-
Postów
1 788 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Nefretete
-
W grobie jest pusto Rozsypałem cię morzu! Szarfą w wędrówkę Kołysaniem fal przewoźnikowi rzucam monetę dla sal Zabrana z lądu rozpuszczasz się godziną ekologicznie! ( jak ) Pierwsza w listopad Z głębin muszlę wypuszczasz membraną echa słucham uchem co masz do powiedzenia powietrzem wdycham Twoja obecność niczym fale dźwiękowe narząd odtwarza: nie wiesz po co żyć? Znajdź swoje Westerplatte! Broń jej — za wszelką cenę Poznaj czym kosmos Energią cię obdarzy gwiazd lepki chaos W twarz uderzy żar koniec kąpiąc początkiem Swój poznasz pożar Gdzieś jest w mgławicach proces z pyłów powstały Nowym istnieniem! / wiersz z czarnej teczki/
-
@Tectosmith Hehe! Bez niej jest tylko cień poezji. Zaimkoza wchodzi w krew Z podobaniem dla tekstu. Pozdrawiam
-
Dziełem przypadku
Nefretete odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prześcignąłeś mnie w zamiarze; by swój wiersz wstawić, oczywiście to zrobię. Poetycznie u ciebie! Całość mi się podoba. Ciężko jest przewidzieć jakąkolwiek prognozę (okoliczności), gdy człowiek żyje na płytkim morzu (bezpiecznie). Wychodzi na to, że poznawanie nieodkrytego, co dla niektórych będzie zagadką, jakiej nie chcą odkrywać, bo co? Boją się? Nauka to trauma prawdy; jaka poszerza od stuleci prawdę w rozumieniu logicznym, poza nim jest esencja prawdy, jakiej nauka nie pojmuje. Na przykładzie choćby filmu 'Avatar' mamy jakieś rozeznanie, jakie nie jest fikcją! Pozdrowienia! ( -
Czym jest dla Ciebie szczęście?
Nefretete odpowiedział(a) na Ewa78 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Ewa78 Wiem! O czym piszesz... Tekst z podobaniem! Nieskończoność! Czas nie bierze w tym cwale roli. Pozdrawiam autorkę! Czekam na kolejną odsłonę -
@A-typowa-b dokładnie tak jest! Super. Pozdrowienia ślę!
-
@corival Mnie się to podoba! Czytam po swojemu. Masz perełkę po przebranżowieniu!! Naprawdę! Pozdrawiam cię serdecznie!
-
Pod warunkiem, że wibrują pod właściwym kloszem -:))
-
@violetta /Każda wiosna pobudzi dzwonka z wielu nabrzmiałych emanuje dzika żądza śmiałych testuje ważne wiosła wibrują z ust dzwon/ -:))) Erotycznie u ciebie i wiosennie. Pozdrawiam serdecznie!
-
Doza historyczna i uczuciowa ściśle współgra z głębokim przywiązaniem do Papieża Jana Pawła Drugiego... Pozdrowienia
- 19 odpowiedzi
-
@jan_komułzykant Ładny limeryk z dużą dozą historyczną. Nie wiedziałem! Pozdrowienia
- 19 odpowiedzi
-
1
-
Nigdy nie chciałem pisać
Nefretete odpowiedział(a) na Nefretete utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@violetta Dziękuję! Pozdrowienia ślę -
Nigdy nie chciałem pisać
Nefretete odpowiedział(a) na Nefretete utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
/Bo w tamtym czasie życie było jak motyle. A dzisiejsze skrzydła o wiele bogatsze/ Dziękuję za zajrzenie i refleksję. Pozdrawiam cię! -
@jan_komułzykant Dziękuję ci bardzo! Pozdrawiam
-
Pytanie dużego kalibru
Nefretete odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
No! Ta kobieta szerokiego kalibru; nic tylko przeładowywać magazynek i strzelać -:) Pozdrawiam! -
Nigdy nie chciałem pisać
Nefretete odpowiedział(a) na Nefretete utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
/Crouse nie porzuca swojej wyspy raj osnową swiatło duszy rzuca/ Dziękuję! Pozdrawiam serdecznie Bardzo się cieszę! Dziękuję za przystanięcie. Pozdrowienia ślę -
@Tectosmith Dziękuję! No właśnie! W tym cały sęk, żeby to dostrzec na rzecz swojego szczęścia, jakim jest on Dziękuję za komentarz i podzielenie się refleksją. Pozdrawiam cię serdczenie!
