Temat intrygujący. Po przespaniu, muszę dodać coś jeszcze od siebie;
Największa życiowa tragedia.
Kiedy Ponury Kosiarz tu przyjdzie,
Szast-prast robota mu wyjdzie.
Wszak we żniwach jest wprawiony
W wielu wojnach doświadczony.
A w szpitalach, domach i na drogach
Jeśli stoisz na swych nogach,
On cię szybko z tej marności
Przeniesie do jasności.
Kiedy nie masz wiary w sobie
Coś innego dadzą tobie.
Więc tęsknota, niebyt wieczny
Stanie bardzo się konieczny.
Największa w życiu tragedia,
podaje twoja encyklopedia.
“Omnis moriar” na kamieniu
Albo znajdziesz się w więzieniu.