Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nikodem Adamski

Użytkownicy
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nikodem Adamski

  1. Trzymaj się ciepło. <3
  2. Serce inteligentniejsze od rozumu co opisze z trudem garstka przeczuje całkiem wielu
  3. Tak wiele czytałem o ludzkim cierpieniu tak mnóstwo depresji w smutnych statystykach powoli brakuje ludzi, którzy mogliby zachorować na choroby narzekające nieustannie na wakat Tyle ran, bólu, wszędzie się o nim mówi lecz gdy wychodzę na ulicę wszyscy uśmiechnięci zadowoleni spełnieni gdzie więc przeklinający dzień swych narodzin? Czy dostali od kogoś szlaban na spacer? A może zamyka się ich w miejscu nieznanym? Czy pracują gdzieś w ciemności z dala od ludzi? Spotykają się w gettach, gdy zapada zmrok? A może są fikcją i ja tylko cierpię?
  4. Nie jestem wdzięczny za Dekalog nie jest on moralną zdobyczą Pierwsze dwa przepisy bezużyteczne dla innowierców dla wyznawcy JHWH — oczywiste dlaczego zapisane? nie zmieściły się w obiektywnej moralności ani w naukach przyrodniczych To ważne, by podkreślić, że Bóg nie ma sąsiadów lecz dla obecnego wyznawcy Jedynego nie kulturowego a świadomego są niepotrzebnym przypomnieniem Nie można ich wyrzucić przerabia się je więc na symboliczne dosłowną aktualność straciły już dawno dobudowanie teologii metodą na anachronizmy Świętowanie szabatu nieoczywiste dla Hindusa a dla Araba niedzielny odpoczynek niekonieczny Bezczelny to katolik ganiący innych za uczciwą pracę w niedzielę sumienie ich jest ciche czemu wy krzyczycie przedłużeniem ręki Boga nie jesteście Bóg nie gniewa się to wy się gniewacie Bóg zbyt uniwersalny by kłócić się o jeden z dni Chrystusa nosi się miłością nie tanim kaznodziejstwem Ambony już próchnieją czas porozmawiać ze stolarzem przy stoliku I bez Dekalogu powiedziałbym prawdę nie zamordowałbym nikogo nie ukradłbym żony nawet nieprzyjacielowi a rodzicom nie naplułbym w zmęczoną twarz Przecież sam jestem dla siebie prawem posłuchajcie Pawła wszystko mam już zapisane w sercu niepotrzebny mi jeszcze kamienny blok Jezus nie przyniósł nowego Dekalogu a otworzył nam oczy na alfabet serca każdy już bratem, każdy już siostrą Wyprzedził epokę wyprzedza i nas to, co my głosimy on jeszcze czynił
  5. Zapachniało mi Księgą Koheleta.
  6. Dekadent powie, że umieramy od chwili narodzin. Ja - że jeszcze się nie narodziliśmy. Chcę - tak, jak piszesz - oddać cząstkę siebie innym. Jeśli mi się to udało, jeśli padł na innych choć cień zrozumienia, to cel osiągnąłem. To, co piszę, nawet nie musi być nazywane poezją, a jeśli tak, to może i marną, zagniecioną kompletnie. Coraz mniej mnie to obchodzi. Liczy się tylko cel. Taki opis wpasowałby się raczej do mojej rozmowy z @GrumpyElf. Bo to właśnie nauka musi mieć dystans, spokój i opanowanie. A poezja ma swoją licentia poetica. ;) Chyba reprezentujemy inne szkoły pisania. Wolałbym, żeby się one dopełniały niż konkurowały.
  7. Stare, czytałem! A nie, zaraz, toż to jakaś aktualizacja była... ;) jednak ci, co
  8. Trochę hiperbolizowałem, oczywiście. Po prostu chciałem podkreślić, że staram się podchodzić bardzo krytycznie do osiągnięć w nauce. Ona nie raz się myliła, czy to w fizyce, czy to w psychologii (zwłaszcza ;)). Trochę wiem, jak się pisze artykuły naukowe do dziedzin humanistycznych i przeraża mnie, jak bardzo inteligentny badacz może powciskać niepostrzeżenie swoje ulubione, choć niekoniecznie sprawdzone hipotezy i przedstawiać je jako pewniki.
  9. @GrumpyElf Stany Zjednoczone? Nauka jest tworzona przez ludzi, nie jest obiektywna. Nauki humanistyczne zwłaszcza.
  10. A nauka jest nieludzka? ;) Dziękuję za te kilka zdań. Mam nadzieję, że nie zabieram ci snu. ;)
  11. @GrumpyElf Nie darzę sympatią stwierdzeń zaczynających się od "poczytaj o". Streścisz mi w kilku zdaniach rolę nadziei w neuropsychologii? W tym roku wyczerpałem już chyba limit przeczytanych artykułów naukowych. ;)
  12. Boję się bardzo ludzkiej skłonności do ogłaszania własnych poglądów tonem niezaprzeczalnej pewności jakby pewni byli swych osądów
  13. Nadzieja boli wyzwala cierpienie rodzi konflikt wewnętrzny wszystko krzyczy, że to koniec że bezsens, czarna otchłań a na końcu robaki A ta jedna nawet nie krzyczy świeci tylko po prostu jest Nie ma noża tak ostrego by przeszyć te jej zuchwałe serce broni tak skutecznej by uśmiercić w końcu te bydlę nieśmiertelna Do śmieci nadają się Jej żałosne imitacje do bio — niech się rozłożą infantylne nadziejki na kompost taki będzie z nich pożytek Ta jedna, prawdziwa nieredukowalna nie dająca się zdrobnić niebiodegradowalna towarzyszy od pierwszej tragedii Szukałem Jej źródła by móc ją zatkać nie znalazłem skąd więc ona pochodzi? W momencie tworzenia pomyślałem sobie, że gdybym miał komuś z tego portalu zadedykować wiersz, byłby to niewątpliwie @error_erros. Później do głowy przyszedł mi jeszcze @huzarc. Dobrze, że jesteście.
