Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Corleone 11

Mecenasi
  • Postów

    2 253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Corleone 11

  1. @Somalija A czy "Hmm" pomoże? Jesteś trochę Jedi, wiesz zatem, iż nie pomoże. Też "krążę" tak spojrzeniem, patrząc i "do środka", i na zewnątrz. Proszę bardzo.
  2. @Somalija Nie, to nieprawda. Ilekolwiek razy napiszesz "wszystko robię źle", tylekolwiek razy będziesz próbowała okłamać samą siebie. Wmawianie sobie klamstwa prowadzi na Ciemną Stronę Mocy - przecież pamiętasz. Potrzebne "r" w wyrazie "wzok".
  3. Rafaelu, dzięki wielkie za czytelnicze odwiedziny. Cieszę się z Twojego uznania 🙂 . Serdeczne pozdrowienia. Leszczym, Tobie również bardzo dziękuję 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie.
  4. @Kamil Olszówka Zauważenie i podjęcie tematu niepełnosprawnych sportowców świadczy o Tobie jednoznacznie pozytywnie 🙂 . Proponuję usunąć nawiasy w opisie. Serdeczne pozdrowienia na Dobrą Niedzielę.
  5. @Somalija Nieprawda! Wiele rzeczy robisz dobrze, na przykład napisałaś i zamieściłaś kolejny Udany Wiersz 🙂 . Pora jednak powrócić do dbania o własną energię. Pamiętasz, że Warto? Czy zapomniałaś, że Trzeba? Popraw literówkę w trzeciej linijce trzeciej zwrotki... Pozdrowienia Autorce.
  6. @Kamil Olszówka 🙂 Pozwolę sobie dodać to, czego już się domyśliłeś (no, chyba że już wcześniej to powiedziałem): bardzo chętnie przeczytam wszystkie. W postaci książkowej z Twoją dedykacją. Dziękuję Ci i również pozdrawiam najserdeczniej 🙂 . .
  7. - dla Belli i dla A. - Hej, Niezabity! - biegnacy ku nim wykazał się arogancko znajomością plotek. W każdym razie przynajmniej niektórych, ponieważ - jak właśnie się okazywało - albo nie dotarło doń, że zabić Jezusa będzie mu raczej trudno, albo też - arogancko właśnie - był bardzo pewien siebie. Właściwie nawet zbyt pewien. - Proszę, proszę! - roześmiał się energetycznonegatywnie. - Niezabity i kobieta! Da mi arcykapłan podwójną nagrodę, da! Przyda mi się więcej złota, przyda! Moje pieniążki kochane - tu słowom zatowarzyszył marzycielski uśmiech. - I jakie łatwe! Wydam je sobie już dziś! - uzewnętrznił jeszcze więcej niesionej w duszy, sercu i umyśle arogancji. A przedtem, mm! - raczej obmacał Śmierć pożądliwym wzrokiem niż obrzucił pogardliwym spojrzeniem. - Jesteś niczego sobie! Apetyczny, niezły kąsek! Zabawię się z tobą, że hej! A potem ciach! - klepnął pochwę miecza w sposób, mogący kojarzyć się tylko jednoznacznie. - Ciach! Głowę za włosy i do worka, pokazać w dowód arcykapłanowi! Oczywiście razem z twoją, Niezabity! - wzrok strażnika był teraz zimny i pełen pogardy. Jezus popatrzył na Śmierć, Śmierć spojrzała na Jezusa. - Jak to powiedziałeś całkiem niedawno? - udała, że sobie przypomina, chociaż przecież pamiętała wszystko - jak to Śmierć. - Ta ludzka pewność siebie! On - tu pozwoliła sobie na chłód w głosie, nie coraz chłodniejszy lub zimniejszy, ale wręcz lodowaty, który w jednej sekundzie przeniknął żołnierza na wskroś, do głębi - chce nas zabić, a przedtem zabawić się ze mną! Nooo! - jej ton ocieplił się momentalnie, Śmierć roześmiała się radośnie. - Chachacha! Nie spodoba ci się ta zabawa, zapewniam cię - pokręciła głową, a temperatura wypowiedzi spadała odczuwalnie ze słowa na słowo. - Bo