Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nefretete

Użytkownicy
  • Postów

    1 891
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Nefretete

  1. / jak to się mówi!?/ Zwierciadłem Naszej duszy są oczy Tak! dopóki kolorystyka świetlnej galaktyki w symbiozie wokół czarnych dziur żyje Za szklany wpuszcza promieniami coś to nowszego, każdego dnia w mrok - coś w Nasze światło dopóty nie jest noc! Niekiedy stwarzają zaburzenia konstelacji w Naszych jest tak, że na białych czasami mgławicach pojawia się rozpad jakby czerwonymi, żarzacy się nitkami suchy beton się rozrywa - jakby... coś umrzeć miało i jednocześnie wybuchło w chaosie by narodzić się na nowo Na Naszej Planecie jest dwuwymiarowo, że jak zgasimy lustro, przegladając,światło cały koloryt w czerń -- gwiazdy absorbują Nasz Kosmos usypiając do kolejnego dnia! bo w nocy tyle gwiazd łączy Każdego człeka w jeden Wszechświat Naszym zamkniętym oczom, jednocześnie łypiąc wpół otwarte - zamknąć ich nie chcemy / Parafraza / Kiedy patrzymy na niebo, w gwiazdach swoje oczy widzimy, tak jak w mlecznej pojęcie drogi nieskończenie zamkiem zmiennym, bez klucza nie odpuścimy
  2. Dziękuję! za poczytanie. Serdecznie pozdrawiam Muszę zaznajomić się z nowym portalem, bo widzę tu , tyle znajomych twarzy, że aż nie chce mi się wierzyć -:)
  3. Nefretete

    Szachy

    @-Marianna__ @Konrad Koper Cześć Konrad! Nie wiedziałem, że grywasz w szachy. Ja gram profesjonalnie ( raczej grałem, bo teraz wielki przestój mam) Ale! jak nadarzy się okazja, do wspólnego czasu z szachami ,czemu nie! Odnośnie! twojego wiersza - bo to jest taki delikatesik-:) - wiem o czym piszesz. Pozdrowienia dla Ciebie!
  4. Święta -- nasza trójco zdechła (...) smyka jednego potrzebujesz kwartet z krzyżem sypiający iskrą Niech! zapłonie wybrany skrzydłami wspólnie wznieci i pofruną jak feniks zrzucający / zanim sie ulotni / ogniste pióra w cztery strony wiatr roskołysze spadające deszczem gotowe ochłodzone są połaskotać Wasze skronie Łapać w dłonie -- nie zaszkodzą wręcz pożytek z nich jak w szkole Życie... nanizujmy na papier czarą słów odrodzeni powstańmy z popiołów połączmy nowy ogień czerepami i "olszyn" oddający siebie - Nam! opiłkami żelaza jednego magnetyzmu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...