-
Postów
459 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez aniat.
-
@Jacek_Suchowicz Jak Ty to robisz🤔, a raczej piszesz.😁Fajnie
-
@Christine Ładnie. Poczekam więc jeszcze trochę na ten wykrzyknik😉. Pozdrawiam. @bazyl_prost Istnieje na pewno, ale tylko wtedy, gdy to milczenie jest umowne.😁
-
@Kwiatuszek Dziękuję. Cieszę się , że udało mi się tym wierszem poruszyć Twoje emocje. Pozdrawiam ciepło😊 @bazyl_prost Co to znaczy?😉
-
@huzarc Jakie świetne wyczucie wiersza i ubrane w miłe słowa. Dziękuję.😊
-
Szukam słów, a ich nie ma, milczenie je zabiera, wyrywa z ust przecinki i rozsypuje w przestrzeniach. Gdzie zdania nielogiczne błąkają się w bezsensie, gdzie wielokropek rządzi w oczekiwaniu, co będzie. Tęsknię za wykrzyknikiem, co tkwił na końcu zdania, z pasją porywał serce i nie bał się kochania. W zachwyt ubierał słowa, epitetami pieścił i krzycząc o miłości, płomienne snuł opowieści. Szukam słów, a ich nie ma, milczenie je zasłania i tylko czasem, ukradkiem, wypluwa znak zapytania.
-
@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję😊
-
W grudniu każdy się spieszy, pędzi przez dni zimowe. dzwonków głos coraz bliżej, myśli sypią się w głowie. Na drogach puch śniegowy, zadeptany śladami. Zostawiamy je w biegu, w milczeniu je mijamy. A śnieg pada tak delikatnie, poczuj jak głaszcze serce, zatrzymaj się w białej ciszy, może usłyszysz więcej. Lecz w naszej głowie ciasno rozpychają się święta, choinka i prezenty, o ciszy nikt nie pamięta. Czy aby drzewko proste, karp czy aby dość żywy, prezenty i życzenia, prawdziwe czy na niby? A śnieg pada tak delikatnie, poczuj jak głaszcze serce. zatrzymaj się w białej ciszy, może usłyszysz więcej. Może dłoń czyjąś dotkniesz, inaczej niż na co dzień, słowa ułożysz w bukiet i podarujesz w zgodzie. Piersią wtulisz się w czułość, muśnięcie oddasz komuś i samotność ogrzejesz w cieple jasnego domu. Bo śnieg pada tak delikatnie, poczuj jak głaszcze serce, zatrzymaj się w białej ciszy, może usłyszysz więcej.
-
Nie wstydzi się kurew
aniat. odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Christine Ale tu raczej nie ma obowiązku pisania komentarzy, chyba że coś przeoczyłam w regulaminie. Dziękuję za czujność. Pozdrawiam.😉 -
Nie wstydzi się kurew
aniat. odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mnie wulgaryzmy nie uraziły. Świat też taki jest i żeby przedstawić tą gorszą stronę nie można go podkolorowywać. Lubię takie oczywiste teksty. -
Powinieneś to robić częściej. Takie przebudzenia są potrzebne, żeby znaleźć siebie, poczuć więcej, odkryć coś nowego w sobie, zaskoczyć siebie… Powodzenia😁
-
@huzarc Dziękję za interpretację.😊
-
Zaczaruj ciszę. Niech rozpłynie się we mgle, przez moment nie oddychaj. Powietrze zaproś do płuc, o nic nie pytaj. Naucz się istnieć w tej swojej jednej chwili. Zatrzymaj się w zatrzymaniu. Niech twoje tu i teraz trwa w zasłuchaniu. Zaczaruj ciszę. Zbierz szron z zimowej trawy, wraz z chłodem otul szyję. Ciepło oddaj przestrzeni. Poczuj, że żyjesz.