nie wiesz, cedziła lodosłowa, kim jestem naprawdę. Strażnik otrząsnął się; jego arogancja wróciła na poziom, do którego przywykł i z którym czuł się komfortowo. - Najpierw przyjemność zabijania, później seksualna - wyrzekł decyzję, zapewniając samego siebie, by znów poczuć się panem sytuacji. - Och, poużywam sobie z tobą, moja słodka - uśmiechnął się obleśnie, ujmując się ordynarnie za przyrodzenie. - Poużywam, spodoba ci się! Będziesz chcieć więcej, zapewniam - kolejny uśmiech był tak samo ohydny. - Jeśli będziesz grzeczna, może przeżyjesz - tu wykonał gest, w jego własnym mniemaniu pełen łaskawości. - A ty, Niezabity, czy jak cię tam bzdurne plotki zwą, obojętne - machnął ręką i sięgnął do miecza. - Szykuj się na szybką śmierć, bo przyjemność czeka - wskazał ostrzem pierwszą, będąc pewnym, że spogląda i wskazuje drugą. - Jezusie, doprawdy - Śmierć zaśmiała się ponownie. - Chyba teraz mi przyszła ochota się zabawić... W odpowiedzi Jezus skinął głową, uśmiechnąwszy się oszczędnie. - Moja droga, tylko pilnuj czasu - powiedział. - To przecież dopiero drugi z czterech... Cdn. Voorhout, 2. Grudnia 2023
  8. @Kamil Olszówka Domyślam się, że najpierw uda Ci ukończyć pierwszą ze wspomnianych powieści - z wiadomego powodu. Ale przyszłość pokaże 🙂 . Domyślam się również, że Tobie, podobnie jak mi, przydałaby się dłuższa doba. Taka przynajmniej trzydziestogodzinna 😉 ... 😂😂 Jeśli nie siedem razy w tygodniu, to chociaż trzy 😂😂 . Serdeczne pozdrowienia.
  9. @Kamil Olszówka 🙂 Bardzo proszę, Kamilu. Czy dobrze rozumiem, że ukończyłeś już wspomnianą powieść? Jeśli tak, chcę ją przeczytać. Poczynając od strony z odautorskim autografem 🙂 . Dzięki wielkie.
  10. @Bożena De-Tre Wyczułem, więc zrozumiałem 🙂 . Bożeno: pozytywną, nie "pozytywą". Miłej zabawy! Pozdrawiam Cię śnieżno-serdecznie 😉 🙂 . @jaguar Zgadza się: pozytywną sytuację kończymy podziękowaniem. Prawda? Serdeczne pozdrowienia.
  11. @Kamil Olszówka Jestem pod wrażeniem. Naprawdę 🙂 . Kamilu, pozdrawiam Cię serdecznie. Dobrej Soboty 🙂 .
  12. @jaguar Dlaczego "nie dziękuj", skoro dziękowanie jest preejawem pozytywnej energii i odobistej, wewnętrznej kultury? @Bożena De-Tre "Schematyczny ten wiersz", owszem. Ale oparty na pewnym pomyśle i mający rytm. A przede wszystkim wspomnianą już pozytywną energię 🙂 . "Schemów"? 🤔 Oj, Bożeno 🙄... Serdeczne pozdrowienia i dobrej nocy.
  13. @Ewelina 🙂 Wers "co jak gejzery", którego nie dokończyłaś, nie stanowił poetyckiego porównania. 🙂 Natomiast wcześniej zaproponowane zmiany zmieniają - to prawda - akcent. Usuwają za to inwersję, której nie stosuje się już w poezji, powstałą wskutek przesunięcia czasownika i wskutek przesunięcia imiesłowu na koniec wymienionych zdań. Poprawiają tym samym stylistykę i owa poprawa stanowi ich uzasadnienie. Tym samym Tectosmith nie ma racji twierdząc, że, cytuję, "Oryginalnie brzmi lepiej", "Nie ma potrzeby" i że "To niczego nie wniesie do wiersza". Bo istnieje potrzeba. Bo właśnie wniesie. Znam i rozumiem Twoje odczucie "wewnętrznego krzyku", oporu przed zmianą. 🙂 Rozwiązaniem jest łączyć własne odczucia ze stylistyczną poprawnością. Wtedy, tworząc wiersz, piszesz go "od razu" wlaściwie. I wtedy istotnie bezzasadna jest potrzeba wprowadzania jakichkolwiek zmian. Serdeczne pozdrowienia i dobrej nocy.
