Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 678
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Nefretete

  1. Nefretete

    Limeryk ontologiczny

    @Klip Bardzo dobry limeryk! Pozdrawiam
  2. @Waldemar_Talar_Talar Wiersz w punkt. Prawdzie! Pozdrawiam
  3. @Ewelina /Pustka, moja droga koleżanko i konsumentko poezji jest niezaludnionym pomieszczeniem; twoja enigma w diagnozy postawi samotność łzami i przemieści policzkiem po twarzy./ Wiersz czytam z podobaniem. Pozdrowienia!
  4. I dlatego! Warto ją poznawać z bazą doświadczeń, bez jakich miłości nie da się poznać.
  5. Oby tak było, bo widzisz? Sci fi jest takim samoumilaczem, w jaki wpadłem nawet i ja. Zastawiam się, co by było, gdyby pierdut nastąpił z braku internetu; jaki wpływ miałby na pisanie wierszy człowiek otruty. Na nowo musiałby oswajać gołębie czy inne ptaki, dzięki jakim nasze wiersze zwinięte preambułą przenosiłyby ich szpony...
  6. @Tectosmith Dodam pod twój ładny z przejrzystą treścią owy link: Warto badać to, co nam się wydaję niewytłumaczalne. Warto się wsłuchać. Pozdrawiam serdecznie!
  7. Tak! Zgadzam się całkowicie z tobą! /to, co niewidzialne dla oka w pozorze nie widz miraże widzi miłość w pokorze/
  8. @Elephant Również się tego obawiam, poniekąd ( tak sądzę) naszego pokolenia to już nie dotknie. My jeszcze żyjemy i patrzymy, a co ta przyszłość przyniesie, w proch się niedługo obrócimy... Pozdrawiam!
  9. @Leszczym Jest ok! Nie próbowałem w żaden sposób przekraczać twoich granic, jakie szanuję. Wybacz zatem. Pozdrawiam
  10. @Rafael Marius /Z mojej pamięci/ Pamiętam w butelce śmietanę i mleko podstawiane w korytarzu pod drzwi wieko Zapachem pamiętam też watę cukrową dyliżans na kółkach obok wody z sokiem wachlarz nam parasolem chroniła krową dziś solę łzami za te czas, wraz z potokiem (fragment) Całość twojego wiersza skłania mnie do refleksji, którą znam z autopsji swojego życia. Więc, niczego nowego nie napiszę. To jest dobry, bardzo dobry wiersz oddający czar czasom PRL- u. Pozdrawiam!
  11. @Rafael Marius Znakomite zdjęcia w przyrodzie ukazujące majestatyczną wielkość, jak ta sieć dociągająca nasz umysł do łona natury. Tam, owo poznanie wolności i wiary z miłości. Nic nowego nie dodam jak to, że wiersz z podobaniem czytam. Pozdrowienia
  12. @corival Tu! Kłania się mitologia nordycka, no i Loki... Główna postać nie jest chyba mitem. Powiedzmy, że to bóg wojny Ares. Wszystko w różnych kulturach splata warkoczem całość ubrania. Wyżymana do suchości ostatnią kroplę sączy na ziemie, by wyparowała... Wiersz z podobaniem. Pozdrawiam
  13. Moim zdaniem! Biblia to matematyka naszej logiki i świadectwo w naszej pamięci o Bogu. Tak się składa wiara... Pozdrowienia!
  14. Nie jestem w temacie, odnośnie odejścia ludzi, którzy tu pisali ( pewnie na innym portalach także). Chwała im za to, że coś po sobie pozostawili. Każda muzyka i jej odłam jak: hip hop, metal, rock i inne są bodźcami niezbędnymi, by w wierze utrzymywać ich tło słów, jakimi nam przekazują (przekazali) artyści. W poezji dajemy swój popis artystycznym wdziękiem obok muzycznych melodii, jakie nam towarzyszą
  15. Nefretete

