Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

corival

Użytkownicy
  • Postów

    4 811
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez corival

  1. Świat roślinny bujny, niezależny, stary, żywicielem zwierząt, karmi i człowieka. Miliony lat istniał bez ludzkiej pomocy, teraz cierpi, ale ostatecznie przetrwa. Inaczej niż Homo. Burzy się i puszy, mianuje się władcą na planecie Ziemi, szybko by zaginął, gdyby nagle zbrakło zwierząt jak i roślin wśród głuszy kosmosu. Historia nauką? Zbyt piękne niestety. Losu Rapa Nui zapomniały karty. Podcięcie gałęzi, na której się siedzi, roztropnością nie lśni, ani też nie grzeszy. Po nas choćby potop, to dziwne podejście. Czas myśleć o przyszłych tutaj pokoleniach. Mniej groszy w oczach, a myślenia więcej. Wystarczy pęd zwolnić, glob oblicze zmienia.
  2. @Stary_Kredens Życie i stopniowo zdobywane w nim doświadczenia, szybko oduczy najbardziej ufną osobę (małą osobę), zaufania i niczym nie skrępowanej otwartości. To bardzo przykre. Słusznie i mądrze zauważone. I zgrabnie ujęte w wiersz. Pozdrawiam :)
  3. @Kot Ważne, że jednak przeczytałeś, przeanalizowałeś i dałeś znać, że przesłanie jest czytelne. Dziękuję. Pozdrawiam :) @Waldemar_Talar_Talar Miło mi, że znalazłeś w wierszu coś dla siebie. Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam Waldemarze :) @Michał_78 Ano właśnie... cieszy mnie, że to zauważyłeś. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
  4. @iwonaroma Tego towarzystwa (komarów) jest tyle, że tych kilkanaście, które padną, Twojej ręki nic nie zmieni. Mordercami komarów jesteśmy chyba niemal wszyscy. Nie oznacza to, że mamy zapędy do mordowania innych stworzeń. Niemniej wiersz zgrabny. Pozdrawiam :)
  5. @opal Ziołowa uczta, piękny obraz... Pozdrawiam :)
  6. @Marek.zak1 Cieszy mnie, że doceniłeś. Pozdrawiam :) @Dag Ja tam tylko skromnie starałam się wbić w ramy wiersza krótką wiadomość. Pozdrawiam :)
  7. Śmierć jednej gwiazdy nie oznacza końca, wicher Wszechświata niesie w krąg atomy, znajdują dom nowy na innym już krańcu. Dar życia na Ziemi nasieniem kosmosu. Dziećmi gwiazd jesteśmy, od gwiazdy zależni, ze światem roślin związani niewidzialną nicią, bystrzy obserwatorzy Słońce bogiem zwali, na cały glob świecące promienne oblicze. Rośliny zachłannie chłoną światło z nieba, rosną na piachu, glebie i w rozlicznych wodach, uboczny produkt oddechu impulsem dla życia, rozbiegły się zwierzęta, przyraczkował człowiek. Najmłodszy w szeregu, panoszy się wszędzie, we własnych oczach panem jest na Ziemi. A przecież... zginą rośliny, zginą też zwierzęta, na koniec umrze Homo, nie przetrwa samotnie.
  8. @error_erros Lepiej się nie oszukiwać. Mniej chaosu i sprzątania ;)
  9. @error_erros To właśnie jest owo osławione życiowe doświadczenie. Złe, czy dobre doświadczenia kształtują nas i wpływają na nasze przyszłe decyzje.
  10. @error_erros W sumie racja. Jak mogłoby być inaczej, skoro o danej rzeczy wciąż myślimy... ;)
  11. @error_erros Wracam jak bumerang ;) Po przemyśleniu: Są wspomnienia, których najchętniej chcielibyśmy się pozbyć, usunąć z pamięci. Wydaje się, że wszystko działa dobrze. Nie myślimy o tym co niechciane, czas leci i nagle... pojawia się impuls, coś, co wstrząsa strukturą i z niebytu powraca to, co miało zostać usunięte. Nie boli już tak, łatwiej już po czasie to przyjąć. Nie dokucza tak bardzo, więc machamy ręką i zostawiamy gdzie jest, budując dalej naszą wieżę pamięci... Tak sobie Twój wiersz przedstawiłam :) Pozdrawiam :)
