Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nikodem Adamski

Użytkownicy
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikodem Adamski

  1. Nawracać to nie ja mówię, ty słuchaj nawracać to poznałem, znaj i ty
  2. Rozpłakałbym się w głos, gdybym nie zapomniał, jak to się robi...
  3. W świecie starożytnym nazywanie było znakiem przejęcia władzy nad obiektem nazwanym. Adam nazywa w Rdz zwierzęta, bo ma nad nimi panować. Królowie zmieniali imiona podległym i pokonanym władcom, na znak poddaństwa. Ty nie chcesz werbalizować. Pomyślałem sobie, że może to oznaczać nie chęć poznawania na wskroś, panowania nad czymś czy kontrolowania, ale raczej pragnienie współpracy, być może bycia uważnym biernym obserwatorem. Zdajesz sobie sprawę, że werbalizacja zakłada generalizację, a to oddala od meritum danej rzeczywistości.
  4. Czemu nie ma gazety co pisze tylko o mnie albo magazynu który rozprawia o mych wierszach wyłącznie Dlaczego to nie ma muzyki dopasowanej zawsze do mego nastroju dlaczego tak wielu ludzi tak pięknych i mądrych podczas gdy ja tonę w brzydocie a nawet nikt nie patrzy
  5. Krzyk męskie odrętwienie chude do kości ciało zna te poranki reaguje strachem zostanie — cierpienie pójdzie — trochę mniejsze Poznaje pracę pozwala sobie na chwilę zawodu nie za długiego — żeby nie upaść Przeszywa druty przekrwionymi oczyma patrzy raz z góry raz z dołu — zmuszony przez niemieckiego buta Matka Ziemia zwilża czoło skazańca nienasłonecznionym piaskiem „Mamo! druty buczą dziś tylko dla mnie błyskają radośnie w zamglone ślepia zachęcają, by przechytrzyć wszystkich” Umarł ów człowiek sześć miesięcy temu w pociągu gdy sprzedawca antyków raczył powiadomić że nie ma powrotnego Nikt nie wiedział o jego wczesnym zgonie dla nazistów umrze dopiero po tatuażu Stracił ostatni sens unikać cierpienia a może właśnie wypełnił go do końca Jego wątlejsi niegdyś koledzy przetrwają piekło pomogą im nieukończone doktoraty nieprzepisane wiersze rodzinne spacery jabłoń w ogródku dziecko za płotem lub żona z sąsiedniego baraku w końcu i Bóg Gdy zasypiał na zawsze nie wywołał u nikogo nawet cienia irytacji ale cierpienia uniknął tak cierpienia uniknął
  6. @Sylwester_Lasota Wszystkiego dobrego, Sylwestrze.
  7. @Sylwester_Lasota Do głębszego zrozumienia wiersza potrzebne jest przeczytanie tagu. Nawracać to nie ja mówię ty słuchaj nawracać to poznałem, znaj i ty
  8. @Marek.zak1 Tobie również. I nie tylko tenisowych. ;)
  9. Gdybyś nie potrafił mnie uzdrowić czy chciałbym jeszcze z tobą chodzić? A gdyby nie twa doskonałość lek na moją niedojrzałość gdyby nie twa mądra głowa czy zamieniłbym z tobą choć dwa słowa? Gdybyś darów zapomniał i obietnic nie złożył nie wiem sam, czy bym nie strwożył i przerwał realizację tej miłosnej transakcji nie chcąc relacji dla samej relacji
  10. Gay Pride było wykrzyczeniem światu „jak wy i my nas wielu pozwólcie żyć, jak chcemy!” Od stygmatyzacji i nieudolnego leczenia do politycznego uniesienia rzucają mięsem, a sami nim są załadowani do armaty wystrzeleni Siłą chcą wpływać na szerokie wody opinii publicznej wykreślając z podręczników kłujące w oczy tezy Kładąc ręce na ukochaną naukę nie pozwalają się wahać niepewnej w pośpiechu chcą wymusić własną prawdę Kościół nie potrzebuje w tym przypadku nauki twierdzi, że chowa prawdę w zakurzonych piwnicach Objawienia wydaje im się, że pojednawczo brzmi „nie jesteś zły, tylko czynisz źle nie chcę osądzać, ale żyjesz grzesznie chcę pomóc choć szkoda że nie jesteś, jak my Starania są szczere homoseksualne dusze też święte jednak przed podaniem wypielęgnowanej dłoni może warto wpierw je ubrudzić przewracając kartki świętych ksiąg by sprawdzić, czy pod dobrymi intencjami nie kryje się fatalny błąd
  11. @Marek.zak1 Wiem, Marku. Ja ich nie osądzam. Ja, choć uporządkowałem sprawy swojego libido (bądź co bądź, wysokiego - mam przecież niespełna dwadzieścia lat!), to z pewnością zawodzę na wielu innych płaszczyznach, w których nie potrafię sobie poradzić. Staram się unikać słodyczy, choć przejawiam już powoli formę uzależnienia - nie wychodzi. Staram się hamować swój narcystyczny charakter - nierzadko nieskutecznie. Itd. Mimo tego nie oznacza to, że uważam mój kompulsywny pociąg do cukru czy skłonności narcystyczne za dobre. Tak samo nie uważam za dobrą rzecz masturbacji. Uważam, że zapanowanie nad własnym libido pomaga w rozwoju osobowości, w uszlachetnieniu się, przygotowuje do szczęśliwego związku. @JWFA Ale chyba zgodzisz się, że to, co myślimy, nie jest zupełnie bez wpływu na to, co robimy?