    haiku #2

    @kwintesencja To haiku jest ciekawe, choć mnogość czasowników w tekście nie powinna wyrażać ruchu. Tu jest wyjątek w moim mniemaniu. Są obrazy i są interpretacje. Pozdrawiam!
  16. @Leszczym Im bardziej wierzymy, tym bardziej jesteśmy narażeni na ataki ze strony wiary(fragment) Myślę, że pasowała nasze zdrowie do tego, by poznawać miraże jak ich wiraże. Często niewidzialne dające logice do myślenia są nawet na jawie lśnienia. Warto żyć i cieszyć się każdym dniem spędzonym gdziekolwiek popadnie. Pozdrawiam!
  17. Dziękuję ci bardzo! Nigdy się nie nudzę obok poezji, jak zdążyłeś zauważyć; aktywnie spędzany przeze mnie czas obfituje w różne atrakcje, jak taniec czy pobyt w lesie 'Loon Op Zand' W ten sposób określam swoją wolność Pozdrawiam!
  18. Tak... Dokładnie tak! Miłość to nasz equalizer!! @Elephant , @Rafael Marius Jeśli pozwolicie, to przyłączę się do rozmowy! Ostatnio w pracy, mój znajomy się pochwalił — Słuchaj! 'Czat Gpt' jest zaje...sty; poprosiłem go, by stworzył moje Cv i przetłumaczył je na język angielski. Jestem pod wrażeniem... A ja, pomyślałem, że ten człowiek robi sobie tylko krzywdę...
  19. /Prolog/ Witam serdecznie Panie — mam dla was smaczne danie -:) No i dla nas, Panowie! Oczywiście — pozdrawia was taniec, który powie: mur tak kości stawia, ciałem da fale łamaniec na stawy dobry ten prąd. Zanim twój rozrząd pozna — wpierw w środek monety spójrz, w tłokach jeszcze się chowie; dama w sercu obłokach — tak w tło spogląda w miłość, tanie kwiaty obraca, wazon z wodą paruje, to co w słońcu zasycha? /Rozwinięcie!/ Numer jeden: Numer dwa: Numer trzy /Zakończeniem/ Nie ugasisz pragnienia wodą z morza Musisz fale ciała z cienia nie dusić; zadziała wspomnienie o byciu ptakiem, swobodą tak żywe lata w ukryciu — z góry płynie do podnóża, zaczerpnie i ponownie ku niebu się wzbija, czerpie to, co na wodzie: jego jest odbiciem! Sztuczna inteligencja nie zatańczy; wśród ludzi tyle naukowej szarańczy gnoi w naszych teatrach i operach sztukę nie do podrobienia, a spłuczka dostępna wszystkim przyciskiem zapyta palce: co musimy wrzucać do kibla? Na pewno nie ~ — za prawdę... Reszty nie dopisałem, poniosło mnie. Przepraszam... Mam czterdzieści siedem lat!
  20. @Leszczym, @kwintesencja, @Tectosmith, @Rafael Marius, @corival. ! Dziękuję wszystkim za zajrzenie do tekstu — ten drugi w prozie zapodany, miał was zapoznać z istotą sprawy( skasowałem) Tak! Wiersz jest o tym, że z szacunkiem należy kontynuować to, co Matka czy Ojciec przekazali listem pożegnalnym dla was/ciebie. Kość padła na nas. A my, powinniśmy byli być kontynuowaniem pieczęci, jaka daje nam znak istnieniem wyspy, o jaką walczyć warto. Pozdrowienia serdeczne!
  21. W grobie jest pusto Rozsypałem cię morzu! Szarfą w wędrówkę Kołysaniem fal przewoźnikowi rzucam monetę dla sal Zabrana z lądu rozpuszczasz się godziną ekologicznie! ( jak ) Pierwsza w listopad Z głębin muszlę wypuszczasz membraną echa słucham uchem co masz do powiedzenia powietrzem wdycham Twoja obecność niczym fale dźwiękowe narząd odtwarza: nie wiesz po co żyć? Znajdź swoje Westerplatte! Broń jej — za wszelką cenę Poznaj czym kosmos Energią cię obdarzy gwiazd lepki chaos W twarz uderzy żar koniec kąpiąc początkiem Swój poznasz pożar Gdzieś jest w mgławicach proces z pyłów powstały Nowym istnieniem! / wiersz z czarnej teczki/
  22. @Tectosmith Hehe! Bez niej jest tylko cień poezji. Zaimkoza wchodzi w krew Z podobaniem dla tekstu. Pozdrawiam
  23. Prześcignąłeś mnie w zamiarze; by swój wiersz wstawić, oczywiście to zrobię. Poetycznie u ciebie! Całość mi się podoba. Ciężko jest przewidzieć jakąkolwiek prognozę (okoliczności), gdy człowiek żyje na płytkim morzu (bezpiecznie). Wychodzi na to, że poznawanie nieodkrytego, co dla niektórych będzie zagadką, jakiej nie chcą odkrywać, bo co? Boją się? Nauka to trauma prawdy; jaka poszerza od stuleci prawdę w rozumieniu logicznym, poza nim jest esencja prawdy, jakiej nauka nie pojmuje. Na przykładzie choćby filmu 'Avatar' mamy jakieś rozeznanie, jakie nie jest fikcją! Pozdrowienia! (
  24. @Ewa78 Wiem! O czym piszesz... Tekst z podobaniem! Nieskończoność! Czas nie bierze w tym cwale roli. Pozdrawiam autorkę! Czekam na kolejną odsłonę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...