  12. @error_erros Ukryta jest tu wielka prawda... muszę jeszcze pomyśleć, ale wrócę tu jeszcze. Pozdrawiam :)
  13. @Waldemar_Talar_Talar Popraw sobie na "mą". Jak zawsze celne obserwacje. Po co bać się czegoś, co dobre, mądre, piękne i moje... lepiej jest bardziej sensownie ulokować swoje strachy. Pozdrawiam :)
  14. @Klaudia Gasztold Czy naprawdę na stronie głównej forum nie widać działu "Haiku fraszki i miniatury poetyckie"? A po wejściu do niego, idealnie jest widoczny poddział "Haiku". Pozdrawiam :)
  15. @Somalija Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Teraz widzę całość :)
  16. @Somalija Pierwszego słowa jakoś nie mogę przeskoczyć, ale cała reszta oddaje jak najbardziej wygląd i efekty działania passiflory. Przynajmniej jak dla mnie. Spodobało mi się. Pozdrawiam :)
  17. @Mayerling W wierszu zawarłeś doskonałą myśl... Nie myśl, że dobrze byłoby coś tam zrobić, czymś tam się zająć. Zacznij to robić, zrób ten milowy krok i rozpocznij. Najważniejsze jest jednak, przynajmniej moim zdaniem, żeby być przed samym sobą uczciwym... jeśli już uczyniłeś wysiłek i zacząłeś, to bądź konsekwentny i skończ. Nie jest ważne, czy zrobisz to szybko, czy powoli, ale skończ. Finał i satysfakcja, że nie dałeś się zniechęcić, odgonić, pokonać da Ci więcej nawet, niż fakt, że wybiłeś się z zastoju i zacząłeś. Tak sobie właśnie myślę. Pozdrawiam :)
  18. @aniat. Wiele z tych smaków i zapachów pamiętam również... gdzieś tam tkwią sobie jako miłe wspomnienia. Twój wiersz sprawił, że wypłynęły z głębin. Bardzo to miłe. Pozdrawiam :)
  19. @ais Prozaiczny poeta, czy też poetyczny prozaik ;) Jeśli to drabble, to poczytam. Na dłuższe formy na razie nie znajdę czasu niestety. A wierszyk zgrabny całkiem. Pozdrawiam :)
  20. @Henryk_Jakowiec Jak tu nie uwierzyć wenie, gdy gotowiec wnet wyrasta, w głowie kwitnie sobie cieniem, z rana z klawiatury wzrasta. A ramiona weny słodkie, choć dręczące też czasami, kiedy pomysł kiełki wytknie i myśl drąży godzinami. Pozdrawiam :)
  21. @Franek K Cieszy mnie, że zechciałeś poczytać, poszperać, poszukać... poznać po prostu. Jak sądzę nie każdy ma ochotę podjąć podobny trud. Osobiście również lubię poznawać. Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam :)
  22. @dach O! Tego nie wiedziałam :)
  23. @Kot Ano właśnie... Zaczęło się i skończyło na tym samym... taka klamra żeby wykazać, że w tamtym czasie, a także we wcześniejszych epokach pień drzewa był czymś więcej niż opałem. W opowieściach, w życiu i po śmierci był drogą przeprowadzającą od rzeczywistości do krainy zmarłych przodków. To chyba dobrze. Od ciągłych zaskoczeń można się nabawić palpitacji serca. W zasadzie jego celem jest przypomnienie, unaocznienie, a może uświadomienie skąd wziął się pomysł pochówków trumiennych znanych nam z cmentarzy. Cieszy mnie, że mimo wszystko udało Ci się coś dla siebie znaleźć w moim tworze. Dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam :)
  24. Zastanawiałam się nad krótkim wyjaśnieniem, ale zrezygnowałam. Wydawało mi się, że wiersz jest czytelny. Chyba jednak nie bardzo, dlatego dodam: dotyczy wczesnośredniowiecznej symboliki i obyczajów dotyczących pochówku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...