-
Postów
1 081 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Poezja to życie
-
Prosto tak Do celu trafiam I wbijam się Jak sztylet w twoje serce Czy masz mnie za mordercę?
-
Istnienie Westchnienie Pytanie Znaczenie I jedno małe marzenie O zmianie świata na lepsze
-
Słońce moje (Ból jest złożony) Piękna dziewczyno (Łzy umierają jak gwiazdy) Dobra miłość (Nigdy nie jest samotna) Twoja dusza (Tylko rany i krzyk)
-
1
-
Mogłem być Iskierką nadziei Która spowoduje Wybuch w twoim sercu Mogłem być Cichym pocieszycielem Tak blisko Przy twoim boku Mogłem być Wiosennym deszczem Który przyniesie Ci ukojenie od bólu Mogłem być (A nie byłem!)
-
3
-
Łzy spłynęły powoli Po jej policzkach A potem nie było nic Poza wiosennym deszczem I złamaną i zepsutą duszą W alkoholowych oparach Obudź ją w końcu!
-
1
-
Chwila powagi Gwiazda mówi że Jest tą jedyną gwiazdą Wiwaty oklaski i uśmiechy A każdy tak naprawdę Karmi swoje własne grzechy I swojego ego W sztucznym świecie Wykreowanym przez własne ''ja''
-
Marcowe dni Wiosnę czuć W powietrzu
-
Słońce Niebo Gwiazdy Noc I księżyc To zostało w nas Jak ślady w naszej pamięci I pierwsze pocałunki wiosną
-
Świat ciemnieje Kolory tracą barwy Serce już nie bije Planety umierają Noc gubi oddech A życie jest tajemnicą Wymyśloną przez poetów
-
Twój krzyk Mnie nie zaskoczy Tak jak oddech Którym się dusisz A potem toniesz Cała w deszczu Który to już raz? Niech odpowiedź Przyjdzie nocą I powie całą prawdę
-
Nadzieja to słowo Zapomniane przez Boga A miłość to oddech Piekielny na jej nagim ciele Gdzie prawda umarła Już bardzo dawno Chłostana przez kilku katów Na miliony sposobów
-
Chłód nocy Odcisnął na mnie Swoje piętno A wczorajsze dni Nie miały już zapachu Słodkich czerwonych Pomarańczy w zimowej herbacie I goździków
-
Zabierzcie sny I otrzyjcie łzy Sprzed moich oczu Uleczcie duszę Tak niespokojną I ciało spowite Tak jakby za mgłą
-
4
-
Papier Kamień Nożyce Twoje oczy Jak te dwa Lśniące księżyce Papier Kamień Nożyce Twoje ciało Jak rzeźbione dłutem Widać różnicę! Papier Kamień Nożyce Gdy tylko się pojawiasz Pustoszeją ulice!
-
1
-
Za słońcem My i horyzont I piękny moment Uchwycenia Tego co nieuchwytne I przekroczenia Tego co nieprzekraczalne Czy w naszych sercach Znowu zakwitło lato?
-
Nocą śpiew Ptaków ucicha Bo miasto Rządzi się Swoim prawami Gdzie króluje Strach i przerażenie A w ludziach Narasta agresja Powodowana przez Kolorowe neony
-
3
-
Matematyka nieskończoności
Poezja to życie opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciało to jedno A dusza drugie Tak samo jak serce I nie pyta się O wiek ani czas Bo to zwykła Matematyka Nieskończoności -
Wśród cieni Wśród szarej jesieni Spotkamy się Będąc kruchym istnieniem A to co zostanie Za nami będzie tylko Odległym wspomnieniem
-
Miłość kwitnie A potem upada Jak kwaśne winogrona O bruk I nie ma nic więcej Poza westchnieniem Młodej kobiety Ona umarła niestety Tak jak nadzieja W moim sercu
-
2
-
Śmierć stanęła Za moimi drzwiami Nie przestraszyłem się jej Bo bardziej boję się Żywych niż umarłych
-
Słowa zapisane na wietrze Prawda objawiona na drodze Życie lekkie jak piórko I nocna podróż w głąb lasu
-
3
-
Czas na trochę miłości
Poezja to życie opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W bezsenne noce Gdy w sercu zakwitnie dobro Czas na trochę miłości Przywitam ją Z otwartymi ramionami Jak ciepły wiatr Witający brzask A cały ból zniknie W mgnieniu oka I wszystkie rany się zasklepią Jakby nigdy nie istniał dzień -
Poezja to sztuka Zaklęta w czasie I próba operowania Słowem w ciekawy sposób Aby ten jeden wiersz Dotarł do wielu osób Pisany prosto od serca Bo przecież tak trzeba Kochajcie piękną poezje O wielkie nieba!
-
Miłość Wiara I wspólne zrozumienie Łączą ludzi Tak naprawdę Do końca życia
-
I czegóż nam Szukać w tym życiu? Dokładać tylko Kolejnych zmartwień? Czy wspinać się Po drabinie Jakubowej? Gdzie dwa ciała Obracają się w nicość I tylko nocna mgła Nadaje sens kruchemu istnieniu