-
@Wędrowiec.1984 Dziękuję. Jestem zaskoczona, tak pozytywnymi opiniami. Ale to miłe😊 @huzarc Dziękuję za komentarz. 😊
-
@huzarc dziękuję😊
-
Karma ma bardzo dobrą pamięć i niczego nie gubi. Jest precyzyjna i dokładna, często powracać lubi. Mocno do ziemi cię przyciśnie, Szponem życie rozgrzebie i szepnie złowrogo do ucha: Wróciłam tu do Ciebie. Karma to taki nauczyciel, który myśli prostuje. Jaki uczynek światu wyślesz, takim cię poczęstuje. Dlatego karm szczerym uczuciem wszystko wokół, jak siebie. Odzyskasz spokój i radość bez zamętu na niebie.
-
Amant z francuskiego kina
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
super, że tak go odbierasz😊 @huzarc @Marek.zak1 Właśnie takiego Delona zobaczyłam przez mgnienie, w jednej z restauracji 😉 -
Amant z francuskiego kina
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Właśnie takiego Delona zobaczyłam przez mgnienie, w jednej z restauracji 😉 -
Siedział przy stoliku naprzeciwko i pił herbatę w filiżance. Przyćmiewał urodą wszystko wokół, aż zapachniało romansem. Z elegancją układał swe dłonie na książce, którą właśnie czytał. Nagle wzrok podniósł, omiótł przestrzeń… Ach, piękny mężczyzno, zapytaj. Lecz on znów zagłębił się w lekturze, nie zdając sobie sprawy wcale, że swoją aurą niezwykłości tak zaczarował całą salę. Powietrze pełne było od westchnień spływających z ust karminowych kobiet, które piły herbatę i którym ten piękny zaszedł do głowy. Każda widziała go blisko siebie, jak miękko dłonią dłoni dotykał. W marzeniu swoim tak zastygły — On pił herbatę i dalej czytał. Trwał taki boski przy stoliku, jak amant z francuskiego kina, nie wiedząc, że mocno chwilą potrząsnął… Cóż, przecież to nie jego wina
-
@Adler …ale trochę optymizmu się w nim tli. 😉
-
@huzarc Dziękuję za komentarz. Ale w tym wierszu peelka raczej właśnie ucieka od obecności i ludzkiego dotyku, żeby pobyć ze sobą. Ale szanuję Twój sposób myślenia. Pozdrawiam ciepło.
-
Czy potrafisz tak się zapomnieć, by dzień zostawić za plecami, by godziny nie uwierały, w ciszę zaplątać się czasami? Wsiąść do pociągu bez bagażu i w szybie odbić swoje myśli, które rozpłyną się w pejzażu miasteczek, pól i sadów wiśni. Potem wysiąść w miejscu nieznanym, gdzie nie pamięta się imienia, a drogowskazy pchają prosto w stronę miękkiego nieistnienia. Tasiemką drogi związać kroki, by nie kusiły do powrotu, w miejsca za ciasne przez nasze myśli i dni z bezsensem tkwiące w roku. Dogonić siebie za zakrętem, swoim widokiem się ucieszyć, ruszyć pod rękę w dalszą drogę i w zapomnieniu lekko zgrzeszyć.
-
Gdy pocałunek składam gorący na delikatnym ust twych liściu, to tak, jakbym sam wyrastał z ziemi i tańczył z tobą w wietrze zmysłów. Bo odkrywając w zachwycie swoim każdym dotknięciem barw twoich piękno, to jakby zapaść się w uniesieniu, jakby smakować miłość namiętną. Każde muśnięcie skrzydełkiem płatka wprowadza me ciało w czułe drżenie, i tak wplątany w powój zapachów przyjmuję nasze współistnienie.
-
Siedzę w wannie i topię myśli w pianie. Woda robi się zimna przez to moje gdybanie. Siedzę w wannie pomarszczone mam dłonie. Myśli leżą gdzieś na dnie, wszystko wokół mnie tonie. Siedzę w wannie, lecz kąpiel mi nie służy. Otul mnie miękko ręcznikiem nie chcę już tonąć dłużej.
-
Jajecznica z listkiem pietruszki
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tie-break No popatrz… a pisząc o tym nawet nie pomyślałam😜 -
Jajecznica z listkiem pietruszki
aniat. odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Miło mi i również pozdrawiam.😊