-
Postów
681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Wielebor
-
@A-typowa-b @A-typowa-bdzięki, taki był zamysł tego wiersza.
-
@violetta Jak jakiś ptak:)
-
@violetta hej hej:) wstajemy, nie śpimy. Wiem, że jest niedziela, no ale szkoda dnia:)
-
Ptak wzbił się w górę, Ku słońcu samemu, ku najwyższemu, By złapać odeń nieco ognia, Niby skrzydlaty Prometeusz. Kapłanki tworzą krąg świetlisty Wokół centralnej koryfei, Biegają wkoło niej i tylko jej służą, Niby świetliste nimfy-nereidy. Ona na podwyższeniu staje, A one wokół na swych kolanach, Splecione ramionami, padają na twarze, Gdy wtem się starzec pojawia. Dzierży on kostur zgoła magiczny, Który, gdy uderzył nim w ziemię, Zaraz spod ziemi źródło wytrysło, A skały się wnet rozstąpiły. Kapłanki poczęły drżeć i wibrować, Zaś on, spod ołtarza dobywszy czaszki, Wnet ją na plecach kobiety postawił, Po czym wzniósł ramiona ku niebu. I zatrzęsła się ziemia – rozdrżało się niebo, Grom jasny przeleciał ponad głowami, Zerwał się wicher, silny i gorący, Ptaki wrzasnęły ludzkimi głosami. I spadła ulewa kwaśnego deszczu, Ten deszcz to trucizna, ten deszcz jest śmiertelny, Nie oprze się mu nikt i nic, co żywe, Wszystko skona w męczarniach piekielnych. Warszawa, 23.04.2022
-
@violetta Jestem wstępnie za:)
-
@violetta aaaa no to chyba że tak:) ja też w tym roku nigdzie nie wyjadę na wakacje, nie mam z kim:(
-
@violetta uuu a czemu taka minka smutna? :) Uśmiechnij się
-
To doprawdy zadziwiające, jak Mało nam kiedy niekiedy do szczęścia potrzeba, Czasem wystarcza puszka Pepsi-Coli, Aby się przenieść chwilowo do nieba. Niekiedy trel ptaków za serce za-chwyci, Urodą niebiańską smutek rozpraszając, Nie trzeba mi wówczas zaszczytów ni honorów, Ten ptasi świergot mi to wynagradza. Warszawa, 23.04.2022
-
2
-
Fajny:)
-
@violetta super, zapraszam:) bez bezwstydny haha
-
MIŁOŚĆ... MADE IN CHINA
Wielebor odpowiedział(a) na Wielebor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Przecież nie zabierasz mi czasu, wręcz przeciwnie, bardzo mi miło się z Tobą pisze. Pozdrawiam. -
Iwonie - Annie Chabry i kąkole pąśnieją z zazdrości Gdy obserwują róże i tulipany Zdając sobie sprawę z nie-arystokratyczności I na ich płatkach plamią się grynszpany. Lecz, mimo wszystko, kocham niebożęta Wolę patrzeć na nie, niż na rododendrony, Co, takie wyniosłe, rosną w pokoju kącie, Nad głowami zwieszając swych liści korony. Chciałbym dać Tobie, o! moja najdroższa, Dywan tkany z maków, do spółki z chabrami! Byś miała gdzie wygodnie i miękko stąpać, Abyś nie poraniła stópek twardościami. Warszawa, 21 IV 2022
-
MIŁOŚĆ... MADE IN CHINA
Wielebor odpowiedział(a) na Wielebor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Jasne, zamierzam w ogóle wrócić do nauki:) -
MIŁOŚĆ... MADE IN CHINA
Wielebor odpowiedział(a) na Wielebor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta dobrej nocy, dosł. "pięknej nocy" - skojarz z "kaligrafią" - ładnym pisaniem :) -
MIŁOŚĆ... MADE IN CHINA
Wielebor odpowiedział(a) na Wielebor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Ba, polski, włoski, francuski:)) -
MIŁOŚĆ... MADE IN CHINA
Wielebor odpowiedział(a) na Wielebor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta Liczę na Twoją znajomość chińskiego:) -
@[email protected] Kwiaty z drogi... no są ładne, ale i bardzo nietrwałe... nad czym ubolewam osobiście, bo wolę te polne kwiatki od jakichś róż, pozdrawiam:)
-
Gdzieś, na horyzoncie, mignął mi ten cień, A więc czekam nań, w pośrzód zamków z piasku, W marności próżność, łudzę się nadzieją, Patrząc jak potężnieje, nabiera pełnych kształtów. Ów cień matowy, jakże dobrze go znam, On wabił mnie swym śpiewem, tęsknym i żarliwym, Jak syreny Odissa, abym w pośrzód skał Znalazł namiastkę szczęścia z chińskiej fabryki. Warszawa, 19-04-2022
-
966 - odnowienie
Wielebor odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] no proszę, nie wiedziałem o tym -
966 - odnowienie
Wielebor odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] no cóż, przyjmuję na klatę, mój błąd, ale się starałem :) pozdrawiam w lany poniedziałek, a dziś to suchutko jest, nikt nie gania z wiadrami wody. Pozdrawiam. -
966 - odnowienie
Wielebor odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@[email protected] podobno miało to miejsce, o ile mnie pamięć nie myli, 18 IV 966. -
Uległem swego czasu ułudzie swoich zmysłów Że znalazłem szczęście, oszukany przez kolorowego Ptaka swoich marzeń Zaufałem złudzeniu, wszak młodszy już nie będę Lecz się okazało, że nie warto ufać miłości. Miłość jest zresztą wymysłem poetów Frustratów, starym oszustwem żywcem z legend I starych romansideł Fikcją literacką, dążeniem do absurdu Nie warto tracić czasu, goniąc marny cień. Warszawa, 17 IV 2022
-
Ja pamiętam swój balon z helem, niestety uciekł mi kiedyś do nieba... :-(
-
CZTEREJ PANCERNI I PIES
Wielebor odpowiedział(a) na Andrew Alexandre Owie utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Andrew Alexandre Owie -
Francja głosuje, Francja wybiera, Pomiędzy wyjściem a pozostaniem, Macron nie chce Unii rozwalić, LePen przeciwnie... et caetera. Chociażby nawet przyzwano z nieba Joannę d'Arc, więźniarkę z Rouen, LePen, miejmy nadzieję, przegra, Niech idzie w diabły, niech idzie precz! Nie pozwolimy, aby odwieczne Marzenie naszych przodków wniwecz się obróciło! Gdy Francja upadnie – zostanie dziura O jakiej nikomu się nawet nie śniło! Warszawa,11 IV 2022