Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

corival

Użytkownicy
  • Postów

    4 811
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez corival

  1. @Ewelina Spodobał mi się Twój wiersz. Chociaż przekornie stwierdzę, że skoro gwiazdeczka spadła, to nie spełni już żadnego życzenia. Zwyczajnie nie ma już jej na niebie ;) Już nie marudzę, tym bardziej, że to zgrabnie wywiedziona historia wielu szukających wśród gwiazdeczek. Pozdrawiam :)
  2. @Kwiatuszek Poranny, wiosenny obrazek... ptaszki budzą się bardzo wcześnie i dyskutują z całych sił. Słyszę je co rano w ogrodzie, więc jestem w stanie docenić to o czym piszesz. Pozdrawiam :)
  3. @Cor-et-anima Dwie potęgi, ale zawsze gdzieś na czele... niezależnie od którego czoła będziemy patrzeć. A najcenniejsza była przez tysiąclecia i wykorzystywana nie tylko do jedzenia. Dziękuję za czytanie i cenne uwagi. Pozdrawiam :)
  4. Natura jej pełna. Nie zawsze dostępna. Życiodajna skała byt wspomagająca. Mało, ciało umrze jak roślina suszą, zbyt dużo zaszkodzi, umiar cenną sprawą. Warzona z wody już od tysiącleci, wręcz poszukiwana na różne sposoby. Wypełnia pustynię, i górskie czeluści, wysiłek wkładany czasem tytaniczny. Metody zdobycia pochłaniały głowy, budziły pomysły, często wynalazki. Tam, gdzie wydobycie rozkwitają ludy, handel to bogactwo, ono mnoży siłę. Bywa źródłem wojen kuszącym pazernych, tak bardzo spragnionych cennego surowca. Kosztowna jak złoto, choć to tylko skała. Jedyna na świecie jedzona przez ludzi. Dziś powszechna, tania, nawet w słodyczach, choć skrzętnie ukryta. Zdetronizowana sól.
  5. @Nata_Kruk Jak mi się wiosennie zrobiło po Twoim wierszu. Obserwuję na co dzień wiele z tego o czym piszesz. Nawet, jeśli czasem chmury przesłaniają błękit, to parcie ku wiośnie w naturze nie ustaje. Ładnie oplotłaś słowami ten obrazek. Pozdrawiam :)
  6. @Tectosmith Nie wiem skąd tam zalążek przybył, ale życie wyszło na ląd z praoceanu, to fakt. Miło mi, że wiersz Cię zainteresował. Pozdrawiam :) @iwonaroma Zastosowałam określenie pojemne, bo było pełne rozmaitego życia. Złote nie oddało by według mnie tej właśnie zasobności i różnorodności. Dziękuję, że zajrzałaś. Pozdrawiam :) @Rafael Marius To fakt niezaprzeczalny. W zasadzie tak to sobie można wyobrazić. Celne spostrzeżenia. Miło mi, że znalazłeś czas dla tego tekstu. Pozdrawiam :) @Nata_Kruk Rzeczywiście, akurat ten mit można było zaprezentować we w miarę spójny sposób. Tym bardziej wierszem, bo gdyby przyszło pisać prozą, braki informacyjne zaraz by się ujawniły. Dziękuję, że pochyliłaś się nad tym tekstem. Pozdrawiam :) @jan_komułzykant Dżem trochę na inny temat chyba, ale piosenka niezła. Jak to nie wiesz o co chodzi? O powstanie świata ;) Dziękuję, że zajrzałeś i zostawiłeś ślad. Pozdrawiam :)
  7. @grzegorz_bronakowski Nieprawda, na soli rosną słonorośla... jest trochę takich roślin. Pozdrawiam :)
  8. @janofor Mnie dla odmiany tytuł z lekka odstraszał, ale się nie poddałam i nie żałuję. Wiersz mi się bowiem spodobał z tym całym odniesieniem do przeszłości i do teraźniejszości jak mi się wydaje. Pozdrawiam :)
  9. @izabela799 Tak, cóż... czas mija i faktycznie na koniec zostają wspomnienia, ale i bogate życiowe doświadczenie. To cenne. Ładny wiersz, spodobał mi się. Pozdrawiam :)
  10. @grzegorz_bronakowski Ze zniszczonego często rośnie nowe. Przedwiośnie jest tego najlepszym przykładem. Wystarczy wnikliwie obserwować. Ładny obraz przedstawiłeś, malując słowem. Pozdrawiam :) @Gosława Też Cię powitam po moim długim niebyciu. Mam nadzieję, że autor mi wybaczy ten drobny nietakt...
  11. Szumiał, mruczał, huczał, chlupał praocean. Tak mijały wieki... wody rozmyślały. Utworzenie życia niełatwa to sprawa, musi być materia. I powstało jajo. Wielkie, złote jajo istnienia zarodek spoczywało na dnie. Początek był dany. Drzewo niebotyczne wzniosło ponad wody. Rozbite początkiem światów i zaświatów. Prawyspa domostwem, gdzie dusze odchodzą. Życie i śmierć razem, idealna całość. Dla wyjaśnienia dodam, że wiersz bazuje na micie słowiańskim o stworzeniu świata. Miejscami jest bardzo niejasny, bo nie ma źródeł, które mogłyby wyjaśnić, czy choćby zasugerować o co chodzi.
