Corleone 11
Mecenasi-
Postów
2 253 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez Corleone 11
-
@Bożena De-Tre Bożeno, poczynię uwagę natury formalnej 🙂 . Twoja "Rzeźba" jest krótkim opowiadaniem, nie wierszem. Zatem, czy w dziale wierszy jest dlań miejsce? Bez zastrzeżeń 🙂 . Serdeczne pozdrowienia.
-
@Nata_Kruk WszechEnergia albo osobowy Wszechświat zawsze znajdzie właściwy moment - wiem po sobie. "Moja" dusza porusza się w ciele, bo kilka lat temu kogoś posłuchała (posłuchałem). Dlatego "Inne spojrzenie" mogło zacząć powstawać... 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie, Nato. Dzięki za wizytę i odpowiedź. Leszczym, dzięki Ci wielkie za odwiedziny, czytanie i uznanie dla "Pierwsze" 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂 .
-
Inne spojrzenie, część 241
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Somalija Możliwe, że w następnym wcieleniu, będąc kobietą, spotkasz tę samą duszę, obleczoną w męskie ciało. Wtedy najprawdopodobniej życie będzie Wam mijać szczęśliwie 🙂 . Razem dzień po dniu 🙂 . -
Inne spojrzenie, część 241
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Somalija W takim razie co? -
Inne spojrzenie, część 241
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Somalija Nie chciałem zrobić Ci przykrości... Dzięki bardzo, że zajrzałaś - i za uznanie 🙂 . -
@tetu Cóż można odpowiedzieć, jak nie to, że zbyt często tak. Na szczęście można też przebudzić się duchowo 🙂 . Przejrzeć na oczy duszy i przestać szkodzić. Względnie szkodzić mniej, co też stanowi postęp 🙂 . Tetu, dzięki Ci bardzo za odwiedziny, czytanie i komentarz 🙂 . Zapraszam po noworoczne życzenia do przedostatniego rozdziału "Innego spojrzenia". Serdeczne pozdrowienia. Huzarc, dziękuję Ci za wizytę, czytanie i uznanie 🙂 . Miło mi było Cię gościć 🙂 . Jeśli chcesz, zajrzyj do noworocznych życzeń pod wspomnianym powyżej przedostatnim rozdziałem "Innego spojrzenia". Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂 .
-
Omagamoga, dziękuję Ci wielce za odwiedziny i poetyckie uznanie 🙂 . Wybacz, że dopiero teraz ☺️ . Zapraszam po życzenia do przedostatniego rozdziału "Innego spojrzenia". Serdeczne pozdrowienia 🙂 .
-
@Nata_Kruk Nato, Ciebie również zapraszam do przeczytania życzeń pod wspomnianym, przedostatnim rozdziałem 🙂 . Pamiętasz słowa Wiktora z filmu "Wspaniała Czwórka"? " - Pomyślcie: ludzie sprowadzają zagładę, więc może właśnie na nią zasługują." Bez osób niskoenergetycznych ten świat na pewno stałby się - i byłby - lepszą przestrzenią. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂 .
-
@Rafael Marius Cześć Rafaelu, witam Cię w Nowym Roku 🙂 . Życzenia znajdziesz pod przedostatnim rozdziałem "Innego spojrzenia", zapraszam. Tak najprawdopodobniej było już nie raz i tak zapewne znów będzie. W każdym razie dla osób z energią negatywną. Część z nich już odeszła w trakcie pandemii i wskutek działań Mamy Ziemi, jak na przykład ów wicher w listopadzie, który zniszczył dziewięćdziesiąt procent Acapulco. Dzięki wielce za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂 .
