszówka Oczywiście, że Polska miała szansę wygrać Kampanię Wrześniową, tak samo jak ja mam szansę wygrać jackpot w lotka. Jednak nie wygrała i wszelkie debaty na ten temat są młóceniem słomy. Gwoli ścisłości powinieneś również zamieścić straty polskie, a wtedy byłoby jasne, ile żeśmy zyskali.
  19. @[email protected] Przeczytałem z ciekawością komentarze i nie mam nic do dodania oprócz tego: moim zdaniem książki Zychowicza są kontrowersyjne, nie dlatego, że przeinaczają fakty, ale dlatego, że przedstawiają w nie najlepszym świetle działalność polityków i wodzów, którym postawiono pomniki lub nazwano ich imieniem ulice, ponadto podważają opinie znanych historyków, a mało który historyk lubi wyznać popełniony błąd, gdyż do tego potrzeba nadludzkiego charakteru. Czas pokaże, kto miał rację, tylko niestety nie dożyjemy już tego. Pozdrawiam serdecznie. 👋
  20. Gdy tracimy rozum, nadchodzi miłość… 💘
  21. Churchill zachęcał do wzniecenia powstania w Warszawie i posyłania ośmioletnich chłopców z butelkami na 56-tonowe czołgi, podczas gdy własnym obywatelom na wyspie Jersey okupowanej przez Niemców, zabraniał wszelkiej konspiracji, a wręcz zalecał współpracę, gdyż opór nie miał sensu i tylko niepotrzebnie narażał ludzkie życie. To jest mądra polityka, w której nie ma miejsca na honor i moralność, jedynie siła i rezultat końcowy mają znaczenie. Tak, powinniśmy odrzucić propozycję Anglików, zawrzeć sojusz z Niemcami i razem z nimi uderzyć na ZSRR, aby odzyskać terytoria utracone po roku 1792, a potem spokojnie czekać aż Amerykanie zrzucą bombę atomową na Berlin i wtedy, dopiero wtedy ruszyć za Odrę. Mielibyśmy Polskę od morza do morza, ale Polak i przed stratą, i po stracie głupi. Książkę Zychowicza „Pakt Ribbentrop-Beck” kupiłem i przeczytałem podczas pobytu w Polsce w czerwcu tego roku. Polecam ją każdemu.😊 Pozdrawiam serdecznie. 👋
  22. Tak, Churchill to największy Brytyjczyk🇬🇧 w historii swego kraju, a przede wszystkim patriota i mąż stanu, dbający o dobro obywateli i narodową spuściznę. Dlatego wciągnął nas w samobójczą walkę, dobrze wiedząc, że każdy zabity Polak, ocali życie jednemu Anglikowi. Anglików należy podziwiać i uczyć się od nich, ale nigdy nie wchodzić z nimi w sojusze.🖕
  23. Ten wiersz stanowi najlepszy dowód, że my Polacy nie potrafimy wyciągać wniosków z popełnionych błędów, lubimy kiedy nas biją, bo wtedy możemy rozpaczać i pisać wzruszającą poezję. A wniosek jest jeden: walka ma tylko wtedy sens, gdy jest szansa na zwycięstwo. We wrześniu 1939 roku nie mieliśmy żadnych szans, nie mieliśmy planu obrony, ani środków do odparcia wroga, mimo to nie chcieliśmy oddać jednego guzika od munduru. Przebiegły gracz czeka, oblicza siły, obserwuje licytację i wchodzi do rozgrywki, dopiero wówczas gdy wiadomo, na którą stronę przechyla się zwycięstwo. Myśmy weszli zbyt wcześnie i stracili w rezultacie najwięcej ze wszystkich. Bicie Niemca było dla nas ważniejsze, niż ocalenie miliona istnień oraz dobytku narodowego gromadzonego na przestrzeni wielu pokoleń. Czemu o tym nie napiszesz?
  24. Polacy mają wszelkie przymioty oprócz zmysłu politycznego Winston Churchill
  25. Najświętsza prawda: ludzie nie lubią prawdy.😊 Pozdrawiam. 👋
×
×
  • Dodaj nową pozycję...