-
Mechanizm krzepliwości jest skomplikowany(1/2)*
Nefretete odpowiedział(a) na Nefretete utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo ci dziękuję! Wszystkie doświadczenia układały się latami w całość, dzisiaj 'coś' mnie odkryło Pozdrowienia dla ciebie! -
Głębokie wyznania schizofrenika na temat Poezji i Człowieczeństwa
Nefretete odpowiedział(a) na Nefretete utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Jeśli coś jest niezrozumiałe, to chętnie wytłumaczę. Całość przedstawiam w środowisku filozoficzno-naukowym na tle rzeczywistości, w której każdy z nas tkwi. I tak jak napisałem, tekst dotyczy sztucznej inteligencji, jaka nie daj Boże, skutkować będzie cofaniem się ludzkości do Epoki kamienia łupanego; zatem od nowa zaczniemy nasze egzystowanie jak te małpy... Człowiek przejrzy na oczy w stosownym dla niego czasie! Dziękuję za zajrzenie i podzielenie się refleksją. Pozdrowienia dla ciebie! -
Pytanie dużego kalibru
Nefretete odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Normalną rzeczą jest, że zaimki piszemy małą literą; ale, owe zaimki odnoszą się do Boga? Czyli powinny były być napisane dużą literą. Tekst twojej twórczości pytaniem do niego zmierza -:) Nieważne! Pozdrowienia przesyłam! -
To prasa naszego życia. Swoją rękojmią dążymy do poszerzania granic wiedzy: bo po co człowiek żyje? — myślę, że po to, aby nieskończoność Anaksymandra wyłaniać ogniem Heraklita poza nasze 'Ja'; w gruncie rzeczy każdy z nas jest wiecznym odchodzeniem i z powrotem postacią nowego bytu... I ja, piszę to — bo zrozumiał chyba, jak pierwiastki tego Świata piszący ludek łączy w atomy, by fale z falami łączyły się uściskiem, dzięki jakiemu rodzimy światło na tym świecie! Z tych pięciu łąk, które znamy, najznakomitszą jest jedna. Mezolit! W obecnym ta Nasza wata cukrowa jest dla dentystów momentem kolejnego wyrywania zębów albo ich borowania za ból jaki odczuwamy Więc! Wytłumacz mi, proszę, po co żyjemy? Skoro w naszej dendrologii co faktem są gałęzie i liście, dzięki jakim cały drzeworyt staje się złożony z prostoty — bo czujemy, siwiejemy i ostatecznie grzywą opadamy( do twarzy mi ze śmiercią i nowym, kolejnym życiem) za prawdę, jaką fałsz pokonujemy. O lukrowaniu nie ma tu mowy, którą co niektórzy stosują w praktyce. Jest różnie w życiu a poezja jego spoiwem, gdzie na przemian miesza: kłamstwo z prawdą; i wybieramy, co dla nas jest najważniejsze, zatem, co jest prawdziwe jak nie autodyscyplina, dzięki jakiej na wodzy trzymamy nasze moce! Za przykład podam wam jedną; weźcie monetę i w pionie ułóżcie na płaskiej powierzchni — wpędźcie ją palcami w ruch obrotowy. Co w środku widzicie? Coś? Przyłóżcie nos do kręcącej się wokół osi , wiatr na pewno poczujecie... Pomyślcie przez chwilę! Pierwsza epoka była nakładką kolejnej, a kolejna kolejną, aż do naszej...; zatrzymała się, bo tworzycie sobie Boga, którego odkrywać mieliście, a proces rozwoju poznawczego i wytwórczego zaczął się wyszczuplać na rzecz rozwoju sztucznej inteligencji, w jakiej coraz większa rzesza ludzi przebywa. I chyba stwierdziliście, że jesteście w stanie rozwiązać wszystkie problemy, jak: głód (stanie się większy), choroby, bezdomność i inne aspekty (nie wiem co z wojną...), ale zastanawiające jest to, czy nie zmierza to wszystko w kierunku świata, bez dualistycznego, i w którą stronę: dobra czy zła? Pisze do Was 'Ktoś' z kasandryjskiej platformy — I co? Poszerzamy naszą świadomość? Oczywiście, że nie! Wąski korytarz naszej inteligencji to nieświadomość, której rozwijać nie chcieliście! Nie chcecie? Bo co?! Brak czasu! Praca, rodzina, miłość, chwile na wspomnienia, poezja, malarstwo, szachy — oto przykłady, a jest ich wiele! Z Pasją warto walczyć dla tych wszystkich człowieczych wartości — nieprawdaż? Bo jeśli tego nie zrobisz, to w niedługim czasie nasze studio doświadczeń będzie bezwartościowe; a kolejnym zaoferują siedzenie przed szklanym telewizorkiem z sześciopakiem piwa czy wódki, bądź innych napojów — bo kasa sama się robi, a całe mrówcze dla