@tetu To jest zaprawdę fascynujące, jak ludzie mogą w różny sposób odbierać ten sam utwór. Pewnie moje zdziwienie nie jest czymś nowym dla stałych użytkowników portalu, ale dla mnie jest to pierwszy raz. Wiersz mój, choć tak uwielbiam zdrową ironię, jest wyjątkowo jej pozbawiony. Nie leniuchowanie, lecz próba ucieczki od nieustannego analizowania wszystkiego. Nie kpina i dystans, lecz autentyczne cierpienie.
Dziękuję za komentarz. Jest dla mnie bardzo cenny. Z powodu podanego na początku.