  14. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję za lekturę.
  15. Malutka literówka się wkradła. ;)
  16. @Marek.zak1 Biblia jest dla mnie sporym źródłem inspiracji. Choć ja lubię często używać Pisma w celach zupełnie nie przewidzianych przez autorów. ;))) Chodziło mi, rzecz jasna, o serce jako siedlisko uczuć i o głowę jako siedzibę rozumu. To kontynuacja tego, co napisałem w wierszu Wolę depresję: Wolę depresję od obojętnego szczęścia śmiercionośne myślenie od apatycznej normalności
  17. Mnie ten szyfr przeszkodził w popłakaniu. Żałuję, bo zrozumiałe dla mnie wersety są mocne, pięknie wyraziste. Przejmujące...
  18. Kto wie... Zaryzykuję. Jeśli nie, to powiem, że ignoranci nie potrafią docenić wielkości prawdziwej poezji. :))))))) Jestem ciekawy, jak inni zareagują na ten obraz. A za twoje smęcenie jestem bardzo wdzięczny. Z całego serduszka dziękuję.
  19. Jak się zna osoby chore i sam się jest nie ten tego, to wiersz nie potrafi śmieszyć. Choć nie wątpię, że jest śmieszny.
  20. Rok lat tłustych minął przede mną wciąż siedem chudych choć czas mija Zauważyłem że utuczone serce słabiej przeżywa a spasiona głowa wolniej myśli
  21. Objawienia prywatne rzesze mistyczek i mistyków piszą kolejne katechizmy Teologii katolickiej nie ulepszają nie dopełniają teologii ludowej stanowią fundament Po co czytać pisma pasterzy Pismo Pasterza gdy łatwiej zapytać się proroka On to pogada z Michałem Archaniołem niehistoryczną postacią z Księgi Daniela i podpyta się Maryi szczodrobliwej w odsłanianiu tajemnic Spalmy biblioteki zostawmy egzegezę Maria Valtorta już wie przecież wszystko a Maria Simma załatwi nam kontakt ze zmarłym dziadkiem Z pewnością prawdziwie natchnieni są współcześni prorocy przecież się ich nie docenia czasem prześladuje toż to alter Christus dla wielu to wystarczy pozostałych przekona dwóch lub trzech księży i półtora naukowca Chyba tylko mnie heretykowi przeszkadzają anachronizmy błędy logiczne i historyczne język kwieciście sztuczny nietamtejszy Obrzydliwy jest Jezus z tradycji objawieniografów obdarty z człowieczeństwa maszkarny pół człowiek, pół Bóg Każdy, kto powie słowo przeciwne służy szatanowi i jest niewdzięczny niebu które przysyła takie pomoce Objawienia duszą prawdę rodzą nerwice eklezjogenne zatruwają oparami neurotyczności krytyczne spojrzenie spali większość z nich na stosie nieprawdy
  22. Chciałem zaznaczyć pewien paradoks. Sens jest w kieszeni, czyli jest we mnie, w środku. Mam go zaimplementowanego. Za dawcę sensu uważam Boga. On włożył mi go do kieszeni. Kieszeń symbolizuje coś, co jest zawsze pod ręką, blisko nas, do czego sięgamy wiele razy dziennie. Sens jest więc na wyciągnięcie ręki. Ale... kiedy wyciągniemy ten sens z kieszeni, to okazuje się on być bardziej odległy niż myślimy. Wyrywa się spod naszego zrozumienia, jest tajemniczy, już nie jest taki podręczny. Można nawet powiedzieć, że spore kawałki sensu umykają nam z tej kieszeni albo je gubimy. Wtedy trzeba je odnaleźć. Podmiot liryczny biegnie, bo jest owego sensu bardzo spragniony. Nie może się doczekać, nie może bez niego żyć. Dopiero teraz uświadomiłeś mi, że obraz, który stworzyłem, jest tak dziwny. Ale nie kryje się za tymi słowami pusta rama. W ten sposób chciałem wyrazić to, co widzę w duszy. Nie zmienię tego, zbyt cenię sobie nieświadomość twórczą i dzikość poezji. Choć z pewnością może być tak, że nie będziesz jedyną osobą, która będzie się zastanawiać, dlaczego peel wskakuje do własnej kieszeni. Co ty na to? Jak ty to widzisz?
  23. @Gosława Mnie bardziej szkoda męża. ???
  24. @Nikodem Adamski Aha, i osobowość to nie zaburzenie. ? @Gosława Podobno w 2024 ma to być konkurencja olimpijska. :)
  25. @Leszczym Bo tak, jak mówiłem, osobowość to tylko fundament, a na nim buduje się tak, jak się chce. Mnie w zwalczaniu narcystycznych skłonności pomaga Ewangelia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...