  14. @Ewelina Ewelino, proponuję kilka stylistycznych zmian 🙂 . Ostatnia linijka pierwszej zwrotki: "twój dotyk mam już tylko w wyobraźni". Drugi wers kolejnej cząstki: "łasa na pragnienie". Oraz drugi trzeciej: "nie liczę zgubionych rzeczy". Usunąłbym "co jak gejzery". Podoba mi się prostota Twojego wiersza 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
  15. @kwintesencja Bardzo proszę. I ja dziękuję 🙂 .
  16. każda kropla deszczu spada tam, gdzie [powinna każda śnieżynka istnieje przeznaczony jej czas każde ziarno, wpadłszy w ziemię, ma tylko [dwie drogi: pozostać samo, albo obumrzeć każdy pożółkły jesienią liść opadnie każda szansa po to, aby ją wykorzystać każda okazja, by jej nie zmarnować każdy uśmiech dziecka radością rodziców każda nuta, by ją zagrać każdego człowieka Bóg rozliczy z myśli, słów, [czynów i zaniechań każde przykazanie Dekalogu tak samo ważne każde słowo Boga wraca Doń dopiero wtedy, [gdy spełni swoje posłannictwo każde słowo ludzkie winno być celowo [wypowiadane każda książka, by ją czytać i szanować każdy oddech i uderzenie serca zbliżają [czlowieka do ostatniego Legionowo dn. 06.09.2005 r.
  17. @kwintesencja 🙂 Dobrego wieczoru. Serdeczne pozdrowienia. @jaguar Tak à propos: zdarzyło mi się dwukrotnie sprzątać pokój cukrzyka po ataku. Oby taki był - życzę Ci tego 🙂 . I oczywiście jak najwięcej pozytywnej energii 🙂 .
  18. Nie "przegięłaś", bowiem słowo to "odnajduje się" w kontekście całego wiersza, jego charakteru i atmosfery. Aczkolwiek samo w sobie, jako wulgaryzm, bardziej pasuje do tekstów prozatorskich. Dzięki Ci wielce za odpowiedź. Serdeczne pozdrowienia 🙂 . @kwintesencja Owszem, jest. Ale nie tylko w tym 🙂 .
  19. Odnośnie do bycia średnio nowoczesnym, mógłbym powiedzieć o sobie to samo 😉 😂😂.
  20. @kwintesencja Ach, ta współczesna poezja 😉 😂😂😂 . W pierwszym odruchu chciałem "przyczepić się" do "porzygu kolorów". Ale nie mogę, bo "niestety" pasuje i współgra 😉 ze wspomnianym przez --> error_errosa dynamizmem. Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
  21. @Bożena De-Tre Bożeno: wszystko, co istnieje jest rzeczywiste. Azależnie od tego, czy jest to byt materialny, czy duchowy. Wliczając do tych ostatnich senne i te z pragnień-marzeń. Pomyśl 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
  22. @Bożena De-Tre 🙂 Bożeno, a co powiesz na "niewielu"? Również dziękuję i odwzajemniam pozdrowienia.
  23. @Bożena De-Tre Warto byłoby zmienić owo "zbyt". Przeczytałem z przyjemnością 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
  24. @Monia Wielobarwnie ładna ta Twoja miniaturka 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
  25. @Bożena De-Tre Udana piosenka 🙂 , chociaż jest trochę "do wygładzenia". Jak "choć", "me" i "opływa" zamiast "odpływa". Wskazane jest też dodanie przecinków. Ciekawie i autentycznie 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...