  12. W imieniu wszystkich witam nowego poetę na portalu. Jeśli to debiut, to całkiem udany. Do mnie przemówił. Słowa zarezonowały we mnie bardzo mocno. Podoba mi się styl wiersza.
  13. @JWFA Myślę, że skoro wyobrażamy sobie, że uprawiamy z jakąś kobietą seks i w naszej wyobraźni kreujemy dokładnie obraz tego stosunku, to w tym marzeniu dana osoba jest przez nas zupełnie sterowana, robi wszystko, co zechcemy, nie ma wolności. Gdy przyzwyczajamy się do erotycznych kobiet-widziadeł, trudno potem wejść w odpowiedzialną relację z prawdziwą, wolną, indywidualną Kobietą. Nie zostałem przez ciebie dobrze zrozumiany. Nie chodzi o to, że podnieca mnie upokarzanie innych czy inne sadystyczne zachowania, tylko, że - jak pisałem wyżej - to uprzedmiotowianie ludzi w marzeniach erotycznych jest niejako mimowolne.
  14. @JWFA @Marek.zak1 Szkodliwość pornografii dla zdrowia, gdy jest ona oglądana regularnie, jest potwierdzona bardzo dobitnie. Negatywnie wpływa ona na ludzką seksualność. Masturbacja ma swoje zalety, bo wpływa dobrze na na wiele aspektów naszego ciała, ale wykrzywia seksualność i w przypadku masturbacji kompulsywnej negatywnie obciąża psychikę. Ja zdecydowanie chwalę sobie zaprzestanie masturbacji między innymi ze względów zdrowotnych i ogólnego samopoczucia. Myślę, że nauczenie się panowania nad własną seksualnością jest niezbędne do zbudowania trwałego, intymnego związku. Brak masturbacji wcale nie powoduje, że staję się wygłodniałym zwierzęciem. Tylko niezdrowy, sztucznie podkręcany popęd seksualny źle reaguje na zaprzestanie onanizowania się. W pozostałych przypadkach popęd zwykle znajduje ujście w innych sferach, mnie osobiście dość rzadko mnie "nosi", a jestem przez to bardziej aktywny. Pornografię osobiście uważam za mocno nieetyczną, pod wieloma względami, a masturbację, choć nie czyni nikomu krzywdy, to jednak uznaję - po wielu doświadczeniach - za niekorzystną dla mojego rozwoju. Z doświadczenie wiem, że im bardziej pozwalałem sobie na dehumanizowanie i wykorzystywanie kobiet w marzeniach erotycznych, tym bardziej przedmiotowo traktowałem rzeczywiste osoby.
  15. @GrumpyElf Pozdrawiam również, Elfie. ;)
  16. @GrumpyElf Cytując klasyka: nie byłbym sobą, gdybym był inny. Chociaż zdarzyło mi się - nie jeden raz - pisać wiersze emocjonalne, nie światopoglądowe - wystarczy tylko poszukać.
  17. @Justyna Adamczewska Proszę. :) Cała przyjemność po mojej stronie.