  12. @Wędrowiec.1984 Podobne odczucia mam jeśli chodzi o styropian. Coś w tym jednak jest, że dawniej książki drukowano na bardziej miłym i przyjaznym papierze. Te współczesne, pod względem użytego surowca, nie mają ducha. Pozdrawiam :)
  13. @Kwiatuszek Lekki, radosny i trochę melodyjny wiersz. Więcej miłych snów w tym guście życzę. Pozdrawiam :)
  14. @Rafael Marius Bardzo interesujący komentarz... w zasadzie w tym tkwi największy problem. Archeolodzy odkrywają pozostałości materialne, więc grób i dary grobowe. Na ich podstawie starają się znaleziska interpretować. Nie są w stanie jednak odkryć np. imienia pochowanego (mówimy o ziemiach polskich, więc pismo pojawia się dopiero we wczesnym średniowieczu) jego miejsca w społeczności (chyba, że wśród darów grobowych jest coś, co to sugeruje) itp. Dziękuję za czytanie i pozdrawiam :) @Nata_Kruk Co do "zaś", wyżej już wyjaśniłam moje pobudki, więc nie będę się powtarzała. Co do archeologów... Nie taka to znowu nudna praca, a z tym cieszeniem się też nie jest tak do końca, ale za dużo by pisać. Jeśli chcesz zerknąć, to popełniłam tutaj parę tekścików popularnonaukowych o różnych aspektach archeologii np. O takich co w gruncie rzeczy odkrywają. Dziękuję za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam :)
  15. @zetjot "zaś" jest potrzebne do zachowania rytmu, a nie wpadłam na inny, sensowny pomysł. Tu faktycznie... zmieniam, bo podpowiedź dobra i zastanawiam się, dlaczego sama na to nie wpadłam... Dziękuję za czytanie i konstruktywne uwagi. Pozdrawiam :) @violetta Niewiele mówiący ten Twój komentarz. Zakładam, że dotyczy wiersza, więc odpowiem tak... wciąż się uczę, więc trudno żeby był doskonały. Niemniej dziękuję, że poświęciłaś mu czas i pozdrawiam serdecznie :) @Tectosmith Bardzo dziękuję, że zajrzałeś i pozostawiłeś ślad. Co do "zaś" lubię niekiedy wprowadzać takie archaizmy, a ten potrzebny mi był jak już pisałam dla zachowania rytmu, a poza tym dla zachowania liczby sylab. Pozdrawiam :)
  16. Wiatr niesie stare pieśni, echo żałobnych biesiad, prastary dąb znów składa na grób obfite dary. Pod nim zaś archeolog myśli drapie na głowie, patrzy w stare kości, jakby na tekst pisany. Życie od nowa daje do grobu złożonemu, nadając nazwy zgrabne z własnej wyobraźni.
  17. @izabela799 Ogólnie rzecz ujmując zgadzam się, ale osobiście zastanowiłabym się nad drugą strofą. Jakoś odbiega formą od całej reszty. Może trzeba by napisać ją inaczej? A może usunąć? Pozdrawiam :)
  18. @Leszczym Tak na początek, to w zasadzie podstawowe pytania dla twórcy. Uśmiechnąłeś mnie, więc pozdrawiam :)
  19. @ja_wochen Tak, bywają już iście majowe wieczory, choć pojedyncze. Wiosnę jednak czuć i widać coraz bardziej, choć jak słusznie zauważyłeś, bardzo jest ulotna i tymczasowa, i niestety mignie szybko. Być może zbyt szybko. Pozdrawiam :)
  20. @Nata_Kruk Bywa, że utrwalone na fotografii wydarzenie pobudza pamięć i nocą, we śnie przeżywamy tamtą chwilę sprzed lat. Tak mnie jakoś naszło... A wiersz ładnie się oplata wokół zimowych pejzaży. Pozdrawiam :)
  21. @Ewelina Hmmm... tak mi się właśnie pomyślało, że faktycznie zebrałaś tutaj myśli i słowa, którymi zazwyczaj ludzie po rozstaniu kogoś pocieszają. Dziwne jak bardzo standardowo to brzmi po napisaniu, a mówione nawet niekiedy wspomaga. Pozdrawiam :)
  22. @Kamil Olszówka Podjąłeś bardzo ważny, godny upamiętnienia epizod II wojny światowej. Ładnie go opisałeś, chociaż moim zdaniem powinieneś jeszcze popracować nad formą wiersza. Pozostawić troszkę wyobraźni czytelników. Pozdrawiam serdecznie :)
  23. @W.M.J Doskonale ujęta w słowa wędrówka przez życie. Przemyślany tekst, uwzględniający mozolną drogę do przodu, pełną wybojów i zasadzek, ale i lekki bieg z górki ku marzeniom po prostej, świetlistej ścieżce. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
  24. @Rafael Marius Bardzo wiele wbrew pozorom zawarłeś, według mnie, w tym wierszu. Uchwyciłeś w fotografiach daną, konkretną chwilę i pięknie otoczyłeś słowami. I jedno i drugie zatrzymało ją i otoczyło, by nie zanikła. Taki szczególik tego świata. Przecież wystarczy troszkę wiatru, albo słońca i krople obeschną, albo stoczą się, a płatki kwiatu drgną w kierunku rozwoju... to już będą inne chwile, również godne uchwycenia. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...