-
- dla Belli i dla A. - Oo, moi drodzy - uśmiechnął się Jezus, gdy cała kompania, wyspawszy się mniej lub bardziej, zeszła się, para po parze, do ogrodowej altany. - Miniona noc dostarczyła wam wielu seksualnie i uczuciowo ekscytujących doznań - powiedział wprost. Bo, po prawdzie - co było tu do ukrywania? Skoro i tak, z natury rzeczy, trudno ukryć cokolwiek przed Tym, Który Wie Wszystko? A poza tym wszyscy, chociaż pochłonięci sobą, slyszeli przecież i identyfikowali dobiegajace ich dźwięki. Co pozwalalo domyślić się reszty. - Cieszę się ogromnie z waszej radości - uśmiechnął się ponownie. Zuzanna uśmiechała się również, tak samo szczerze. Widać było, że i ona całym sercem raduje się pozytywnymi emocjami przyjaciół. - Dodatkowa, ale bardzo istotna dla was jest wiadomość - powiedziała, wciąż uśmiechnięta - jest taka, że energia otaczającej nas przestrzeni ma pewną specyficzną zdolność. - Co dokładnie masz na myśli? - uśmiechnął się zaciekawiony Oleg. - To, iż może ona powstrzymywać różne, zachodzące w przyrodzie procesy - zaczęła oględnie odpowiedź. - Może je spowalniać albo przyspieszać... - dla uwidocznienia obróciła się lekko i otwartą dłonią uczyniła gest w stronę rosnącej tuż obok jabłoni, po czym pogłaskała jej gałązkę. Ledwie rozwinięty kwiatowy pączek w jednej chwili otworzył się, po czym, tak samo szybko, powiększył w pełny kwiat, a zaraz potem w owoc. Najpierw mały, a po kolejnych kilku chwilach, stopniowo powiększający się do w pełni dojrzałego, zmieniając zarazem płynnie barwy. - Widzicie, prawda? - zapytała z uśmiechem, obróciwszy się do przyjaciół. Następny gest, uczyniony po kolejnym odwróceniu się, spowodowal cofnięcie procesu - jabłko zaczęło maleć, wracając jednocześnie kolorem z czerwieni do zieleni, potem na powrót stało się kwiatem, a po nim pączkiem, który po chwili znikł. - Rozumiecie, prawda? - spytała znacząco, znów jednak uśmiechnąwszy się. Po czym spojrzała kolejno po twarzach. Reakcje były różne: od wyrażających niezrozumienie, do czego Zuzanna zmierza, poprzez niedowierzanie i obawę. Tylko Yennefer zrozumiała od razu. Uśmiechnęła się szeroko, a jej fiołkowe oczy rozbłysły. - Geralt - zwróciła się do męża - wreszcie! Udało się! Udało! Och!! Będę miała dziecko, będę miała dziecko! - zaczęła podśpiewywać. - To był doskonały pomysł, aby tu przybyć! Dzięki ci, Wszechświecie! - wykrzyknęła rozradowana do granic. Po czym zwróciła się do męża: - No co? Nie cieszysz się? Przecież też chciałeś. Geralt miał minę, jak to mężczyźni czasami w takich chwilach: głupią. W reakcji na co Yennefer znów zaśmiała się radośnie, po czym ostrożnie pogładziła swój brzuch. - Jak to ja czasem mówię: Ech, mężczyzni. Geralt - objęła go, przytuliła i ucałowala, po czym powtórnie zapytała: - Nie cieszysz się? To na pewno będzie dziewczynka. - Będzie to, co zechcesz - z uśmiechem zapewniła ją Zuzanna. Pozostali miell miny, jak wymieniono wyżej: Soa i Oleg radosne, Milwa z baronem trochę niedowierzające, Regis zaś spokojną - jak to on zawsze. No, prawie zawsze. Tylko twarz Angoulême wyrażała obawę. Blada, zwróciła się do niego, raczej chwytając go za dłonie, niż ujmując: - Regisie, co teraz będzie? Co teraz będzie ze mną?... Zuzanna ujęła ją uspokajająco za ramię, a jej uśmiech był poważny: - Będzie to, co chcesz. Cdn. Voorhout, 2. Stycznia 2023
-
Myśl zamykająca rok
Corleone 11 odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natuskaa Dziękuję Ci wielce 🙂 . Wszystkiego pozytywnego 🙂 . -
Myśl zamykająca rok
Corleone 11 odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natuskaa Masz trochę racji, przyznaję. A z drugiej strony, uważny czytelnik nawet bez inwersji zwróciłby uwagę na to słowo - w końcu związane istotowo ze "szczególny". Przyjmuję Twoje wyjaśnienia 🙂 . Ale - tu znów z drugiej strony patrząc - Twój wiersz i tak zatrzymuje. Dziękuję Ci. Serdeczne pozdrowienia 🙂 . -
@Monia Tak troszeczkę, Moniu 🙂 . Trzeba było wykorzystać myśli i pomysł, skoro przyszły. Fajnie, że zajrzałaś i przeczytałaś. Miło mi, że Ci się spodobał 🙂 . Pozdrawiam Cię serdecznie.
