Nie mogę znaleźć miłości, gdzieś poszła
Wyparowała i znikła w wszechświetnym bezkresie
Została po niej pustka i rozplewione chwasty
Po pustym polu wiatr żałosne wycie niesie.
Nie ma już miłości - tak pewnie powiedziałby
Sprzedawca w sklepie, sterczący za ladą;
Wykupili wszystko, a nowej nie stworzyli,
Nie ma czego sprzedać, nowych zysków - zero.
Warszawa, 2-V-2022