  18. @Marek.zak1 Czytałem. ;) Celowo. Ja nie jestem z tych, którzy uważają, że zaimki psują poezję, podobnie jak powtórzenia. Zrobiłem to trochę figlarnie, może i ironicznie. Taki zabieg, aby przyciągnąć uwagę rytmicznością i pozorną sztucznością. I chyba działa. ;)
  19. Poczucie, że nie jest się winnym swego cierpienia przynosi paradoksalnie wcale nie frustrację a więcej szczęścia niż narkotyczne uniesienie zrozumiecie może kiedyś, że mam w pełni rację
  20. Można samemu sobie poradzić jeszcze kilka ruchów — i koniec film długo dobierany z pewnością pomoże na co dziś ochota? Jaki atrybut, sceneria, pozycja, ile osób, jaki kolor skóry? osoba za szybką już rozebrana na co czekasz ty? O, coś Internet wolno działa jest! Bogu dzięki Obaj na łóżku teraz leżycie oddaleni o dwa kontynenty dojść razem chciałeś dziś nie wyszło musisz przewinąć wideo Świat nie istnieje tylko wasza dwójka ty po przyjemność ona — po pieniądze i zmianę pracy być może nie wie nawet, kto jej płaci W trakcie pakowałeś w myślach walizki zabierałeś ją na koniec świata po wszystkim wyłączasz ją i zapominasz sprzątasz i wychodzisz na ulicę Przyroda cieszy, wiatr smaga ciepłem policzki czerwone, jak most przez który idziesz pod którym kaczki na które patrzysz która dopłynie pierwsza Wtem biust po części odkryty kradnie twe skupienie właścicielka lękiem drży od dłuższego już czasu pyta terapeutów gdzie kupić odpowiedzialność jak ubrać w słowa niewypowiedzialne jaki lek znaleźć na zerwane relacje bezwartościowość i wieczne zmęczenie odchodzi szczerze uśmiechnięta osolić poduszkę piersi znikają sprzed oczu jeszcze nacieszyć się można pośladkiem wyobraźnia pochodzi do gardła aż głowa się przegrzewa skanujesz otoczenie usuwasz wirusy co brzydsze dziewczyny mącące rojenia w komputerze niezasługujące by towarzyszyć ci przy orgazmie Wypatrujesz jeszcze kilka doświadczoną wojowniczkę w łóżku potencjalnie z pijanym ojcem na pewno znów pod blokiem leżącym do tego dochodzi kokieteryjna fantazyjna, rudowłosa śniła ci się, zanim zobaczyłeś idzie w kwiatowej letniej w myślach twych już jej nie ma dobrze, że nie zdjąłeś słuchawek pełnych ambientu nie zajrzałeś do głowy pływa w niej Norwid Miłości! W tobie jednej odpocznienie. I moc, i bytu oś; w tobie sumienie Przyspieszasz kroku może zdążysz do łazienki nim obrazy wyparują a nagie zdążą się przyodziać Dlatego dlatego tego nie robię tu nie chodzi o strach przed boskim piorunem ani o przymiarki do habitu mnicha bo zbyt dużo na świecie przedmiotów a ja nie chcę korzystać z supermocy zamieniania ludzi w meble walczę, by tego nie robić każde zwycięstwo tchnie człowieczeństwem nad hiperaktywnym seksualnie zwierzęciem uwierz pięknie się tym oddycha
  21. @GrumpyElf Rozumiem. Wielu rozczarowuje, bo moje wiersze są mocno światopoglądowe. ;)
  22. Po poprawieniu literówek wyjdzie z tego bardzo poetycki obraz. Te słowa zawsze bardzo na mnie oddziałują.
  23. Dołączyłem do tych, którym śnią się zmarli witajcie, jestem tu nowy Dziś przyśnił mi się dziadek z nieznanym wnuczkiem szczęśliwi byliśmy, że mogliśmy się spotkać pogadać i się pośmiać Zapach tej radości świeży jak po przebudzeniu jakby ktoś trawę kosił bez ustanku nie dorasta temu uczuciu erotyczne widziadło a jedno i drugie nazywają szczęściem
  24. Chciała zrobić to ze mną miała do mnie słabość a przecież znacznie starsza była bardziej doświadczona Wiedziałem, że mam pozwolenie by wdrapać się za nią po schodach w mieszkaniu zerwać z niej wszystko aż plusk rozgrzanych ciał wyrwie z ust głośny jęk Szansa stoi przede mną patrzy wyrozumiale, czeka wtem staje się niezdecydowana zamiana ról teraz to ona domaga się prośby wypatruje mojego „a może byśmy” Jestem prawie pewien że chciałaby, żebyśmy że nie poczyta mi tego za bezczelność Nie odezwałem się jednak słowem to Słowo przemówiło do mnie uciszyło ciało, włączyło sumienie, miłość, Ewangelię Już nie chcę niczego zaspokajać teraz wejdę po schodach i nawrócę panią na Prawdę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...