-
Inne spojrzenie, część 240
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Somalija Nie ma jak wysokoenergetyczność. Albo wysokomagiczność... Pewnie, że Regis da sobie radę 🙂, pani Siostro-Czytelniczko 🙂 . -
Inne spojrzenie, część 240
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Somalija Po pierwsze, jest to powieść. Pisana w taki, a nie inny sposób - ale to odrębny temat. Po co więc zestawiasz ją z życiem? W którym także kobiety trudno się zmieniają. A jak potoczą się dalsze losy bohaterów, jeszcze nie wiem. Może Angoulême poczuje się przytłoczona seksualnymi doznaniami i ucieknie od Regisa? Może on ją przemieni? A może... Czekaj cierpliwie 🙂 . Pozdrawiam Cię. -
Inne spojrzenie, część 240
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Somalija Jak to jakie mogą być konsekwencje? Pytania brzmią, co na to Regis? Czy w ogóle chciałby takiej zmiany i jak będzie się czuł jako Regisa? Zasadnym jest też zapytać, co na to Angoulême. Regisa nie zapewni jej takich doznań ani takich uczuć, jak Regis. Jako Autor jestem ostrożny z wprowadzaniem wątków milości i seksualnego między kobietą a kobietą. Rozważałem takie wątki, ale istnieją istotne przyczyny, dla których z nich zrezygnowałem. Nie zgadzam się z ostatnim zdaniem Twojej odpowiedzi. Jestem zdania, że i obiektywnie rzecz biorąc, trudno się z nim zgodzić. -
Myśl zamykająca rok
Corleone 11 odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natuskaa To dobry wiersz - bez wątpliwości 🙂 . Zwrócę uwagę tylko na inwersję (--> szczegóły widząc) i zapytam o cel użycia pogrubionej czcionki. Pozdrawiam Cię, serdecznie i Noworocznie 🙂 . -
@Monia Moniu, witam Cię i pozdrawiam Noworocznie 🙂 . Pozwól kilka "zauważeń" na przyszłość. Każda otchłań ma to do siebie, że jest głęboka - zatem nie ma potrzeby dookreślać jej dodatkowo. Pisząc "Ku światłu" przedstawiasz apozytywne doznania uczuciowe; "padasz/tryska krew" to wtrącenie ze sfery fizycznej. Jest swego rodzaju niekonsekwencją, wyjściem poza przyjętą linię. Miło mi się czytało 🙂 .
-
popołudnie po pierwszym poranku Słońce uśmiecha się do całujących je chmur rośliny, zwierzęta i wiatr cieszą się przestrzenią cisza i spokój świat obudził się bez ludzi Voorhout, 1. Stycznia 2024
-
Inne spojrzenie, część 240
Corleone 11 odpowiedział(a) na Corleone 11 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Somalija Część mężczyzn uważa, jak wiesz, że to kobiety marudzą. Ale Regis to wyższy wampir; jest w "Wiedźminie" zdanie, kiedy tytułowy bohater wyraża doń słowa: "Jesteś wampirem, a wy nie marudzicie" 😉 - i w końcu kto miał to lepiej wiedzieć, jak nie Geralt właśnie? 🤔 Zastanawiam się, czy oczekujesz ode mnie wprowadzenia pomysłu, aby Jezus swoją mocą zmienił Regisa w Regisę... My Godess, Siostro, pomyślałaś o konsekwencjach 😳 ?? Cóż. Założyłem, iż uczestnikami tego portalu są tylko osoby dorosłe. Miłego Noworocznego Poniedzialku 🙂 . -
- dla Belli i dla A. Roznamiętniona Angoulême znajdowała się w stanie zbliżonym do czystego Czucia lub doń bliskim. Dodam przy tym, że magiczność Regisa miała tu małe znaczenie. Zdecydowanie bardziej istotne były jego nadwampirza siła i naturalna umiejętność sprawiania wampirkom - i jak się właśnie okazywało, także ludzkim kobietom - seksualnej przyjemności. Pozaseksualnej również, oczywiście. Dziejące się sprawianie, względnie urzeczywistnianie tejże przyjemności trwało i trwało. Nadwampir bowiem również pozwolił się unieść pragnieniu - ba, żądzy - połączonej z uczuciami w arozerwalną całość. W jedność. Mimo to kontrolował swoje poczynania: zarówno szybkość, jak ich kolejność i czas trwania. Gdy