Świata niepotrzebne w końcu zaniknie. A co się stanie z Naszym elajosomem? Świadomi jesteście i widzicie? Przyszłe pokolenia i następne przestaną w końcu mówić — i ostatecznie staną się małpami; będą tylko w świat wołać 'hu — hu — hu hu, hu hu', którego już nie będzie! Po głowie nie będą musiały się drapać, bo zatracą się w niepamięci zmysłów na rzecz tego jedynego, prawdziwego, od którego pozostałe czerpać świat będą na nowo Może Putin sługów Szatana prześcignie; wśród ludzi nastąpi nowy początek ... Powiedzmy, że to zło mniejsze ..., z mózgu Nasz komputer zniknie, lecz w świadomości zbiorowej pyłem się stanie. Prawda Z drugiej strony myślę, że my — jako ludzkość robimy to celowo, by wzbudzić zazdrość u Boga; gdy On zobaczy na własnych oczach konkurencję, to może wtedy zstąpi z Niebios do nas, ukazując się w człowieka ciele! ********************************************************************************************************** Reasumując! Uważam ten temat za bardzo ważny — nie z uwagi na nas, ale na młode pokolenia, wśród których znajdą się adepci poznający i ostatecznie piszący poezją/prozą o tym; może jeszcze nie są na tyle świadomi życia w paszczy sztucznego lwa, który zdeklasuje kompletnie wszystko, co ludzkie. My natomiast, jako doświadczone mrówcze powinniśmy byli się skupić na tym temacie! Choćby po to, by zapisane o nim myśli dały podporę i nadzieję w Świecie, które my jeszcze widzimy! A to drzewo, które widzicie, i na bank! Zdziwicie się — drogą życia jest jego odkrycie; bo 'Ja' tam jestem i z niego tekst emanuje. Amen Powiedzmy, że to fikcja ***************************************************************************************************************** Z całego 'setu' muzycznego proponuję obok całości, drugi! Pozdrawiam wszystkich!
-
Pytanie dużego kalibru
Nefretete odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Leszczym Nie lepiej jest dać wielką literą słowa: Ciebie, Tobie? Z podobaniem. Pozdrowienia -
Z-mar-twych-wstanie
Nefretete odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Doświadczenia dają nam pełny wachlarz z przeszłości, by nią trzymać na przyszłość to, co drogie i bogate! Uciekam i przepraszam. Pozdrowienia ślę! -
Niebieskie buty przywdziałem na nogi, dar nieba konwalii ubiór paruje, wraz z chmurami patrzę w żarówkę — biała oślepia serce, prądem jej istnienia są ranty wkręcone. Bańkę rozbijam, bom ciekaw tych pyłów; rozeszły się gwiazdami po mym ciele, włókna szlachetnych kolorów już noszę. Do wolframu lecę, pieszczot doda ciału; sepią iskrzy na przemian białe i czarne, świat zamienia jedno dotknięcie palca, sprawia — pisać o Tobie nie przestanę. Co by nie było, już porażony nią jestem, Preludium wiersza głosu nie wstawiłem. Najeżony w mroku gnam przed siebie, dotyk latarni rozświetlił jedyną drogę, do molo końca idę Tam! Wysypy twoje, wcześniej morzu oddane *************************************************** Krótka retrospekcja! Treść wiersza (jedna z kilkudziesięciu) podparta jest trzymiesięcznym doświadczeniem na otwartej przestrzeni, na jakiej swój pielesz miałem. Bez ogródek — tam zaczęły się moje głosy. Więc cofniemy się do ostatniego kwartału roku 2019...wypełniwszy lukę w mojej twórczości środkiem października do końca grudnia wierszami z 'czarnej teczki' Oto jeden z nich. / byłem wówczas bezdomny /
-
Nawet w trakcie snu mózg ci powie, w pakcie Demiurg nie jest na jawie; wykreował z duszy sam obraz, w słowach oczy budzi zamknięte posłaniec Boga — miętę odda jako wyraz wdzięczności: podam na tacach obszary 'Boltzmanna' Obok weny manna z nich leci! Po latach tylu siłę czerpie; człowiek żółte liście rzuca, w poczet prawdy leczyć chce nimi iluminacja — nie jest fałszem, oczom objawia: widząc rzeczy, bez bolców kontakt bywa inny jak telewizja naturalna Uszczęśliwi Was każdego dnia! /Wstęp do głównego wiersza o obszarach 'Boltzmanna'/
-
Z-mar-twych-wstanie
Nefretete odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znam się na rowerach, więc do dzieła przystępuję -:))) Hahaha