doszli do współorgazmu, coraz bardziej spragniona go dziewczyna nie zawiodła się w swoich oczekiwaniach. Pomimo tego, iż od zdolności myślenia była teraz bardzo, bardzo odległa. Na tyle odległa, że sensownym i właściwym będzie pominąć tu jakiekolwiek porównania. Jako się napisało, Regis zamierzał kontynuować w co najmniej takim samym stopniu, jak Angoulême chciała, aby nie przestawał. Gdzieś, w ogromnie dalekich sferach jej rozbudzonej - i coraz bardziej rozbudzanej - seksualnej wyobraźni pojawiła się, drobniuteńka i cicha niczym ognioiskierka, myśl - a może raczej pragnienie - aby zmienić pozycję. Regis usłyszał ją i posłuchał. Ponownie i niezwłocznie. - Kochanie, obróć się - szepnął bardziej do owej iskierki, niż do dziewczyny. Czując - a zatem i wiedząc - co należy. Jaźń Angoulême, podróżująca obecnie po przestrzeniach seksualnych pragnień, usłyszała wszakże i pokierowała jej ciałem. Angoulême uniosła się i obróciła, unosząc pośladki i wspierając na dłoniach. Jej wampirzy miłośnik* podjął oczekiwane - że tak je nazwiemy - działania. Nie od rzeczy będzie dodać, iż w równym stopniu upragnione przez niego samego. Wsunął się powoli w rozpalone wnętrze ciała dziewczyny, kładąc lewą dłoń na jej karku i naciskając lekko, aby ugięła ręce. Po czym, położywszy obie dłonie na jej biodrach, zacisnął je lekko. Utożsamienie Angoulême z Odczuwaniem weszło na jeszcze wyższy poziom. I postępowało w miarę wampirzych ruchów. - Od orgazmu do orgazmu... - w jej seksualnej wyobraźni pojawiła się myśl. Lub może raczej zdanie, jaśniejące przeintensywną, porażającą bielą. A może jednak była to myśl, przejęta z umysłu Regisa, albo przezeń telepatycznie przesłana do umysłu Angoulême. Czy to ważne? * Słowo to zaczerpnąłem od Mistrza Jędrzeja - z wiadomej powieści. Dokładnie z rozmowy Geralta z Jaskrem, gdy... Na pewno dokladnie pamiętacie. Moi Drodzy Czytelnicy 🙂 , to ostatni rozdział w tym roku. W tę ostatnią w nim noc, niecałe dwie godziny przed nadejściem Nowego Roku, życzę Wam - idąc "po linii" kończącego powyższy rozdział pytania, a dokładniej zamykającego je słowa - urzeczywistnienia wszystkiego tego, co jest - albo dopiero będzie - dla Was ważne. Niech się spełni! 🙂 Dziękuję za Wasze czas, obecność i przychylność. Szampańskiej zabawy, Corleone11 P.s. To jeszcze nie koniec... Voorhout, 31. Grudnia 2023
-
@Dekaos Dondi Nie zaprasza się do bajki czarodzieja tak samo, jak nie wywołuje się wilka z lasu. Bo ten pierwszy może okazać się apozytywnym i wtedy bajka skończyć się może bad-end'em lub unhappy end'em (na przykład mag ów wszystkich pozamienia w Wilbado'y, wzajemnie się straszące). A wilkowi wywołanemu z lasu może towarzyszyć wataha, a wtedy ani mag, ani dziesięciu Wilbado'ów mogą nie pomóc... 😉 Szampańskiej zabawy 🙂 .
-
@Dekaos Dondi Rozumiem to tak, że skoro śnieg - jeśli nawet może być nim wszystko, nawet niekoniecznie białe - to kończące zdanie treściowo jest zawężone do śniegu właśnie. I do czasu, a tym samym sytuacji przedstawionej powyżej. A jeśli zakończysz tak, jak zaproponowałem, czas i sytuacja mogą przedzierzgnąć się w okamgnieniu w letnie. Gdzie Wibado będzie z piaskowych kul 😉 . Pozdrawiam Cię, serdecznie i sylwestrowo.
-
@Dekaos Dondi Domyślam się, że takie zakończenie "jest istotne". Jednocześnie jest zamknięte znaczeniowo i dlatego zaproponowałem zmianę. Przedsylwestrowe pozdrowienia.
-
Rozbudzona
Corleone 11 odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Lidia Maria Concertina Zmieniłbym jedno słowo w zakończeniu na "Sukinsyn!" Nadal będzie wyraziście w wystarczającym stopniu. Przednoworoczne pozdrowienia 🙂 .